Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Kurde tak se myślę, skoro J.W. Henry szuka klubu po taniości to może jednym z takich klubów satelickich zrobiłby Wisłę Kraków. Tam gorzej to już chyba nie będzie (na lepiej też się nie zanosi) chyba, że degradacja do 4 ligi. Ściągaliby tam jakiś utalentowanych Słowaków, Ukraińców czy innych Rumunów no i oczywiście Polaków (tylko takich naprawdę utalentowanych a nie jaśków od tarcia chrzanu). Ich możliwości finansowe potencjałem przebijałyby całą ligę. Mielibyśmy oprócz Legii drugi zespół z kraju z solidną kasą to może by coś ruszyło. Tak, Legia ma wywalone bo na dłuższą metę i tak nie ma konkurenta a tak to jedna wielka kupa i kompromitacja

Piszmy petycje do Henrego :sweat_smile: :sweat_smile: :upside_down_face: nawet się mogę dorzucić i dołożyć kilogram ziemniaków na przejęcie klubu.

1 polubienie

Może niech lepiej kupią Spartak Trnava

Ale masz jakieś dowody na to że to oni podejmowali decyzje jak był ward? Jeśli tak źle szło im w transfery to czemu fsg na to pozwoliło? Czy fsg od odejścia Edwardsa nie umiało ściągnąć dyrektora sportowego to jurgena wina? Czy to że nie było nas stać na Juda też jest wina jurgena? Czy to że przedłużyliśmy kontrakt z kapitanem i nie było nas stać na jakiegos obiecującego gracza z Brazylii za drobne to też jest wina jurgena? Śmiech na sali

5 polubień

Sorry, ale żaden szanujący się dyrektor sportowy nie chciałby pracować na takich zasadach jakie wywalczył sobie Klopp. To nie jest przypadek, że nagle odszedł Edwards, rok później Ward a teraz wszyscy wracają. Jurgen był świetnym trenerem, ale nie potrzebnie zaczął się wpieprzać tam, gdzie nie powinien.

2 polubienia

Tylko jakby Jurek się nie wpieprzał to może nadal by biegali tu Keita i Hendo, a zamiast MAcci i Szobo kupowalibysmy jakiś Suciców, czy innych Arthuropodobnych.
Nie wiemy co się dzieje za kulisami, Twoim zdaniem Jurek nie wiedział co robi i chcial za wiele. Moim zdaniem Jurek wiedział, że z tymi panami może byc ciezko cokolwiek sensownego zrobić. Dowody mamy teraz, 3/4 okienka za nami, a transferu brak.

Macca i Szobo to świetne transfery, których chciał również zespół rekrutacyjny (analitycy itp.), i którzy z pewnością byli na ich radarze już od dawna. Podobnie chcieli Kone i Thurama, ale skończyliśmy z Gravenberchem i Endo. Caicedo to kapitalny zawodnik, który byłby bestią u Kloppa, ale zamiast iść po niego od początku, zrobiliśmy z siebie idiotów. A mówienie, że Edwards i Hughes nic nie zrobili to totalna ignorancja. Ocenianie ich pracy jedynie przez pryzmat braku transferów jest nieuczciwe. Ogromna część ich ciężkiej pracy jest dla nas niewidoczna. Gdyby za transfery odpowiadali kompetentni ludzie, dużo lepiej wykorzystalibyśmy pieniądze wydane w ostatnich latach. Ale jeszcze gorsze jest żenujący brak wzmocnień kluczowych pozycji i wymiany wypalonych zawodników. Zamiast tego Klopp wolał przedłużać kontrakty swoich ulubieńców. O i jeszcze mi się przypomniał świetny ruch Arthura xd.

Zachowanie balansu to sprawa kluczowa. Klopp zajmujący się wyłącznie trenowaniem i Edwards zajmujący się transferami to idealne połączenie.

