Liverpool - Southampton

Liverpool vs Southampton
Premier League
Stadion: Anfield
Sobota, 12 listopada godz 16:00

Sędzia główny: Simon Hooper.
Asystenci: Adrian Holmes, Mark Scholes.
Czwarty asystent: Dean Whitestone.
VAR: Andre Marriner
Asystent VAR: Timothy Wood.

Liverpool ostatnie 5 spotkań:

Southampton ostatnie 5 spotkań:

Ostatnie spotkania pomiędzy klubami:

Ciekawostki meczowe:

• Liverpool zachował czyste konto w swoich ostatnich 6 meczach domowych przeciwko Southampton we wszystkich rozgrywkach.
• Liverpool wygrał 9 z 10 ostatnich meczów z Southampton we wszystkich rozgrywkach.
• Southampton przegrywał zarówno w połowie, jak i w pełnym wymiarze czasowym w 5 z 7 ostatnich meczów wyjazdowych (Premier League).
• Liverpool zdobył co najmniej 2 bramki w 9 z 10 ostatnich meczów z Southampton we wszystkich rozgrywkach.
• Liverpool odniósł pięć zwycięstw w lidze z Southampton na Anfield, zdobywając łącznie 16 bramek bez odpowiedzi. To najdłuższa passa Świętych w najwyższej klasie rozgrywkowej bez zdobycia bramki przeciwko konkretnej drużynie.
• Southampton przegrał dziewięć z ostatnich 10 ligowych spotkań, a wyjątkiem było zwycięstwo 1-0 u siebie w styczniu ubiegłego roku.
• The Reds znajdą się poza pierwszą czwórką w Boże Narodzenie po raz pierwszy od 2015 roku, kiedy Jurgen Klopp był menedżerem zaledwie od dwóch miesięcy.
W tym sezonie stracili już 20 punktów, tylko dwa mniej niż w całym sezonie 2021-22.
• 29-meczowa niepokonana domowa passa ligowa Liverpoolu została zakończona przez Leeds w ich ostatnim wyjeździe na Anfield.
• Liverpool może po raz pierwszy przegrać cztery kolejne mecze w Premier League ze stronami w strefie spadkowej, po tym jak już zostali pokonani przez Manchester United, Nottingham Forest i Leeds w tym sezonie.
• Mohamed Salah był bezpośrednio zaangażowany w 19 bramek w 20 występach dla Liverpoolu w tym sezonie, zdobywając 14 i zapewniając pięć asyst.
• Jeśli Southampton przegra, będzie to pierwszy raz, kiedy w Boże Narodzenie znajdą się w dolnej trójce od sezonu 2004-05, który zakończył się jedynym spadkiem z Premier League.
• Saints doznali 68 porażek i zdobyli 255 bramek - oba ligowe maksima - podczas 151 ligowych spotkań Ralpha Hasenhuttla.
• Wygrali tylko cztery z ostatnich 26 meczów ligowych, strzelając 54 gole.
• Ostatnim menedżerem Southampton, który wygrał swój pierwszy mecz w Premier League był Paul Sturrock w meczu z Liverpoolem w marcu 2004 roku.

Moja przewidywana jedenastka:

Kontuzjowani Liverpool:
Zabraknie: Luis Diaz (kolano), Diogo Jota (łydka), Arthur (udo), Naby Keita (udo)

Mało prawdopodobny występ: Joel Matip (łydka), James Milner (głowa)

Kontuzjowani Southampton:
Zabraknie: Valentino Livramento (kolano), Kyle Walker-Peters (udo)

Mało prawdopodobny występ: Juan Larios

Teraz co do meczu :

Niestety sam przez obowiązki dzisiaj nie będę mógł oglądać i będę musiał się pocieszyć skrótem po meczu :sob:.
Liverpool ostatnio wygrywa swoje mecze i jest w całkiem dobrej formie. Większość piłkarzy będzie dostępna dla Kloppa. Gramy u siebie , a Southampton w tym sezonie jest po prostu słaby. W teorii powinna być wygrana małym nakładem sił, ale w tym sezonie spadkowicze mają na nas patent, więc jakaś tam mała obawa jest. Oby mecz odbył się bez kontuzji, bo mimo tego jakie te mistrzostwa świata będą szkoda by było żeby jakiś piłkarz przed samym startem złapał jakiś uraz.

Wynik rozum i serce zgodnie 2:0 dla nas.

1 polubienie

Nowy trener, mam nadzieję, że nie zadziała efekt nowej miotły. Liczę na wygraną, Święci praktycznie co sezon walczą o utrzymanie, mam nadzieję na szybkie 2, 3 do zera.

https://twitter.com/AnfieldWatch/status/1591430739203162115?t=J_f5UAFpxGI2rI35vKRYnw&s=19

Gomez zamiast Konate

Boże co znowu XD

Zobaczyłem Gomeza i przestałem być spokojny o wynik

1 polubienie

Doak na ławce. Byłoby ciekawie, jakby dostał parę minut w pierwszym składzie. Poza brakiem Konate jedenastka najmocniejsza, jaką można było wystawić.

Ten mecz trzeba wygrać. Nie musi być ładnego stylu i wielu bramek, choć z pewnością byłby to miły bonus. Ważne jednak, żeby 3 pkt zostały na Anfield.

Stawiam na 2-1 dla LFC i 50% szans na czyste konto.

Gomez to jest koń trojański

Ale jestem ciekawy co by się na forum działo jakby to Darwin zmarnował taką sytuację jaką miał Salah

Widzę że bramkarz klasycznie mecz życia

Ale nasz nowy Andy się odpalił🤪
Ogólnie ładnie z przodu gramy fajnie wyglada współpraca głównie Bobby-Nunez-Salah-Eliott

Darwina to zaraz wszyscy będziemy kochać jak króla Egiptu wiec to ostatnie chwile na takie przemyślenia :wink:

1 polubienie

Stracony gol na konto Van Dijka.

Alisson uratował nam od początku swojego pobytu ze 100 punktów.

Nunez będzie się bił o wice koronę, bo Haalanda nikt nie dogoni.

Gdyby nie mundial to do końca roku meldujemy się w top3 a potem już tylko pogoń za City.

Po mundialu będzie już Diaz i po nowym roku Jota. A potem zimowe okienko.

1 polubienie

Nie wiem kiedy my zagramy dwie równe połowy meczu. Po przerwie Alisson popisał się trzeba interwencjami z najwyższej półki. Gdyby nie nasz bramkarz, to do końca drżelibyśmy o wynik, zwłaszcza że w ofensywie siedliśmy w drugiej części spotkania. Dzisiaj to kibice Southampton mogą mówić, że bramkarz rywali miał dzień konia :wink: Choć akurat Ali jest naszym najlepszym piłkarzem w tym sezonie, bez dwóch zdań, więc zero zdziwienia jeśli chodzi o jego dzisiejszy występ.

Fajnie, że Darwin w końcu odpalił, skuteczność na dużo wyższym poziomie, widać regularne postępy. Niech jeszcze wrócą Diaz i Jota, aby dodatkowo wzmocnić grę kombinacyjną, to powinno być już tylko lepiej.

Nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie, ale powoli widać jakieś światełko w tunelu, jeśli chodzi o naszą grę i chłopaki pozwalają wierzyć, że top4 jest jak najbardziej w zasięgu.