Co jakiś czas musi się trafić słabszy okres. Wszyscy giganci przez to przechodzą. Nawet Real.
Tabela ligowa na dzień dzisiejszy bardzo ładnie wygląda, a jutro może dla Nas wyglądać jeszcze lepiej, natomiast wyciąganie na obecnym etapie sezonu jakichkolwiek wniosków odnośnie jej końcowego kształtu jest według mnie zdecydowanie przedwczesne. Jakby ktoś zapomniał jak $ity punktuje w drugich częściach ostatnich sezonów, to może sobie to łatwo przypomnieć. Dzisiaj arsenal po powrocie to składu Ode wyglądał niestety bardzo mocno i nie można wykluczyć, że oni również zaczną teraz wygrywać mecz za meczem, dlatego pomimo dużej radości z udanego początku sezonu w Naszym wykonaniu osobiście nie mam zamiaru w listopadzie dać się ponieść narracji, że idziemy na mistrza. Dzisiaj Halland po raz piąty pod rząd przekonał się o znaczeniu wypowiedzianych do Artety ostatnio słów ,STAY HUMBLE"
Powiedzenie mecz o 6 pkt nie wzięło się znikąd, może MC nie włączy w tym roku trybu “wiosna” ale mimo wszystko lepiej im te punkty zabrać.
Barcelona to idealny przykład, że nie powinno się rozdawać tytułów po wysokiej formie z początku sezonu. Dalej wszystko jest otwarte ale właśnie stracili pkt w drugim meczu z rzędu.
Ta kolejka stanie się cudowną dla nas tylko wtedy kiedy pokonamy Saints.
NIE WOLNO NAM TAKIEJ SZANSY ZMARNOWAĆ !!!
Come on LFC
Meczu nie oglądałem ale patrzę na to i nie wiem jak to możliwe.
Nie ma co się oszukiwać, to jest właśnie ten sezon, w którym City jest słabo dysponowane. Pytanie czy Slot i zespół podoła. Mogliby to zrobić chociaż na przekór temu bucowi Artecie
Nikt nie mówi że idziemy po mistrzostwo. Ale otworzyła się przed nami wielka szansa. Żal byłoby ją zmarnować. Aż szkoda mi trochę Kloppa. Zdecydował się odejść bo obawiał się że z potęgą City nie da się wygrać. A tymczasem jednak pojawiła się taka szansa
Haaland w tym meczu spartaczył chyba z 5 setek.
Do tego bezproduktywny i bezużyteczny w obronie
U nas za takie granie Darwina szykowany byłby dla niego stryczek