Tak to wina Jurgena, że nie mieliśmy normalnego dyrektora sportowego. Niemiec chciał pełnej władzy i ją dostał. Przez to odeszli Edwards i Ward. Po odejściu Kloppa, FSG zmontowało jeden z najlepszych, jak nie najlepszy zespół odpowiedzialny za transfery na świecie. Jude poszedł do Realu za chore pieniądze biorąc pod uwagę kwotę transferu, bonusy, pensję. Plus nie wiadomo, jaka była jego decyzja. Nowy kontrakt dla Hendersona to tylko i wyłącznie wina Kloppa. I co Ty piszesz, że nie było nas stać na gracza z Brazylii za drobne?

Idealnie powiedziane. Gdybyśmy zachowali idealny balans między nimi, mielibyśmy teraz przynajmniej po 1 LM i PL więcej.

1 polubienie

Ale nie ma efektów, więc gówno mnie obchodzi co robią, skoro póki co efekt zerowy i nadal mamy 3 kluczowych zawodników bez przedłuzonych kontraktów, a zegar tyka.

tylko przedłużanie “ulubienców” było zrobione za Edwardsa(bez Edwardsa się ich Jurek pozbywał), a Arthur to był transfer przeprowadzony przez Warda…

4 polubienia

Odnoszę wrażenie, że wiele osób tutaj za bardzo do serca sobie wzięło gadanie, że Edwards i Hughes tak załatwiają transfery, że po pierwszych przeciekach z oficjalnych źródeł, to już tylko czekać kilka godzin i będziemy mieć potwierdzenie. Niestety, ale jak widać nie zawsze to może tak wyglądać, a na dobrą sprawę, to pierwsze info dostaliśmy dwa dni temu. Na razie wszystko wskazuje na to, że Martin do nas dołączy i trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość i poczekać.
To, że jest 3/4 okienka za nami i dopiero teraz zaczynamy walczyć o zawodników może świadczyć też o dojrzałości włodarzy. Mamy nowego trenera i nowe struktury, było Euro itd. Gdyby transfer Zubimendiego był negocjowany przed rozpoczęciem przygotowań, to całkiem zasadnie część piłkarzy mogłaby uznać, że przychodzi nowy trener i od razu skreśla zawodników, którzy są w klubie. Nikt by chyba nie chciał zostać zwolniony/zdegradowany w pierwszym dniu pracy nowego szefa.

90 procent tego forum nie rozumie że negocjacje nie zaczynają się od postu na platformie X od jakiegoś wiarygodnego dziennikarza . Rozmowy takie jak z otoczeniem piłkarza , klubem i tym podobne odbywają się dużo dużo wcześniej

3 polubienia

Nie można zwalać wypożyczenia Arthura na Kloppa. Jurgen już nawet otwarcie mówił, że chce wzmocnić pomoc a na koniec pewnie dostał możliwośc zgody na Arthura lub brak jakiekolwiek innego ruchu. To, że Klopp nie chciał Brazylijczyka jest dla mnie jasne ze względu na to ile minut przebywał na murawie do momentu kontuzji (do października) i od momentu powrotu do zdrowia (od lutego)

2 polubienia

Uspokoiłeś mnie, w takim razie nieważne czy i kto przyjdzie. Najważniejsze, że osoby, które są odpowiedzialne za transfery pracują XD

1 polubienie

Co? Przecież to Niemiec nalegał na nowy kontrakt dla Hendo czy Milnera podczas gdy Edwards chcieli Bruno G. Klopp załatwił Phillipsowi nowy kontrakt wart 65k/week. Gwarantuje Ci, że gdyby za Edwardsa takie ancymony jak Ox czy Keita zostali wypchnięci z klubu wcześniej. Chyba nie posadzasz żydow z FSG o płacenie zawodnikom za nic nie robienie.

1 polubienie

Widze co się działo jak Jurek miał więcej władzy(odejścia Keity, Oxa, Milnera, Hendo,Fabsa, Matipa, Thiago…). Widzę co się działo jak był Edwards wcześniej(przedłużanie kontraktów większości wyżej wymienionych panów). Widzę co dzieje się teraz, jak wrócił Edwards, a odszedł Jurek( w skrócie nic).
Reszta to wasze domysly.

1 polubienie

Czyli te dwa fajne transfery to analitycy a te dwa niefajne Klopp i Lijnders? Ehh

1 polubienie

A no jak Cię to gówno obchodzi to spoko. A ci 3 zawodnicy powinni mieć przedłużone umowy już rok temu.

