Tak jeszcze raz bo niektorzy nie rozumieja nowych zasad
Liverpool czyli my i Barcelona byli dzisiaj LOSOWANI wiec obojetne bylo czy bylibysmy 2 czy jednak 1 po fazie ligowej.
Gdyby Elber wyciagnal z koszyka najpierw Katalonczykow to oni potykaliby sie z PSG a my z Benfica a potem ewentualnie z BVB/Lille.
Gdzie jest tutaj problem ze zrozumieniem tej procedury?
I moga byc DERBY dad & son w polfinale czyli ynwa19 kontra ynwa19 junior albo LFC-Arsenal
Nie ma co narzekac na los tylko grac,wygrywac i zdobywac!
Nie pisałem o tym konkretnym losowaniu, wiem, jakie były zasady losowania. Kontekst wypowiedzi jest taki, że te całe PSG to nie jest poziom wspomnianych drużyn i strach przed nimi jest tak duży, jakbyśmy trafili na Real albo Ateltico.
Jest to poziom dużo wyższy niż potencjalna Benfica czy Feyenoord (który zająłby miejsce PSG na miejscach 15-18) albo Monaco i Brest, bo te pary by się inaczej ułożyły. Wystarczyło nie odpuszczać meczu.
Jak uważasz, że jesteśmy „zdecydowanym” faworytem, to albo nie znasz się kompletnie na piłce, albo nie oglądasz nawet naszych meczów. Więc dalsza dyskusja z Tobą to strata czasu.
Myślę, że powinieneś zagłębić się w definicję słów których używasz.
Utrudniliśmy sobie drogę na własne życzenie, a kombinatorstwo często niestety kończy się nauczką. PSG jest w formie, my gramy po prostu słabo. Na ten moment ciężko określić faworyta, a tym bardziej zdecydowanego. Po fazie grupowej byliśmy faworytem bukmacherów, notowania spadły wyraźnie, w czasie gdy Paryżan wzrosły. No, ale dzieciak będzie lekceważył wszystkie okoliczności, kurtyna.
PSG mnie mało boli chociaż w tym dwumeczu może wydarzyć się wszystko, realnie patrząc naszą największą przeszkodą jest ciężka droga do finału i sam finał.
Placz nad tym PSG, ale jak ktos wyzej napisal, jakbysmy teraz dostali Brugie a potem PSG to byloby pewnie ok.
Prawda jest taka, ze poza aspektami finansowymi to co za roznica czy sie odpada w 1/8 czy w 1/2?
No to napisalem.
To, ze bylismy niedawno w finale cos nam dalo?
Prawda jest taka, ze w pucharach liczy sie zwyciezca i nic wiecej- takze jak mamy nie wygrac to co za roznica kiedy odpadniemy.
Pewnie, ze lepiej byloby miec drabinke jak barca, ale zakladac, ze napewno przegramy to po co wy kibicujecie.
To nie są kursy wyraźnego faworyta. Później masz kilku wyraźnych. To wyraźnie słabsze PSG jest 6 faworytem do wygranej całej edycji, my 3/4 ex aequo z Arsenalem.
Jak chcesz się powoływać na bukmacherów, to rób to rzetelnie. Tylko Real i Dortmund mają wyższy kurs (1.55 vs 1.50) na awans jako faworyt niż my. Więc jeśli my jesteśmy wyraźnym faworytem, to 5 par nie ma nawet co oglądać, bo już awansowały.
Zeby nie być źle zrozumiałym, szanse 55-45 zapewne dla nas, ale jak widzę tutaj dzieci pokroju @Mighty_Red które mówią o byciu zdecydowanym faworytem, to ręce opadają.
Serio będziesz się teraz przemądrzał na temat znaczenia słów? Język ma służyć komunikacji. Napisałem wyraźnym faworytem, ale nie miażdżącym. W dodatku podałem screenshoty z kursami. Każdy kto umie czytać już sobie to zinterpretuje po swojemu. Może jak ktoś napisze piękna bramka, to zarzucisz, że wcale nie była piękna, tylko ładna, a piękną to może Messi strzelić?
