Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Jak nie grał w LM to nie może być topowy :clown_face:

1 polubienie

Bo wirtz był liderem zespołu który pierwszy raz w historii bundesligi wygrał ligę bez porażki. Jest też jednym z liderów reprezentacji Niemiec i to wszystko majac dopiero 21 lat jednak on dalej nie jest topowym skrzydłowym bo takimi są - salah, mbappe, vini itp.
Jednak jestem przekonany że wirtz takim się stanie i tak samo liczyłem jak utalentowany Torre dołączał do naszego zespołu

Down
Masz rację topowi gracze grają o 5 miejsce w lidze hiszpańskiej :person_facepalming:

Oczywiście, że nie był. Został nim w LFC. Był topowym talentem w Atleti, ale dopiero u nas osiągnął ten poziom. To samo dotyczy innych. Haaland topowy dopiero po transferze do City. Bellinghama do Realu. Kroosa do Realu. Cristiano do Realu. Zidane do Realu. Bliżej obecnych czasów to Ali i VVD do nas. Aguero do City. Lewy do Bayernu.

1 polubienie

Nie sądziłem, że mój komentarz wywoła tutaj taką dyskusję. To może podam moją definicję topu. Dla mnie to jest piłkarz, który przychodzi z którejś z najlepszych lig europejskich, czyli albo wewnętrzny transfer w Premier League, albo z La Liga, Bundesligi czy Serie A (dziś już niestety coraz słabszej). Do tego brałem pod uwagę umiejętności w kontekście wieku, status w drużynie i reprezentacji oraz ogólną rozpoznawalność. Torres miał wówczas 22 lata, był uważany za jednego z najlepszych napastników młodego pokolenia, był już podstawowym napastnikiem w reprezentacji. Przeczytałem, że z nikim o niego nie walczyliśmy, fajnie gdyby kolega podparł to jakimś źródłem. Na moje to większość klubów z czołówki miała go w swoich notesach, a trafił do Liverpoolu.

Na liczby zwracałem uwagę mniej, bo na takiej samej zasadzie jako topowy transfer oceniam chociażby pozyskanie Rooney’a przez United. Wayne przed tym ruchem nie strzelił dla Evertonu więcej niż 10 bramek w sezonie, a i tak każdy wiedział, że ManU bierze mega gwiazdę. Torres był z tej samej półki, tylko że jego prime trwał o wiele krócej. Kibicuję od 1998, to była nowa gwiazda, która w końcu wypełniła pustkę po Owenie, jeśli chodzi o rasowego snajpera. Udowodnił to już w pierwszym meczu, strzelając przeciwko Chelsea.

Z drugiej strony, rozumiem, jeśli ktoś za top uważa jedynie zawodników pokroju Haalanda, jasne. W takim wariancie do topu można zaliczyć jednak zaledwie kilku napastników (jeśli mowa akurat o tej formacji).

EDIT, żeby nie zaśmiecać wątku nowym wpisem, bo koledzy czekają z wypiekami na twarzy na kolejnego tweeta z konta niewiadomego pochodzenia, które przypisze do nas losowego piłkarza Feyenoordu, bo grał u Slota:

To już jest wina mediów, że obecnie z każdego piłkarza umiejącego prosto kopnąć piłkę robi się “przyszłą gwiazdę”, zwłaszcza w Barcelonie. Kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Ansu Fati nigdy nie był nawet w pobliżu poziomu Torresa.

To może garść faktów:

  • Torres został kapitanem w Atletico już w wieku 19 lat
  • W 2003 roku Atletico odrzuciło ofertę od Chelsea i Abramovica, który z buta ruszył po najlepszych piłkarzy i zaczął budować potęgę.
  • W sezonie 03/04 zdobył 19 bramek w La Liga, w wieku 20 lat. Dla porównania, królem strzelców został wówczas Ronaldo Nazario z 24 trafieniami. El Nino miał lepszy sezon niż Villa, Eto’o, Ronaldinho czy Raul.
  • Był najlepszym strzelcem Hiszpanii w eliminacjach do mundialu w 2006 roku, zdobywając 6 bramek. Na samym turnieju zdobył 3 bramki, będąc najlepszym strzelcem w reprezentacji, obok Davida Villi.