Wmawiaj sobie, że to Edwards ich przedłużał. Gdyby decyzja należała, do niego wielu odeszłoby dużo wcześniej. Henderson grał przez ostatnie lata totalną kaszanę, ale Klopp i tak nim grał. To Niemiec chciał nowej umowy dla swojego ulubieńca.

Pozbyliśmy się Fabinho i Hendersona, bo były dobre oferty, i Henderson się obrażał, jak słyszał, że może już nie być 1 wyborem. Milnera Klopp chciał przedłużać, co sam powiedział, ale klub się nie zgodził. Inni odchodzili za darmo, zamiast ich wcześniej sprzedać, jak już wiele nie dawali.

Jurgen tego lata odmawiał kupna pomocnika, śmiał się na konferencjach jak fani mówili, że potrzebujemy kogoś do środka. A kiedy Hehenderson doznał kontuzji spanikował i poszliśmy po Brazylijczyka.

A nie, nie twierdzę, że Klopp nie chciał Maca i Szobo. Z pewnością odegrał też dużą role w ich chęć przyjścia tutaj. Natomiast za te transfery odpowiadają też nasze klubowe nerdy. Z kolei Endo i Gravenberch to już transfery w pełni Kloppa i Lijndersa.

To prawda, natomiast jestem przekonany, że albo rozmowy trwają, albo będą w najbliższym czasie. Z Mo zgoda, w zeszłe lato mogło nie być idealnego momentu, biorąc pod uwagę zainteresowanie ze strony Arabów. Natomiast Trent i Virgil powinni mieć już wtedy nowe kontrakty.

Sorki za offtop.

1 polubienie

To nie zmienia faktu, ze nadal są nieprzedluzeni, ale o to juz nie masz pretensji xD? W ogole nie poddajesz wątpliwości najmniejszej działania FSG-Edwards itd?

Co do tego, czy powinni to akurat Trent powinien i tu się zgadzam, Virg i Mo niekoniecznie, bo to zawodnicy w podeszlym pilkarsko wieku, na wielkich kontraktach.

2 polubienia

Wie ktoś jak wygląda sprawa z procentem od przyszłego transferu Solanke? Podobno ma iść do Kogutów za bardzo wysoką sumę, kilka milionów by nam wleciało na konto.

Kiedy zasiada się do rozmów to trzeba być jednak przygotowanym na kilka wariantów łącznie z tym że trzeba będzie jednak zapłacic klauzulę w całości.
Skoro Edwads i Hughes są odpowiedzialni za transfery to dlaczego nie sprzedali żadnego piłkarza żeby zdobyć środki na opłacenie klauzuli Zubimendi , wiedząc że FSG raczej kasą szastać nie będzie.
Rozmowy odnośnie Martina toczą się od dwóch tygodni , wiec był czas żeby kogoś sprzedać tym bardziej iz były oferty , które zostały odrzucone.
Dostajemy za to informację że transfer Martina jest dograny z Realem , mam też nadzieję że z samym piłkarzem…trzeba tylko wpłacić kluzulę na której zapłacenie nie ma funduszy tzn może są albo bedą (bo jak wiadomo iz nikogo nie sprzedamy to nikogo nie kupimy ) ale w takim razie to będzie ostatni transfer bo na więcej nie bedzimy mogli sobie pozwolić.

Edwads i Hughes działają tak wzorowo iż wciąż nie wiadomo co z kontraktami dla TAA , VVD i Salaha.

1 polubienie

20 % od różnicy, czyli pomiędzy tym 20mln, a tym co wezmą za niego, mowa jest o okolo 60, więc w tym wypadku to będzie jakieś 8 mln dla nas.

Nie ma sensu dłużej tego ciągnąć, fanatyk. Wszystko co dobre - zarząd i analitycy, wszystko co złe to Klopp xD Nieważne, że transferów nie ma i nie będzie, najważniejsze że pracują, przecież nas jako kibiców to najbardziej interesuje, że się chłopaki starają. A, że nie wychodzi to nie ich wina.

3 polubienia