Ponieważ to kolejne stresy, ciąganie po sądach i pieniądze, kolekcjonowanie dowodów itd?
Mając rodzinę to najłatwiejszym wyjściem jest olanie tematu i dalsze spokojne życie.
Zobaczysz jak będziesz miał pierwszą sprawę z kogoś winy czy to rozwalone auto czy dziki lokator na mieszkaniu jak fajnie jest pojawić się w sądzie gdzie jakaś osoba się nie pojawi i masz nowy termin i tak w koło Macieju czasami przez parę lat.
Oczywiście, że są lepsi ale trzeba dać im szansę w reprezentacji.
Ale co się dziwić, że grają takie kaleki jak Betoniarek, Kiwior czy Dawidowicz jak nawet sami kibice w kółko powtarzają że nie ma nikogo lepszego a fakt jest taki, że praktycznie każdy obrońca z ekstraklasy wstawiony na 10 meczów do kadry zagrałby lepiej te 10 meczów niż ww wymieniona trójka. Skąd ta pewność? Bo już k%#%^ nie da się gorzej grać.
Choćby Betoniarek strzelił 5 samobójów w meczu a Dawidowicz zanotował 5 asyst do przeciwników i tak będą grać.
Nasi obrońcy to żart, ale gramy generalnie dobrze, w stosunku do tego jak to wyglądało wcześniej. Dużo ruchu, jest pomysł rozgrywania piłki, to się może podobać.
Mam nadzieję, że to ostatni mecz Dawidowicza, już wolę jakieś nowe wynalazki niż te wieczne defensywne talenty. Glik z nadwagą by więcej wniósł do tego zespołu.
Urbański pierwsza połowa na + tak samo jak Zalewski i Kamiński.
Trochę współczuje Probierzowi, bo to, że w kraju takim jak nasz nie ma jednego porządnego środkowego obrońcy na poziomie chociaż poprawnym, to jest ewenement.
Co zrobil? Brutalnie sfaulował, zasady są proste, nie liczy się zamiar a efekt. A wyglądało to fatalnie. Wystarczy przypomnieć jak Mane kiedys odbił podeszwę buta na twarzy Edersona.
Czyli jak ktoś mi wbiegnie pod samochód to moja wina, bo liczy się efekt. Bramkarz po prostu wykopał piłkę i po tym Lewandowski wbiegł w niego. Taki sam nonsens jak kiedyś czerwona dla Jonesa z Tottenhamem.
Są proste zasady ale jak widać i tak niektorym ciezko to zrozumiec A gdyby to jeszcze dotyczylo LFC , to znowu bylyby bezsensowne dyskusje. Mane też chcial tylko przyjąć pilke, a Ederson w niego wpadł, ale mało co nie urwał mu głowy, wieć mimo że nie chciał go sfaulować to liczy efekt a nie zamiar w tej analogicznej sytuacji. Oczywiście gdyby atak byl celowy, to też bylaby czerwona. Więc zamiar w innych sytuacjach ma znaczenie. A porównanie sytuacji na boisku, do sytuacji na drodze absurdalne, ale mimo tego tak, w pewnych przypadkach odpowiadałbys za nieumyslne spowodowanie śmierci.
Edit. Co do przypadku Jonesa, tam bylo to o tyle kontrowersyjne, że mimo że nie było zamiaru faulu, można było dyskutować, czy efekt byl na tyle brutalny, niebezpieczny, że zaslugiwał na czerwoną, raczej nie.
No tak, ale Mane miał bardzo wysoko nogę choć zakazują tego przepisy. Bramkarz Chorwatów moim zdaniem normalnie wykopał piłkę, nie było w tym nic nieprzepisowego. Kontakt z Robertem już po wybiciu był bardzo pechowy, ale nie uważam, że ktoś tu faulował. Piłka to sport kontaktowy i takie rzeczy się dzieją
Wpakowanie się wyprostowaną w okolice kolana, raczej jest równie niebezpieczne. Sytuacja tak oczywista, że nawet nie chce mi sie dyskutować.
Owszem sport kontaktowy, i takie rzeczy się niestety dzieją, ale zawodnicy wtedy ponoszą odpowiednie konsekwencje.
Nikt by nie pisał, tylko Ty znowu robisz z siebie klauna, by o Tobie pisali.
To, że się chuja znasz o Zielińskim to wystarczająco razy napisałem.
Jak zagrał Piątkowski? Ogólnie brakuje doboru zawodników stricte grających w systemie, który chce grać selekcjoner. No albo dobór piłkarzy, którzy mimo wysokiego (jak na nas) poziomu - nie grają, np. Kiwior (chociaż są gorsi mimo wszystko, więc tu się czepianie już na siłę). Co inne zgrupowanie przed turniejem i taki zawodnik może odzyskać czucie gry, ale co innego w trakcie sezonu, gdy chuuja gra i przyjeżdża na parę rozgrzewek i granie dwóch meczów.
No i ponad to, co napisałem - jest Bednarek ale no cóż. Będziemy grać w hokeja i tyle.
Niebezpieczne to jest takie wbieganie w zawodnika wykopującego piłkę. Obejrzałem 20 razy powtórkę i tylko umocniłem się w tym przekonaniu. Kiedyś za takie rzeczy nie dawało się czerwonych kartek.