Poziom ligi też robi różnicę. Tam masz 2-3 sensowne zespoły i można sobie pozwalać na grę ogórkami z akademii. W PL to nie przejdzie, chyba że ogórek z miejsca wskoczy na top poziom, jak Arnold.
Arsenal ma w zespole co najmniej trzech zawodników z akademii grających regularnie w pierwszym zespole - Saka (już gwiazda ligi) plus mlodzi Nwaneri i Lewis-Skelly, którzy co prawda korzystają z kontuzji w zespole, ale i dają sporo drużynie.
no tak skorzystał, że juz w reprezentacji gra
A my mamy tak dla zmyłki 4 bo jest trent który jest gwiazdą światowa, Jones który już grał w reprezentacji i Bradley i quansah którzy również już są w reprezentacji.
Cudze chwalicie…
1 polubienie
Jak wspominamy o zawodnikach tego poziomu to u nas masz Bradleya, Jonesa i Quansaha
1 polubienie