No Sir Lord per Glazer
Tak mi się graficznie skojarzyło.
Ponoć katarski szejk wycofał się z zakupu ManU i pakiet 25% akcji ma kupić Jim Ratcliffe.
2 polubienia
A my powinniśmy mieć jako inwestora mniejszościowego pięknego Fezze 
Ratcliffe niemal jak alter ego Henrego a Świnka Peppa w kontraście do przystojnego arabskiego księcia.
Oczywiście gadam głupoty dla zgrywu. Nie odkleiło mnie do końca (jeszcze)
Wczoraj przed włoską federacją Sandro Tonali przyznał się do obstawiania zakładów na zwycięstwo Milanu.
Włochowi grozi długotrwały rozbrat z piłką. Zgodnie z kodeksem FIFA takie zachowanie może skutkować nawet 3letnim banem, jednak w przypadku Włocha najprawdopodobniej skończy się 12 miesiącami, podobnie jak w przypadku zawodnika Juve Nicolò Fagioliego, z czego ostatnie 5 miesięcy zostanie zamienione na wyrok alternatywny (wyrok alternatywny zawodnik odbędzie uczestnicząc w spotkaniach w placówkach walczących z hazardem.).
Sky
Piłkarze to potrafią mnie zaskakiwać co chwilę.
Masz siana jak lodu i bawisz się w obstawianie wiedząc jakie mogą być tego konsekwencje.
3 polubienia
Tam coś było o uzależnieniu od bukmacherki, w przypadku Tonaliego. Pewnie na początku obstawiał dla fanu, bo mógł, a potem go wciągnęło. Cóż, głupota straszna, po co to robić jak ma się tyle siana. BTW ciekawe czy Milan o tym wiedział i dlatego go wypchnął. To miałoby teraz sens.
Całkiem jak Toney, ten chyba dostal z 8-10 miesięcy zawieszenia.
Szykują nam się derby w sobotę o 13:30. Niedawno była na forum dyskusja co do tej godziny rozgrywania meczu po przerwie na reprezentacje. I ile to razy nas ta sytuacja spotyka. Sięgnąłem pamięcią do różnych wydarzeń i można stwierdzić, że naprawdę FA robi nam pod górkę. Ktoś od lat specjalnie nam chce utrudniać wszystko co tylko można. Tak więc…
Zacznijmy od tego, co już wspomniałem we wstępie. W szoku byłem, że 14 razy za kadencji Kloppa zaczynamy po reprezentacjach w sobotę o 13:30, a jeszcze w większym po tym, jak kolejna ekipa w tym zestawieniu ma 6 spotkań o tej godzinie. Każdy wie, że od kiedy przyszedł do nas Jurgen to siła naszego zespołu była budowana głównie na zawodnikach spoza Europy. Więc tu wygląda serio jakby ktoś te mecze układał z premedytacją.
Wałki sędziowskie. Zawsze staram się być obiektywny, ale nie mogę sobie przypomnieć jakiejś ewidentnej drukarni na naszą korzyść jak to miało miejsce chociażby ostatnio ze Spurs przeciwko nam czy w tamtym sezonie na Emirates Stadium. Mniej kontrowersyjne sytuacje w więszkości również są gwizdane na naszą niekorzyść. Nie wiem kiedy sędzia ewidentnie dał nam wygraną.
Przypomina mi się też sytuacja, chyba z sezonu bez kibiców, kiedy to graliśmy na Anfield bodajże z United. Tu nie jestem pewien. Ale pamiętam dobrze jak sędzia doliczył 1 minutę do pierwszej połowy, Mane wyszedł z połowy boiska sam na sam, a arbiter gwiazdął koniec. A upłynęły bodajże 54 sekundy. Nie miał prawa zakończyć nawet jakby było 5 sekund po doliczonej minucie.
Nasz sezon mistrzowski gdy lecieliśmy do Kataru i kazano nam zagrać juniorami w Carabao Cup. Dwa mecze w dwa dni na dwóch różnych kontynentach. W każdej lidze pewnie by zaproponowali jakieś rozwiązanie, przeniesienie meczu czy coś. Pewnie nawet i w Premier League, ale nie Liverpoolowi. Ja wiem, że klub się zgodził i nie robił problemów, ale to jest mało ważne.
Kontynuując wątek Klubowych Mistrzostw Świata… Wygraliśmy trofeum i mamy przywilej przez rok występować z odznaką na środku koszulki triumfatorów tego pucharu. Każdy zespół z innego kraju wygrywający KMŚ później gra w swojej lidze z tym logiem. Dla FA powinna być to duma, że osiągnęliśmy ten sukces, a nie byłby on możliwy bez wygrania wcześniej Ligi Mistrzów. My za to z łaski dostaliśmy możliwość na jeden mecz ligowy taki przywilej. Mówiłem, że w innych krajach? No w Anglii chyba też, o ile to nie jest Liverpool. Raptem dwa lata później Chelsea osiągnęła podobny sukces i caluśki rok grała w Premier League z tą odznaką.
Jakby tak jeszcze pomyśleć to może znalazłoby się jeszcze trochę takich niesprzyjających dla nas sytuacji. Ale naprawdę to wszystko nie jest normalne.
26 polubień
Liverpoolczyk - bardzo dobrze podsumowane stronnicze sędziowanie w meczach Liverpoolu.
Dodam tutaj tylko taki wycinek sytuacji z przed lat (Bosingwa nie dostał nawet żółtej kartki):
3 polubienia
Może ciagle nienawidzą Liverpoolu za te 5 lat poza Europą?
2 polubienia
Przeciez widac, ze liniowy cos na telefonie sprawdzal akurat 
Tak graliśmy z United, sędziował nie kto inny jak znany wszystkim i lubiany jegomość: Paul Tierney. Ten sam, który oszczędził Kane’a, nie dał nam karnego, a później wywalił Robbo w meczu z Totkami. Ten sam, który nie dał Evertonowi karnego za ręke Rodriego. Tu jest niezła lista: Historia konfliktu na linii Klopp - Tierney
4 polubienia
Mamy sobotę 21 października 2023. Dzisiaj Pochettino zmiecie z planszy Arsenal i pokaże wuefiście z Londynu, że powinien zwrócić się do Guardioli po kolejne lekcje taktyczne.
2 polubienia
Piekny by byl, gdyby wszyscy mieli tyle samo spotkan rozegranych. No, a tak to bedziemy tylko chwilowym liderem (o ile dowieziemy zwyciestwo z Evertonem, a wszystko na to wskazuje)
O ile w przypadku City i Arsenalu jest jakaś mała szansa na stratę punktów, o tyle Tott w poniedziałek raczej na spokojnie ogra Fulham u siebie.
City już nad nami… Szybko poszło.
Brighton szybko zdjęło spodnie, a niektórzy widzą w De Zerbim następce Kloppa
Dostał samograja po Potterze, jakoś to się działało i na tym wyrobił nazwisko. Teraz w nowym sezonie Mewy są bardzo nierówne. Na pewno jeden z bardziej przehajpowanych trenerów.
@Edum a nie? Brighton Pottera grało samo. Wstawiłbyś tam Czesia Michniewicza i efekt byłby ten sam.
Guardiola w nim widzi następcę siebie w City lol. Nie wiem z czego Ty się śmiejesz…
Samograja XD, Ty to naprawdę jesteś śmieszny
2 polubienia
A co ma do tego trener? W podstawowym składzie Brighton gra 37 letni Milner i kilku młodzików. De Zerbi robi bardzo dobrą robotę, ale trzeba pamiętać jakimi piłkarzami dysponuje w porównani do innych zespołów.