By nie robić spamu w tamtym temacie - przenoszę dyskusję tutaj.
Zobligowany nie, ale w samym PSG wiele razy wypływało, że poza hiszpańskojęzycznymi zawodnikami ma problem w komunikacji. Nie przeszkadzało mu to robić niezłych liczb, ale na pewno dzieliło szatnię. Myślę, że zawodnik TEJ klasy chociażby ze względu na swój zawód powinien angielski znać by mieć łatwiej komunikować się w szerszej grupie. No i jednak śmiesznie wygląda IMO jak zawodnik, który niemal co plebiscyt na którym się znajduje musi dać krótszy lub dłuższy wywiad i za każdym razem trzeba dla niego specjalnie przechodzić na hiszpański, by nie było problemu, gdy wielu innych zawodników jak CR7, Lewy czy m.in. Belgowie, którzy chyba najczęściej są poliglotami w świecie piłki znając kilka języków - nie mają problemu w komunikacji uniwersalnym językiem, jakim jest angielski - przecież lwią część kariery Messi spędził w Europie i wiem, że w Katalonii w Barcelonie, ale czy to dla niego byłby aż taki problem? Kolejna rzecz to ta o której pisałem, że inteligencja piłkarzy jest na ponadprzeciętnym poziomie i po prostu nauka języka nie powinna być aż takim problemem - co przecież wiele osób zarzuca Darwinowi. Ja mu (Darwinowi) dam jeszcze na to sezon/dwa, ale wspomniany Messi od kilkunastu lat niemal nic nie popchnął się w tej kwestii do przodu.
Takie jest po prostu moje zdanie, gdybym był zawodnikiem tej klasy, to bym sam z siebie to wymagał ode mnie. On czy Ty możecie mieć inne zdanie.