Ponoć Emery. Szejkowie chcą zapłacił klauzule odejścia Hiszpana z Vilarreal.
Mnie w całej tej karuzeli interesuje jedynie to czy po kolejnej zmianie trenera wzrośnie szansa na wyjęcie pewnych zakurzonych gwiazd z Tottenhamu. Bardzo zawsze łapczywym wzrokiem patrzyłem na Dele Alliego. Chłop razem z Kanem udowadnia pewne mądre porzekadło. Siedzi związany kontraktem w klubie który nic nie wygrywa. Może odnalazł by dawny blask na takim Anfield.
Jeśli kogoś brać z Tottenhamu to tylko Sona
Nie mogę znaleźć wątku ze spotkaniem z Brighton dlatego napisze swój wniosek tutaj.
Uważam ze spotkanie położył Klopp i jego decyzje w drugiej połowie a mianowicie przesunięcie Salaha na 9, Oxa na lewą a Sadio na prawą stronę, to nie było żadne 4-4-2 a przynajmniej z wysokości trybun tego zauważyć się nie dało.
Mo całkowicie stracił swoje atuty a do tego Trent traci bez Mo na swojej stronie bardzo dużo.
Ox to jest jakieś nieporozumienie, powinien dostać wędkę, za niego Jota i wjeżdżamy w nich na maksa, a tak wyglądaliśmy tak jak w zeszłym sezonie, czyli bez pomysłu, Salah był strasznie zniesmaczony graniem w ataku bo często rozkładał ręce, było widać najzwyczajniej że Klopp przekombinował.
Widzieliśmy ile dymu robił Salaha w pierwsze części na swojej pozycji po czym nagle znikł, próbowaliśmy grać na sciane z Mo, coś tam wymyślić ale to nie miało prawa bytu, bardzo żałuje tych punktów bo margines błędu powinnismy sobie zostawić na cięższe spotkania, tym bardziej prowadząc 2:0.
No cholernie mnie boli ta strata punktów, z Chamberlainem tak samo jak z Kariusem powinnismy rozwiązać umowę, to jest jakiś dramat, jakim prawem on zagrał w sobotę do końca. Brak słów…
No nic, koniec gorzkich żali, głowa do góry i walczymy, jesteśmy Liverpoolem!
Emery? No to długo jeszcze N’castle będzie chłopcem do bicia.
Trochę jestem zaskoczony, bo tak na dobrą sprawę nawet nie dali mu popracować. Miałem wrażenie, że w dłuższej perspektywie Nuno mógł ich wyprowadzić na prostą, jeśli faktycznie dostałby kredyt zaufania.
Nie wiem, jakie niby były założenia przedsezonowe i oczekiwania właścicieli Spurs. Chyba nie myśleli, że Tottenham z Nuno z miejsca będzie na poważnie walczył o Top4?
Spurs obecnie nie mają wielkiej straty do 5 i 4 miejsca, więc tym bardziej nie widzę powodów tak wczesnego zwolnienia, ale też nie oglądałem ich meczów w tym sezonie, więc nie wiem, jaka była postawa drużyny na boisku. Paradoks, że Solskjaer miał być zwolniony, a tymczasem on dołożył cegiełkę do zwolnienia Nuno i uratował tyłek na dłużej. Dla fanów LFC na pewno nie jest to zła wiadomość, że Ole zostaje.
Tottenham ma 3 najmniejsze stworzone xG licząc od początku sezonu w lidze, pozostawienie tego murarza skończyłoby sie katastrofą. Błędem tego klubu to było przede wszystkim zwalnianie Pochettino i później niezrozumiałe zwolnienie Mourinho w środku sezonu
Z Allim jest tylko jeden problem - jest idiota. Dlatego tez kariera idzie mu tak jak idzie. Ja bym sie bal, ze moze robic dymy na treningach.
Tzn ja się zastanawiam jak duży może na to mieć wpływ fakt, że cały klub jest w stagnacji. Te kilka lat temu był w drużynie z dużymi aspiracjami, naszpikowanej wschodzącymi gwiazdami dużego formatu. Teraz jest niewolnikiem kontraktu podpisanego krótko przed największa szansą w historii po której klub się strasznie stoczył w przeciętność. Motywacja mogła mu siąść zresztą podobnie jak np u cieniującego w tym sezonie Mbappe jak na jego możliwości. Tam Levy się uparł nikogo nie sprzedawać a zaraz się okaże, że np Kane zostanie strzelającym po 10 bramek ma sezon napastnikiem co najwyżej dobrego kalibru. Reasumując, miałeś łatkę gigantycznego talentu a walczysz o top 4 od N lat i nic więcej. Trochę auć
Oglądałem ich mecz z MU i Kane wyglądał jakby strzelił focha że mu Levy nie pozwolił odejść do City. Jeśli faktycznie tak jest to dużo stracił w moich oczach, no ale to nie nasz problem - przynajmniej jeden konkurent mniej do trofeów.
