Podsumowanie sezonu 2021/22

Gundogan strzela i z 25, i z 5 metrow. Rok temu był najlepszym strzelcem City z około 10 golami, a cała nasza pomoc w sezonie notuje kilka goli.
Brakuje nam takich zawodników jak IG czy KdB, którzy nie tylko dają gole, ale i zmuszają defensywę rywali do gry wyżej, dając wiecej przestrzeni na rozegranie ataków. To jeden z powodów naszych problemów z rywalami grającymi ściśniętą defensywą.

Jota, który strzelił 15 goli w samej lidze rozczarowaniem? Do przyjścia Diaza to był jeden z bohaterów tego sezonu.

Dla mnie Radbug i jego teoria, że Aston Villa poddała mecz z City za klauzulę Grealisha, zasłużyła na ten tytuł.

O tym tez wspomniałem, że brakuje tych ofensywnych wejść.

To tez widać właśnie w kontekście gry defensywnej zepsolow z którymi gramy. Salah czy Mane są wręcz betonowani na skrzydłach, podczas gdy często środek pozostawiany jest luźniejszy: Ot, zespoły wolą poświecić 2-3 zawodników, żeby kryli nasze skrzydła, bo środek nie robi u nas takiej różnicy. Nawet jak próbujemy grac środkiem, to czy Hendo/Keita/Thiago czy Fab operują piłką bardzo wolno. Przeciwnik ma czas i nie kosztuje go to tak wiele sił, żeby się przesuwać.

W City to zagrożenie jest gigantyczne z każdej z pozycji, drużyny są wyczerpywane bo musza natychmiastowo robić ruch przy każdym podaniu, przez to tez skrzydła robią się luźniejsze i City ma latwiej, żeby wbijać te mocne piłki po ziemii w pole karne.

1 polubienie

Joty zabrakło właśnie w tej najważniejszej części sezonu. Bez goli i asyst. Rywalizacja z Diazem trochę go spowolniła.

3 ostatnie mecze Diaz miał bardzo słabe. Niestety Jota stał się takim trochę kozłem ofiarnym, trochę niezasłużenie został odsunięty od 1 składu i nie miał jak złapać formy grając połowy albo końcówki. Z drugiej strony Diaz miał piorunujące wejście ale ostatnie kilka meczów pokazało, że nie będzie to killer na miarę +20 bramek w lidze

Diaz przyszedł z ligi portugalskiej, mniej intensywniej, mniej obciążonej meczami, do klubu który zagrał najwiecej meczów w Europie i to na maksymalnej intensywności.
Przepracuje okres przygotowawczy z zespołem, podciagnie się fizycznie i będzie jeszcze lepiej.
Widać po Diazie trochę braków w piłkarskim sprycie, co wykorzystują grający przeciw niemu obrońcy.

Były pewne szanse na sezon idealny, ale skończyło się na tym, że możemy określic go zaledwie niezłym, takim 6/10. Gdybyśmy dużoi wcześniej odpadli z walki o mistrzostwo w lidze oraz nie dotarli do tak dalekiej fazy LM, to każdy by powiedział, że to sezon bardzo dobry. Niestety, ale na ostatniej prostej nie byliśmy w stanie wyprzedzić Obywateli w lidze, a także daliśmy się ograc Realowi co bardzo wpływa na odbiór sezonu 2021/22. Mozna powiedzieć, że kolacja zakończyła sie dla nas na przystawkach, bo do głównego dania i deseru już się nie dobiliśmy. Jeszcze rok temu połowa użytkowników chciała w ogóle wykreślić Puchar Ligi jako rozgrywki nie mające żadnego znaczenia, stosując nazewnictwo deprecjonujące te rozgrywki, a teraz nagle podkreślanie, że mamy 2 Puchary!

Największym rozczarowaniem jest na pewno brak świeżości naszych zawodników ofensywnych w kluczowej fazie sezonu. Salah, który jesienia przypominał tego zawodnika w swoim pierwszym sezonie w barwach the Reds, po PNA zgubil formę. Jota, który był naszym talizmanem w pierwszej części sezonu, w drugiej kopal sie po czole. Firmino od paru sezonów szuka wybitnej formy i ciągle nie może jej odnaleźć. Mane na tle pozostałej trójki prezentował się znacznie lepiej, ale też jemu brakowało przede wszystkim skuteczności. Diaz miał wejście smoka po transferze, pokazał chyba wszystkim jak ważne jest wzmacnianie zespołu i nieosiadanie na laurach ze stwierdzeniem “nasza kadra jest kompletna”, jednak sam nie odwroci losu meczu, a na dodatek chyba większy pożytek póki co mieliśmy z Kolumbijczyka, gdy ten wchodził z ławki na podmęczonego rywala.