Pozyskaliśmy więc sprawdzonego i zdobywającego sporo bramek w lidze i reprezentacji Hiszpanii piłkarza, z doświadczeniem na dużych turniejach, w młodym wieku. Nie dołączył 3 lata wcześniej do Chelsea, która zostawiła nas potem daleko w tyle. Przypominam, że rok później wylądował tam Mourinho i nie brał jeńców.

I powtarzam, rozumiem, jeśli ktoś nie uważa Torresa za transfer z topu. Porównania do Fatiego są jednak nie na miejscu.

Przepraszam za OT, mam nadzieję, że może nie tego lata, ale doczekamy wkrótce transferu, który będzie można położyć na półce chociaż obok takiego Torresa.

4 polubienia

Ale Rooney też przed transferem do united nie był topowym graczem tak samo Ronaldo nie był topowym graczem. Stał się u nich. To że jakiś zawodnik się później rozwija a dla cb już w trakcie transferu to było oczywiste to ok rozumiem to, ale wiesz ilu gracza pisze się scenariusze że będą wielcy? Ansu fati miał brać złote piłki po Messim. To samo można napisać jak PSG dawało za jeden 25 że będzie wielki. Taka wyliczankę można prowadzić w nieskończoność. Dla mnie gracz topowy (jak sma nazwa mówi jest jednym z najlepszych) to taki który ciągnie swój zespół i reprezentację do końcowych rozstrzygnięć, a na swojej pozycji jest w ciele czołówce na świecie. Torres takim nie był przed transferem do nas i o tym jest ta dyskusja. Stał się nim u nas w klubie co mnie bardzo cieszy tak jak i Mo jak mane vvd robbo Suarez coutinho i tak dalej. To co napisałeś można też napisać o nunezie. Przyszedł po bobbym w pierwszym meczu strzelił gola city i każdy już wiedział że będzie mega gwiazda. Czy tak się stało? Na ten moment nie. Tym bardziej trzeba docenić torresa że trzymał poziom u nas. Oczywiście że był w notesach większość klubów Europy. Nie był anonimowy to był olbrzymi talent. Natomiast z tego co pamiętam nikt z nami nie złożył oferty (jednak nie mam pewności)

Ale spam :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin: :japanese_goblin:

4 polubienia

Akurat dyskusja fajnie idzie. Miło poczytać coś innego ( i dla mnie ciekawszego ) niż zawodnik X przychodzi, jednak nie, a może przyjdzie… itd.

Dla mnie topowy transfer to piłkarz w pełni ukształtowany, na poziomie gwiazdy piłkarskiej. Coś jak Figo z Barcy do Realu. Ronaldo i Beckham do Realu, Fabreagas, Owen. Czy teraz Mbappe. Torres jeszcze, moim zdaniem, takim topem nie był. A że był olbrzymim talentem to wiadomo.

No i dla mnie Torres podobnie był pierwszym takim napadziorem od czasu Owena. Myślałem, ze może Cisse takim będzie, no ale do końca nie wypalił. Zresztą Fernando to nadal jeden z moich ulubionych piłkarzy i ulubiony napastnik.

3 polubienia

A za Haalanda kto zlozyl oferte oprocz city? Czyli on nie byl tym topowym graczem jednak?

Dobrze wieczorem poczytać garść newsów o naszych ruchach transferowych, dzięki Panowie

1 polubienie

I tak byś nic nie poczytał, bo nic nie ma.

3 polubienia

Żałosna próba. Podałem kilka czynników jakie powinnien posiadać taki zawodnik, ale koleg wyżej sajos wytłumaczył to lepiej. Gdybyś zamiast na siłę próbował wytłumaczyć palnieta głupotę to wiedział byś że sam Robert Lewandowski odszedł po części z Bayernu bo ci składali oferty za haalanda. A w jego dokumencie mówi on też o rozmowach z PSG i Realem🤡

Dokładnie. Wróć do domu i czytaj te śmieci.