A Alli niech się nawet nie zbliża do Anfield, jak napisał @Edamskiser jest idiotą i nurkiem. Na szczęście nie sądzę żeby ktoś u nas pomyślał nawet o jego ściągnięciu, zupełnie nie pasuje do LFC.
Oglądam właśnie mecz Wolves z Evertonem i zazdroszczę Wilkom napastnika. Wykończenie Jimeneza przy golu na 2:0 to jest poezja. Firmino w takiej okazji 1vs1 albo trafiłby bramkarza w brzuch, strzelając na pałę, albo nie trafiłby w bramkę przy próbie podcięcia.
Swoją drogą Everton wygląda dziś miernie póki co. Wspomniany gol Jimeneza to asysta obrońcy Evertonu.
to jest niewiarygodne że Atkinson mniej więcej w 75 minucie nie dał nawet żółtej kartki dla Holgate’a za ostre wejście w wychodzącego na bardzo korzystną pozycję Trincao. nie ma w Europie ligi w której sędziowie mieliby na zdrowie zawodników wyjebane bardziej niż ci biegający po angielskich boiskach.
dla Tottenhamu to chyba ostatnia okazja żeby osiągnąć coś dużego, Son i Kane są u szczytu swojej kariery, lepszy trener niż Conte do tego klubu prędko nie przyjdzie.
Everton się posypał przed i w trakcie sezonu, najpierw poszedł sobie Ancelotti, potem afera z Sigurdssonem i odejście Jamesa, a teraz DCL i Richarlison, więc po prostu nie bardzo mają kim straszyć.
Górna połowa tabeli to będzie sukces.
Widzieliśmy pare razy w życiu jak Bobby strzela na pałe, pamietam te bramki z Arsenalem czy City. Faktycznie nie potrafi uderzyć inaczej niż zamknąć oczy i bomba, będzie co będzie, może wpadnie może nie
Drugi gol z United w maju pokazał, że Bobby umie strzelić z trudnej piłki technicznie, ale faktycznie brakuje mu regularności.
Conte w Tottenhamie.
Z czteromiesięcznym opóźnieniem, bo ponoć był blisko już latem. Dobry ruch Spurs.
Z kolei ponoć Emery blisko Newcastle.
Ufff. Dobrze, że Conte trafił do Kurczaków a nie do United. Co prawda to trener z typu tych krótkoterminowych - maksymalnie wycisnąć z drużyny to co się da w 2-3 lata, zajść najdalej jak się da i zostawić po sobie zgliszcza (podobnie jak Mourinho) ale obawiałem się, że jeżeli przyjdzie zastąpić Ole, to dałby rade coś tam z nimi osiągnąć. Totki są z kolei całkowicie rozbite. Kane jest już myślami w innym klubie, a reszta też bez formy. Wielkich transferów nigdy u nich nie było i nie spodziewam się jakiejś nagłej zmiany. W takim środowisku nawet Conte nie da rady. Tutaj przydałby się trener-ratownik, który potrafi wyciągnąć klub z dołka i słabszego okresu (typu nasz Jurgen, Pioli, Ranieri itp).
Teraz dla United, po tym jak dostaną wpie***l od City i wywalą na zbity pysk Sosjera, dostępny został juz tylko Zidane, do którego umiejętności trenerskich jakoś nadal nie jestem przekonany, pomimo wielu sukcesów i Ligi Mistrzów. Jego Real to był samograj, to bardziej przeciwnicy królewskich sami ze sobą wtedy poprzegrywali a nie Real z nimi wygrał. Przecież oni grali z kontry nawet z Levante czy tam inną Osasuną. W 3 sezony mieli tyle szczęścia ile my w całym XXI wieku.
Nie wiem czy bardziej zamieścić ten wpis tu czy w wątku Championship, ale dobra niech będzie tu.
Do UK prawdopodobnie wraca Unai Emery.
GOOD EBENING
Edit: aj myslalem ze będę pierwszy
Ma już doświadczenie w utrzymaniu przed spadkiem zespołu z Premier League