Gdzieś na początku spotkania Gomez miał prawie identyko podanie do bramkarza jak z Leeds , już nie komentuje babola w końcówce.
Już gitara, kilka razy odświeżyłem i gra, dzięki
no ale na czymś wiekszym jest problem
Jak na ten etap rozgrywek EFL Cup to Chelsea i City wystawiają co najlepsze. Serio podchodzą do tego.
Elliot ladnie rozruszał ta grę, fajnie też wejście Doaka. Carvalho dzisiaj beznadziejnie
Zawsze musimy trafić na jakiegoś pajaca w bramce rywali w trakcie rzutów karnych. W zeszłym roku cwaniakował Kepa i zezłomował go Van Dijk. Teraz ten Wildsmith odstawiał na linii takie cyrki, że głowa mała. Ten liniowy powinien dostać kilka meczów przerwy, skoro nie widział ewidentnych błędów w ustawieniu bramkarza na linii w trakcie oddawania strzału (tzn widział, ale nic z tym nie zrobił, a minimum pierwsza jedenastka Liverpoolu powinna być powtórzona).
Mega występ Kellehera. Aż szkoda, że chłopak nie może więcej pograć, mając za konkurenta taką maszynę jak Allison
Ciekawe wyniki. Chelsea, Arsenal, West Ham, Everton, Tottenham za burtą. Poza City to autostrada do finału. Pytanie czy młodzież to udźwignie.
Jeszcze chyba United, Newcastle, ale faktycznie sporo czolowych druzyn odpadlo.
Cieszmy sie Kłiwinem bo niedlugo pewnie bedzie chcial isc na swoje i dostanie wypożyczenie do innego klubu. Czulem przed meczem że bedą karne, zresztą z takim 1 skladem to bylo do przewidzenia, że zmiennicy mogą nie zdązyc. Doak. Jego technika, przebojowość, drybling, prowadzenie piłki od razu robią wrażenie, po kilkunastu minutach zrobil lepsze niż Carvalho od poczatku sezonu. A to 16 lat dopiero . Tak samo przy debiucie Elliotta bylo widac, ze to talent czystej wody.
Doak jest tym czym Musiałowski miał być według mediów.
Cieszy awans, a czy to w czasie regulaminowym czy ostatecznie w karnych nie ma już znaczenia. Choć w tym drugim przypadku Kelleher znowu mógł zostać bohaterem, więc nawet dobrze, że do tych jedenastek doszło. Kilka mocnych firm odpadło i to też na plus. Zobaczymy kogo nam los przydzieli w losowaniu, ale nawet jeśli trafimy na teoretycznie najsłabszego rywala to jestem wręcz pewny, że takim składem już nie wyjdziemy a będzie on tylko mocniejszy.
Po tym meczu można stwierdzić, że naprawdę potrzebujemy bogatego szejka. Niestety nie posiadamy jakościowej ławki co zespół Derby Country dzisiaj dobitnie udowodnił. Skoro bramkarz był naszym najlepszym zawodnikiem w meczu z zespołem z trzeciej klasy rozgrywkowej - to wiele mówi
Bramkarz najlepszym zawodnikiem? O czym Ty mowisz, przeciez mial dwie obrony, które każdy bramkarz powinien obronić. Został najlepszym dlatego, że obronił 3 karne, ale to chyba nijak ma sie do samego meczu.
Jak Chelsea strzelili 10 karnych i sie Kepa pomylil, to tez Kelleher został bohaterem karnych - gdzie nic nie obronił. Karne zazwyczaj bohaterem jest bramkarz i on zostaje graczem meczu, nawet jak to przeciwnicy pudłują.
Przeczytaj to co napisałeś. No właśnie - został bohaterem bo doszło do karnych. Do karnych! Z zespołem który gra dwie klasy niżej i to na naszym boisku. Powinniśmy ten mecz wygrać spokojnie w regulaminowym czasie gry. Jak to można porównywać do finału z Chelsea?
No ale bycie bohaterem a najlepszym zawodnikiem to dla mnie nie jest jedno i to samo. Bo w pilce to wystarczy, ze strzelisz bramke, wygra druzyna 1-0 i jestes bohaterem. A mogles wczesniej caly mecz grac tragicznie.
Co do drugiego to sie zgodze, ze powinnismy to wygrac wczesniej.
Kolejna sprawa, czemu Jonesa nie bylo w ogole w kadrze?
Nie mamy lawki?
Dzisiaj grał drugi skład (czyli właśnie ławka) w obronie i w zasadzie trzeci w pomocy/ataku, ławka mogłaby wyglądać tak (kontyzjowani w nawasie):
Alisson
TAA, Andy, VvD, Ibu, (Matip)
Thiago, Fab, Hendo, Curtis, Milner, Elliott
Nunez, Bobby, Salah, (Diaz), (Jota)
Też mnie dziwił brak Curtisa, skoro brakuje mu gry to można bylo go wystawić.
Oj nieladnie tak Kolego! pominalas Keite
Powiem tak - wow! Kelleher na linii przy karnych zrobił szokująco dobre wrażenie. Po raz kolejny zresztą. I w zasadzie, to przebił moje oczekiwania, bo tuż przed serią jedenastek powiedziałem żonie, że ten chłopak na pewno obroni jednego lub dwa karne. Kto by się spodziewał, że będzie musiał wyciągnąć aż trzy, żeby nas przepchnąć dalej. I to w jakim stylu!
Strzał Bajcetica z jedenastki był beznadziejny. Zaskoczył też Firmino jakimś dziwnym nabiegiem. Doświadczony chłop, a tak przekombinował.
Sędzia liniowy to jakiś amator. Bramkarz rywali wyskakuje przed linię bramkową co najmniej dwa razy przed strzałem, skraca kąt, karny nie jest powtórzony, a liniowy już po fakcie tylko upomina tego Wildsmith’a. What the fck?
Fajnie było zobaczyć Ramsaya w kacji, na którym już powieszono kilka psów, bo złapał kontuzję itp bzdury. A tymczasem chłopak wygląda całkiem obiecująco. Podobała mi się jego pewność siebie. Również wejście Doaka pod kątem umiejętności było imponujące - nie zrobił jakiejś ogromnej różnicy w grze, ale jego pewność siebie, drybling, szybkość i zwinność mogą się podobać.
Nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że sam drybling ma o poziom wyżej od Darwina, który jest bardzo powolny i za długo myśli, jak ma kogoś minąć zwodem z wolnostojącej piłki.
Arsenal, Spurs, Everton i West Ham za burtą - na każdym z tych terenów grałoby się ciężko w kolejnej rundzie, więc jeśli w losowaniu nie trafi nam się mecz z City lub wyjazd do Newcastle, czy na Old Trafford, to będzie je można uznać za udane.
Dzisiaj miło byłoby zobaczyć Emery’ego wywalającego United z Carabao, ku pociesze serc.