Nasza pasja - futbol

Witam Panowie, nie znalazłem odpowiedniego tematu na stronie, więc zakładam nowy.

Czego będzie dotyczył? Otóż mam na myśli to, jaką my, forumowicze w życiu realnym mamy styczność z piłką nożną. Na pewno ktoś gra w A klasie / okręgówce, albo wyższej lidze, a może znajdzie się jakiś sędzia?

Zacznę od siebie, mam 27 lat, zdarzyło mi się grać w juniorach w Jawiszowicach (okolice Oświęcimia). Niedawno zapaliłem małego i zadałem sobie zaje&&%ście ważne pytanie: “Co chcę robić w życiu?”
Oczywiście, z przymrużeniem oka, chodziło mi o czas wolny po robocie, bo zabawa powoli mnie zaczyna nudzić. Padł pomysł, żeby znaleźć drużynę i zacząć grać.

Tym sposobem ponad dwa tygodnie temu zapisałem się do drużyny w okolicach Bielska-Białej, gdzie teraz mieszkam, A-klasa. Ku mojemu zdziwieniu mnóstwo młodych chlopaków koło 20 lat, fajnie pykali. Zaczęło się od sparingu, nie miałem przed tym żadnego treningu, pojechałem na mecz po paleniu, zapaleniu fajki i wypiciu browara (była dziewczyna mnie zawiozła). Zagrałem pół godziny, a że palę fajki a biegać za bardzo nie lubię to po 10 minutach zdychałem, jeszcze grałem w środku i kompletnie nie umiałem się ustawiać, a jak dostałem piłkę to nie miałem za bardzo siły kopnąć.

Kilka dni później był pierwszy trening, oczywiście wytrzymałościowy, cudem wytrzymałem połowę, do gierki nawet nie podszedłem. Na następnym treningu mówię - dam z siebie więcej, ale okazało się, że był to lżejszy trening, taka gierka bardziej i zagrałem wyżej, strzeliłem trzy bramki, spoczko się grało. Kilka dni później był następny sparing, zagrałem od początku na “9”, też trochę na bombie. Biegałem mniej, ale mądrzej się ustawiałem i były ze trzy okazje, które spartoliłem.

Wczoraj odbył się ostatni sparing, wziąłem kumpla, koleżankę i byłą dziewczynę, żeby pooglądały. W szatni trener powiedział, że jak ktoś nie chodzi na treningi to u niego nie będzie grał, chociażby w kadrze miało być 14 osób, a zarejestrowanych jest 35. Jak czułem, nie będąc na treningu ze względu na ból po ostatnim meczu - dostałem ławkę. Trener powiedział, że każdy dostanie 45minut. Wziąłem kumpla, który dawno nie grał i wprowadził go od 45’ jak i paru innych, a ja dalej na ławie. Powiedział, że nie jestem gotowy na razie na 45min. Wszedłem na pół godziny za… ziomka, który wyglądał bardzo słabo. Znowu wylądowałem na lewej pomocy (w ataku 4:3:3). Grało mi się zajebiście, biegałem, strzeliłem gola, podawałem, odbierałem piłkę, zrobiłem ze dwa rajdy 40m z obrony… Jaram się jak dziecko i nie mogę się doczekać kolejnego treningu. Jadę teraz na długi weekend w Tatry, a później na wakacje do Austrii, ale wolałbym zostać i grać, chodzić na treningi, brakuje mi meeega kondycji, ale poszła decyzja, że rzucam fajki.

Dawajcie swoje historie o piłce, na jakiej pozycji gracie, czy macie pierwszy skład, czy macie jakichś wariatów w drużynie wchodzących wyprostowaną nogą na sparingu. Co kto chce, ale trzymajmy się tematu :smiley:

3 polubienia

https://www.sport.pl/pilka/7,64946,29040244,najmocniejsze-uderzenie-w-historii-pilki-noznej-zaryzykowal.html#do_t=45&do_g=12&do_s=A&do_w=91&do_v=685&do_st=RS&do_sid=766&do_a=766&s=BoxSportLink&do_upid=685_t&do_utid=29040244&do_uvid=1666089524076

kiedys inaczej mierzyli prędkość? Czy inne piłki były. Czy teraz nie mają siły kopnąć? Bo wszystko widze jest albo poprzedni wiek albo początek tego.

