Liverpool - Tottenham

@madman99
brain_to_brain

Parę minut wcześniej napisałem podobnie w dziale humor :joy:

1 polubienie

Ja wchodzący na trening przy wyniku 3:0 vs wychodzący i odpalający transmisje na chwilę przed bramką richarlisona

2 polubienia

Fart jak stąd na Anfield. Tyle słupków i poprzeczek co obili to głowa mała, dodatkowo ta końcówka w wykonaniu Joty…
Jak można prowadząc 3 bramkami, mając rywala na deskach tak po prosu wyjąć wtyczkę?

Obawiam sie, ze w meczach z rywalami ktorzy potrafią kontrowac, rzucac dobre pilki za linie obrony , czy po prostu mają klasowych atakujacych, tak moze wygladac ta ciemna strona ustawienia TAA wyzej. Widac, ze w obronie nie wyglada to wtedy zbyt kompaktowo, są duze przestrzenie, zwlaszcza w okolicy w środka obrony, za co baty bedzie zbieral VVD. Zobaczymy jak to bedzie śmigac gdy przyjda jacys pomocnicy z prawdziwego zdarzenia.

Też jest to dla mnie karygodne, że po wyniku 2:0, 3:0 zamiast ich dalej dobijać, to my dajemy im możliwość złapania tlenu. Bramka Kane’a to jakiś kryminał, jak można go tam samego zostawić? Tragedia. Po prostu nie umiemy pokierować spotkaniem, rzadko kiedy nam tak super wychodzi wejście w mecz, a potem rywal robi co chce. Allison nie ponosi żadnej winy przy bramkach, robił co mógł. Richarlison buc jeden całe szczęście nie wyrwał nam tych 2 punktów.

Przez cały sezon rywale tworzą przeciwko nam multum sytuacji, dzisiejszy mecz nie był wyjątkiem ze względu na nowe ustawienie Trenta w momencie posiadania piłki. Nie szukałbym w tym problemu, Manchester City grając kiedyś z Cancelo i Zinchenko był jeszcze bardziej otwarty w momencie straty piłki, ale świetnie się organizowali po stracie. Nas też na to stać, ale niekoniecznie w tym sezonie. Przeżywamy największy kryzys od lat, ale wygląda na to, że powoli z niego wychodzimy. Jednak z tego względu nie możemy oczekiwać od drużyny, że będzie się ocierać o perfekcje. Nie w tym sezonie. Nie idzie się tak szybko poprawić. Ja się cieszę, że mieliśmy piorunujący pierwszy kwadrans, a w końcówce spotkania jeszcze potrafiliśmy postawić na swoim. Tutaj też wychodzi nasze bogactwo z przodu, które teraz widać, gdy Diaz i Jota wyzdrowieli. Podobał mi się Jones, kolejny raz od meczu z Arsenalem.

Dla Richarlisona :slight_smile:
62de82cbaf3ac_o_small

2 polubienia

Ale mieli Walkera, ktory byl w stanie dogonic kazdego

Powiem Wam, że nie oglądam w tym sezonie meczy, jedynie śledzę wyniki i czasami oglądam skróty meczów jak pojawia się na stronie. Jeżeli nasza obrona gra cały sezon tak jak dziś, to nie dziwota, że jesteśmy w tym miejscu a nie wyżej. W skrótach nie da się zobaczyć całego obrazu gry obronnej. Dzisiejszy mecz oglądałem, i to jest nie do uwierzenia co grała obrona… Van Dijk nie zdążył przy 1 bramce gdy się ściągał, co kiedyś było dla niego zwykłą robotą i potem ta pokraczna interwencja, następnie akcja Robertsona co podał lekko jakby śniadania nie jadł, chociaż tam się piłka odbiła od zawodnika Totten co nie zmienia faktu, że praktycznie z zerowego zagrożenia, stworzyła sie dogodna okazja do zdobycia gola dla przeciwnikom. W drugiej połowie to samo. Niby mecz był pod kontrolą, ale w ułamku sekundy tworzyły się problemy… Darwin zmiana kiepska, nawet jak wszedł to nie grał na środku tylko na skrzydle. I oprócz chęci, nic więcej nie pokazał. Ciekawe jak to będzie wyglądać w przyszłym sezonie. Ale wydaje mi się na dzień dzisiejszy, że Diaz -Gakpo - Salah to będzie wyjściowa 3 ofensywna… I teraz pytanie sie rodzi. Jaki był sens ściągania Nuneza za ok 100 baniek jak można było faktycznie zająć się pomocą? Gdzie ewidentnie ta linia odstaje i nie daje wsparcia ani w obronie ani w ataku.

1 polubienie

Pytanie czy to jest wada ustawienia czy my po prostu dalej uczymy się ustawiania, blokowania przestrzeni itd i to będzie się dalej “rozwijać” u Nas? Dodatkowo jak to będzie wyglądać gdy na boisku zamiast takiego Hendersona będzie Caicedo czy Barella, a zamiast Fabinho wejdzie np Ugarte. Do tego Thiago powinien grać wtedy rzadziej, a jeśli wróci do formy i będzie bardziej oszczędzany, to przecież on i świetnie rozgrywa i dobrze broni, więc wielką niewiadomą jest co będzie w przyszłym sezonie.

Na pewno cieszy fakt, że pomimo iż to dalej nie wygląda idealnie, to Trent gdy już wraca - a robi to też w tym systemie częściej (ciekawe czy po prostu nie odżył i dlatego chce mu się bardziej, jest bardziej zmotywowany) i efektywniej. No i co będzie ze środkiem obrony, czy VVD wróci do formy. Konate świetnie wg mnie kolejny mecz i na tle Holendra wygląda dużo lepiej.

Pała z zajęć praktycznych jak zamykać mecz przy prowadzeniu 3:0 (z takim przeciwnikiem). Szóstka za grę do końca i wywalczone zwycięstwo. Nie mniej jednak w drugiej połowie kompletny chaos, Trent jakby zniknął z rozegrania, sporo strat, zero celnych strzałów przez godzinę i najgorszy mecz Andy’ego (kiedyś musiał nadejść). Ktoś na głównej pisał, że Tsimikas może nie wstać z ławki, cóż … Chyba jednak wstanie. Jota kontynuuje formę strzelecką, wykorzystuje co mu dane. Ostro potraktował rywalizację z Diazem. To tylko napędza obydwu panów do lepszej gry. Teraz tylko Nunez musi wziąć na poważnie rywalizację z Gakpo.

I dziś tez nie krzyczysz jak nam sędzia dupe wyratował nie wyrzucając Joty.

1 polubienie

Skip powinien wylecieć już przy faulu na Diazie. Także no.

3 polubienia

Najpierw sobie sprawdź jakiego zawodnika sfaulował Jota i czy ten poszkodowany powinien w ogóle być w tej minucie na boisku, po tym co sam zrobił w okolicach 20 minuty z noga Diaza.

Owszem powinien wyrzucić Skipa ale to nie zwalnia Joty z myślenia i sam powinien wylecieć z boiska.