Końcówka sezonu, a emocje na stadionach w końcowych minutach jak nigdy. Czy to West Ham z Nottingham czy teraz Newcastle Arsenal. Arteta potwierdza jakim jest burakiem, nie da się patrzeć na typa. Dopiero jak odejdzie to pistolety na wodę zaczną się liczyć, z tym typem mentalnie nie zajdą daleko.
Newcastle bez Isaka słabo, nie było komu wykańczać akcji, a mieli kilka sytuacji. Jak Szwed odejdzie to stracą bardzo dużo jakości.