Liczę na przewietrzenie kadry, pozbycie się zawodników nie mających odpowiedniej jakości do zakładania koszulki Liverpoolu oraz na poważne wzmocnienia (zwłaszcza w ataku i pomocy), żeby mieć szeroką kadrę oraz możliwość rotacji bez znacznego ubytku jakości na murawie.

1 polubienie

Ocena za sezon: 7/10
Piłkarz sezonu: Alisson
Najważniejsze wydarzenie: Przedłużenie kontraktu przez Kloppa i zniszczenie United w dwumeczu 9:0
Największe rozczarowanie: Fakt, że cały sezon nie potrafiliśmy pokonać równej sobie drużyny w bezpośrednim starciu. Dotychczas za Kloppa wygrywaliśmy pojedynki z top4, a w tym sezonie? 2 remisy z Kurami, 2 remisy z City, 4 remisy z Tuchelem, a na koniec sezonu Real nas dobija. Słabo.
Największa niespodzianka: Zimowy zakup Diaza, który uratował rundę wiosenną.

1 polubienie

To był bardzo dziwny sezon. Niby bardzo dobry, jeśli chodzi o punkty, bramki, mało porażek i finały. A z drugiej strony - ostatnie dwa tygodnie całkowicie zmieniły jego ocenę. I FA Cup oraz Carabo Cup to takie nagrody pocieszenia, na otarcie łez. Od meczu z Tottenhamem widać było grę na dotrwanie. 63 mecze okazały się zabójcze, mimo że tym razem nie było wiekszych strat personalnych z powodu kontuzji. Każdy inaczej widzi gdzie straciliśmy mistrzostwo. Mecze z Brighton i Brentford były jednak na samym początku sezonu. A z Tottenhamem w fazie decydującej. Jeszce po remisie z MC była relna szansa… No niestety. Tym razem kluczem była ofensywa - do obrony trudno się czepiać. Zbyt wielu piłkarzy ofensywnych dało zbyt mało w decydującej fazie sezonu. No i to co zwykle - nasza pomoc daje zbyt mało bramek i asyst.
Zgadzam się większością:
piłkarz sezonu: Alisson,
najważniejsze wydarzenie: kontrakt Kloppa,
rozczarowanie: jednak Salah za drugą część sezonu, a także Jota - tak samo,
największa niespodzianka; Diaz.
W sumie: tylko 6/10. Bo przegraliśmy dwa tytuły, a nie zyskaliśmy dwa. To, że się nimi cieszymy, świadczy tylko o tym, że to puchary pocieszenia. W innych okolicznościach byłyby to sukcesy.

Sezon uważam za bardzo udany. Zdobyliśmy Puchar Ligi i Puchar Anglii, pokonaliśmy Chelsea, jakby nie patrzeć to zawsze groźny zespół. Do końca liczyliśmy się w walce o Mistrzostwo Anglii, zdobyliśmy 92 punkty. Poniesliśmy tylko dwie porażki przez 38 spotkań w lidze (mniej od City). Zadecydowały remisy, no cóż, nawet Arsenal kiedy zdobył mistrzostwo bez porażki nie wygrał wszystkich spotkań.

Doszliśmy do finału Ligi Mistrzów, pewnie niewielu stawiało nas, że dotrzemy tak daleko - wszak zawsze jest Barcelona, PSG, Bayern, Juventus itp. Nie udało się, trudno. Jestem optymistą jeżeli chodzi o następny sezon, potrzebne nam są wzmocnienia.

Możecie mówić, że jestem idealistą (a przeważnie w życiu realista z nutą pesymizmu) ale uważam, że większość piłkarzy dała z siebie maksimum aby ten sezon tak wyglądał. Trzeba pozbyć się szrotu, sprowadzić nowych, młodych i wdrażać ich do drużyny, uważam, że jak Diaz przepracuje dobrze okres przygotowawczy to będzie świetnie rozumiał się z resztą zespołu.