United to chyba najsłabsza ekipa górnej części tabeli. Sposób w jaki oni punktują przez cały sezon jest wręcz zawstydzający jak na ich markę.
Ok udało się im wygrać z Liverpoolem w FA Cup ( bo podejrzewam, że zaraz odezwa się głosy z zewnątrz) ale ta sztuka udała się też USG czy Tuluzie. Bardzo kiepsko to wygląda. Podziwiam optymizm ich kibiców.
Błędem zeszłego okienka nie było to, że odpuściliśmy Bellinghama, ale to że nie sprzątnęliśmy Cole Palmera sprzed nosa Chelsea.
Bellingham w lidze farmerów grając wyżej wykręca liczby 20 bramek i 9 asyst. Grając jednocześnie w najlepszej drużynie na świecie. Nie ukrywam, że to świetne liczby, ale…
Cole Palmer grając w moim zdaniem w jednej z najsłabszych Chelsea ostatnich lat wykręca 18 bramek i 12 asyst. Do tego dochodzi aspekt z jakimi drużynami musi mierzyć się Cole. Ciągnie całą Chelsea za uszy.
Bellingham kosztował 103 mln euro oraz ogromne prowizje dla agentów i rodziców co jest absurdem plus tygodniówka na poziomie 480 tysięcy euro tygodniowo z bonusami.
Cole Palmer zarabia 88 tysięcy euro tygodniowo z bonusami. A kosztował niecałe 50 mln euro.
Bellingham w pensji kosztuje Real 25 000 000 euro rocznie, a Cole Palmer inkasuje 4 600 000 euro rocznie w Chelsea.
Jakby nadarzyła się okazja wyciągnięcia z Chelsea Cole Palmera i zrobienia z niego zawodnika wokół, którego można budować zespół, brałbym go w ciemno i za każde pieniądze.
Chłopak ma dopiero 21 lat. Do tego wydaje się być twardo stąpającym po ziemi chłopakiem.
Tylko różnica jest taka, se Palmer był kotem w worku, a Bellingham to była sprawdzona marka przez lata.
No ja pamiętam na naszym forum jak co poniektórzy cisnęli bekę z CHE, że odrzut z City za tyle kasy. Że gdyby był taki zajebisty to by go Łysy nie puścił itd. okazuje się, że chłopak świetnie sobie radzi.
Ja dodam tylko, że należy trochę poczekać. Jeden sezon wiosny nie czyni. Mount też miał super sezon w CHE a co się z nim dzieje od tego czasu każdy widzi.
Z CHE to ja bym jednak Gallaghera rozważył i Levi Colwila.
Nigdy nie można mieć pewności. Sancho też w BVB grał świetnie, a w United się nie sprawdził.
I wyszło jak zawsze. Jedynie Walker niedostępny… Łysy zawsze na przerwę reprezentacji buduje nastawienie, że połowa składu kontuzjowana. Jak przychodzi co do czego to w wyjściowej 11.
Co tam kanonierki piszą o naszym spotkaniu? Znowu fartownie przepchnęliśmy mecz przy pomocy sędziego?
Zamiast pleść o LFC, niech lepiej wyciągną ozorki spomiędzy swoich pisanek i pomyślą jak tu znów nie zesrać się metr od kibla na koniec sezonu 
Ale przyjemnie ogląda się mecz LFC/Arsenalu/City nie przejmując się za bardzo wynikiem* 
*wiadomo remis byłby najlepszy
Arsenal póki co gwałcony… Ciekawa końcówka będzie. Zak dupę ściska że nie wygraliśmy z City…
Póki co Nottingham szczelnie się muruje
Strasznie nudne pierwsze 30 minut. Słabo się to ogląda.
Ich pierwszy mecz też był nudny, tylko wtedy Armatką dał 3 pkt. rykoszet.
coote chyba zrobił już normę w pokazywaniu kartek, więc w tym meczu może ich nie być
Sędzia w tym meczu to chyba zapomniał żółtych kartek, czekam tylko na rękę czy karate w polu karnym i sytuacji gdzie sędzia będzie miał spięcie mózgu co zrobić l.
Zacznie się ten mecz na Etihad kiedyś?
Może zostać to 0:0 już do końca, nie obraziłbym się.