Jak chcesz poczytać i podyskutować “coś innego” to proszę poszukaj sobie innego wątku.

ME powoli zmierzają ku końcowi. Pierwsze wywiady i treningi za nami. Może ktoś, kto śledzi na poważnie nasze ruchy, określiłby w jednym poście czego można się spodziewać ? I w jakim kierunku idziemy ? W sumie czy w ogóle w jakimś zmierzamy.

Przyszedl nowy trener. Musi obejrzec na zywo zawodnikow. W tym sezonie nie zrobimy transferow. Ewentualnie kogos do u21.
Ten Yoro napewno nie bedzie zbawieniem, do tego nawet jak tu przyjdzie to max za 4 lata bedzie w realu.

Jedynie w miarę wiarygodne doniesienia były o Gordonie i w sumie nic poza tym. My pewnie liczyliśmy na promocję, a Sroki chciały ponoć Quansaha i niemałą dopłatę. Dziś ponoć chcą 100 baniek.
Reszta to raczej tylko gdybania i domysły.

Co ty wygadujesz? Dlaczego mamy nie robić transferów? Dlaczego dla liverpoolu uprawiacie totalnie inną logikę? Postecoglou przyszedł i zrobił od razu kilka transferów, Pochettino tak samo, Ten Haag tak samo, wymieniam te najświeższe zmiany w klubie z BIG6.

Ale jest taki jeden klub na świecie, w którym trener nie dostanie transferów, jest to Liverpool, a czemu? bo tak, bo wymyślacie wymówki w postaci euro (Palhinha jakoś mogł zmienić barwy), copa america (Douglas Luiz zmienił barwy), albo w postaci, że trener musi sie poznać z drużyną. No tak nie jest, przestańmy sobie tłumaczyć potencjalny brak transferów, czymś innym niż skąpstwem właścicieli.

Tak dla podbudowy, tylko raz na przestrzeni tych lat okazało się, że zrobiliśmy totalne gó*no na rynku i to było po wygraniu Ligi Mistrzów, w innych przypadkach zawsze kogoś ściągaliśmy do pierwszej drużyny

4 polubienia

Popieram.
Liverpool już rok temu widział , że przy wybitnym trenerze brak klasowego SPD i brak skrzydłowych czy brak zdrowego partnera dla van Dijka, który też niedługo może opuści Liverpool równa się tylko walką o top 4.

Teraz zostawmy ten sam skład , ale już bez trenera z najwyżej półki… Noo delikatnie mówiąc spore ryzyko, czy tam spore oszczędności :wink:.

Sam się niestety spodziewam powtórki naszego standardowego okienka czyli , jeden dobry zawodnik za troszkę większe pieniądze jak na nas, jeden dobry z promki i paniczne ruchy na koniec okienka.

Po tym tylko pogratulować City tytułu i Realowi ligi mistrzów, zrobić fetę za corabo cup I czekamy na nowy sezon .

4 polubienia

A może poczekajmy do końca okienka i wtedy oceńmy? Soŕry, ale w ostatnich latach klub nie oszczędzał. Wydaliśmy 400 mln w ciągu ostatnich 3 lat. Inna sprawa, że duża część tych pieniędzy została wydana na nie odpowiednich zawodników.

A kiedy oprócz ostatniego okienka wykonywaliśmy paniczne ruchy? Praktycznie wszystkie okienka w ciągu ostanich 10 lat były zaplanowane a nowi zawodnicy na początku lipca byli już podpisani. Ostanie okienko było wyjątkiem, bo mięliśmy Szmatke czy jak on się nazywa, który nie potrafił nic poza wpłaceniem klauzuli.

1 polubienie

ARTHUR
zabawna historia

8 polubień

1000000863

6 polubień