Wg kursów z pierwszego screena:
Liverpool szansa na awans: 63.45%
PSG szansa na awans: 36.55%
Jeżeli to nie jest wg Ciebie wyraźnie wskazany faworyt, to serio nie ciągnijmy tej dyskusji. Zarzucasz mi nierzetelność, a materia nie jest jednoznaczna do oceny. Można naszą przewagę nazwać wyraźną, a Arsenalu miażdzącą, a można naszą nazwać po prostu przewagą, a Arsenalu wyraźną, a miażdżącą to nie wiem, 95% szans. Ale to już kwestia gustu, a nie rzetelności.
Oczywiście, że jest proste. @kubafc21 chce mieć łatwiejszą drabinkę, żeby szansa na trofeum była większa. No ale nie było na to szans skoro UEFA promuje Barcę, żeby kasa się zgadzała. Wiadomo było, z 2 Benfica/PSG trafimy na PSG i do “silniejszej” części drabinki.
Olej go to zwykły dzieciak z kompleksami, który tylko czeka na takie komentarze, żeby celowo próbować komuś umniejszyć tylko po to, aby podbić swoje małe ego. Pisze coś o definicji słów, których się używa, a za chwilę normalną rotacją składu nazywa “kombinatorstwem”. Podałeś mu konkretny przykład, a on dalej swoje, to typ gościa, którego nie przekonasz żadnymi argumentami, bo żyje w swojej bańce i teraz cały weekend będzie przeżywał na tym forum
Konkretny przykład? Z kursami? Pomijając że PSG jest szóstym faworytem do wygranej, a nasz dwumecz jednym z trzech najbardziej wyrównanych? A to wszystko według bukmacherów na których się powołał. No, ale lepsze Twoje pustosłowie, wiadomo.
36% do 63 to jest wyrownane? Chcialbyś z kolega takie rowne pensje dostac?
Mecz jest ciezki, ale nie ma co juz teraz panikowac. A jak ktos jest taki pewny naszego odpadniecia to niech obstawia psg i ma 2,5x pewnego zysku.
Teraz przyporządkuj do nich określenia: równe, jedna nieco większa, jedna wyraźnie większa, jedna miażdżąco większa.
Przykład z pensjami i moje ćwiczenie dla ucznia klasy 1-3 i chyba prościej się nie da.
Wiadomo, że te słowa są subiektywne. Dla kogoś dwóch facetów 180 i 185 jest tego samego wzrostu, a ktoś inny powie że drugi jest wyraźnie wyższy. Dopóki się rozumiemy, to jest ok. Ale Ty się pierwszy dopieprzyłeś i zarzuciłeś mi nierzetelność.
Dobra, bo teraz to sam się kompromituję. Układam jakieś zadania dla uczniów, a nikt mi tu za to nie płaci
Gdzieś wyczytałem komentarz że za karę że przejebaliśmy z PSV to mamy teraz tak jak mamy.
Druga strona jest taka że czy Real czy city czy reszta zagrali taką padakę w grupie, że nie powinno ich tam być gdzie są ,tylko w pierwszej ósemce. Jesteśmy najwyżej notowani w lidze mistrzów i jesteśmy faworytem jednym z wielu do wygrania pucharu, każdy kto spojrzy na nasz klub to nogi mu drżą. To że teraz mamy mały dołek to nie znaczy że PSG może nam dorównać. PSG nigdy nie było dobre i zawsze odpadają w jednej ósmej więc teraz też liczę na to samo. W tym sezonie pokazaliśmy że możemy ograć wielki Real więc jesteśmy w stanie ograć każdą drużynę i myślę że to my zagramy w finale a nawet po drodze może być tak że Arsenal ogra Real
PS .
NASZ spadek formy jest taki że nie przegrywamy meczu tylko go przepychamy na farcie bądź remisujemy więc tu nawet nie wchodzi w grę przegrana. Trzymam kciuki będzie dobrze