Ożywię trochę temat. Zmieniają się przepisy dotyczące spalonego. Właśnie się zaczyna trzeci rok próbny. Organizacja zajmująca się tworzeniem oraz nowelizacją przepisów gry w piłkę nożną zatwierdziła kolejne triale.

Według obrazka, napastnik musi być cały za linią obrońcy. Idealny świat dla Darwina Nuneza. Według mnie jeśli wejdzie w życie to zrewolucjonuje piłke nożną i nie wiem czy w dobrym kierunku. Obrona będzie bardziej cofnięta. Nie będzie żadna drużyna grać jak my.

Zasada jest od dawna w lidze U18 we Włoszech i każdy napastnik ją kocha, a obrońcy nienawidzą. Takie są opinie w ankiecie przeprowadzonej przez dziennikarza Evening Standard. Wnioski wyprowadzone po 35 meczach pokazują, że ilosc sytuacji bramkowej drastycznie wzrasta. Również szkoleniowcy pozytywnie się wypowiadają.
Ciekawe jest to według analiz bardziej karane są drużyny, które parkują autobus. Czyli moje przypuszczenie, które napisałem wyżej okazało się mylne.

Według mnie powinni zabrać się za coś poważnego, jak ujednolicenie przepisów w sprawię zagrania ręką. Naprawa VARu, albo surowsze karanie za nurkowanie.

Moim zdaniem ta zmiana ze spalonym powinna zostać rozwiązana inaczej. Akcje gdzie są wątpliwości powinny być puszczane dalej na korzyść atakującego ale jeśli gołym okiem na stop klatce nawet bez rysowania linii widać, że był spalony no to jest spalony.
Po prostu wyeliminować sytuacje gdzie sprawa zależy od tego czy napastnik obciął dzień wcześniej paznokcie u stóp czy nie.

To rozwiązanie które testują mi się w ogóle nie podoba. Daje za dużą przewagę stronie atakującej.

Edit: Ah no i wiele nie zmienia w kwestii szybkości weryfikacji bo teraz z lupą będą sprawdzać czy linia obrońcy i linia atakującego się nachodzą tylko z drugiej strony…

Również nie podoba mi się ta zmiana.
Kontrowersję i tak będą , bo będzie kłótnia czy stopa na pewno była przed obrońcą itp.

Zespoły jak my, Tottenham, czy City które grają wysoką obroną będą musiały zmienić swój styl.

Bo ile razy van Dijk łapie napastnika na spalony zwykłym krokiem naprzód.

Dla Darwina raj, ale dużo zespołów zacznie grać jak United. Muraka i laga na przód jak w b klasie.
Tam będzie Rashford czy inny Nunez.

Sędziowie to powinni się skupić jak wyeliminować lub zmarginalizować ich duże błędy w meczach.

Arbitrzy to powinni wreszcie zaczac stosowac reguly od poczatku do konca meczow jednakowo.
Przestac za faul na srodku pola(wjazd karate noga w piers rywala na przyklad) dawac wolny i kartke a za to samo w polu karnym nic czyli traktowac przepisy wybiorczo.
Organizacje skupiajace sedziow musza skonczyc z syndromem oblezonej twierdzy i dopuszczac krytyke a takze karac swoich “ziomali” za ewidentne bledy itd,itp

To sobie pomarzylem :grimacing:

Zmiana idiotyczna.
Po pierwsze, obrońcy całe życie są uczeni jak łapać na spalonym, a weź tu teraz zmień całe nawyki w jedno lato, nie da się. Będzie dochodziło do kuriozalnych sytuacji gdzie obrońca będzie przekonany że jest spalony a tu zonk. I nie tylko zawodnicy ale i sędziowie liniowi. Co z meczami gdzie nie ma VARu?

Po drugie, obecnie czasem ciężko jest na varze ocenić czy był spalony czy nie, a w tym momencie mierzymy obrońcę i napastnika w jednej linii. To teraz wyobraźcie sobie co będzie jak dochodzi to tego że tu musimy złapać jeden koniec ciała a tu drugi

Po trzecie sytuacja gdy obrońcy stoją w linii, a zawodnik ze środka pola zagrywa piłkę za linię obrony, dotychczas obrońca i atakujacy mają taką samą odległość do pokonania do piłki więc szanse są równe, a po zmianie atakujący będzie miał mniej więcej metr krótszą drogę do piłki zagranej za linię obrony.

Idiotyzm! Nie zdziwię się że druzyny zaczną grać linią obrony nie wychodząca dalej niż 20 metr od swojej bramki