Puchar Ligi Angielskiej

Oczywiście z dopłatą, bo Isaak kosztował 70mln a Darwin 85mln więc Newcastle powinno nam 15 dopłacić /s

2 polubienia

Ja tam uważam, że możemy się zgodzić na wymianę 1:1. Ten raz możemy być stratni :grin:

1 polubienie

10 takich samych kuponów?

Edit:
Czyli postawiłeś 4400? :open_mouth:

Zgadza się, bo dla wygranej powyżej 2250 doliczają dodatkowe 10% podatku

1 polubienie

Czy Hiszpański Brendan Rodgers wystawił swój galowy skład i wygrał wszystkie puchary galaktyki?

1 polubienie

Mili forumowicze badzmy jednak troche obiektywni w ocenie wczorajszego meczu.
Proponuje taka podmiane: zamiast Arsenalu pomyslmy jakie mielibysmy zdanie na jego temat gdyby to byl LFC :grimacing:
W pierwszej polowie “setka” niewykorzystana a ponadto duzo innych okazji do strzelenia gola a tego uzyskal Newcastle cytujac klasyka “po akcji z dupy”.
W drugiej czesci znow taka troche przypadkowa bramka gosci a poza tym totalna “obrona Czestochowy”.
A Arsenal ( my) z taktyka “miliona wrzutek” skad my to znamy :thinking:

Konkluzja : gdybysmy jako Liverpool tak przegrali spotkanie to zaryzykuje teze,ze wiekszosc z nas mowilaby o niezasluzonej wygranej Srok i pechu pod ich bramka.

Co dobre dla nas :smiley: to sytuacja,ze w rewanzu “kolekcjoner” :trophy: bedzie zmuszony wystawic galowa 11 jezeli chce cos jeszcze ugrac.

Masz sporo racji tylko musisz spojrzeć na to z całego kontekstu. Tu nie chodzi o jeden mecz bo ten każdemu się przytrafić może. Tu chodzi o całą otoczkę wokół “Pulisa z Hiszpanii”.
Jest arogancki już długi czas, a nie powinnien bo nic nie wygrał. Już 6 rok buduje zespół i nie robi tego w sposób jak jurgen czyli przy bardzo małym wsparciu właścicieli (choć trzeba przyznać że celnym), a wydaje krocie na kolejnych obrońców.
Do tego dochodzą jego farmazony na konferencjach i hipokryzja.
Choćby teraz że piłka w kurakao kap jest niby inna niż w pl. Albo po większość przegranych lub zremisowanych meczach zamiast uczciwie jak nasz Arne czy teraz Amorim powiedzieć szczerze że słabo grali, zawsze gada jak to było lepsi ale nie chciało wpaść. I tak w kółko. Nikt nie kazał mu kupić 3 napastników którzy w premier league dali się poznać jako fajnie pracujący, ale nieskuteczni pod bramką. I to dostał więc wina jest tylko jego. I ci dwaj goście byli już długo sprawdzeni w pl i przyszli za gruby hajs. Dlatego ludzi odpycha to jego wieczne zrzucanie winy na innych.

Obiektywnie to u nich takie mecze się powtarzają. To nie jest wyjątek od reguły. Co oznacza, że Drużyna ma problemy. Newcastle wygrało zasłużenie. Arsenal jest sam sobie winny i tak wygląda ich gra w tym sezonie a w zasadzie od momentu jak zaczęli wywalać się na twarz w walce o mistrza. Mało tego ta drużyna jest słabsza niż rok temu.


To jest przypadkowa porażka lepszej drużyny. A nie to co było wczoraj.

No i cała Arteta to burak, który więcej mówi niż robi dlatego też, jest z niego beka. Znowu dowalił taką wypowiedzią niczym Rodgers

Oczywiście Arteta pierdzieli głupoty tu nie ma dwóch zdań :smiley:
Ja przedstawiłem tylko moją ocenę wczorajszego starcia.

Ale on powiedział po meczu:

„Oddaliśmy wiele strzałów ponad poprzeczką i to trudne, bo ta piłka lata zupełnie inaczej… Bardzo różni się od tej z Premier League i trzeba się do tego dostosować, bo leci inaczej.”

„Kiedy ją dotykasz, chwyt jest zupełnie inny, więc musisz się do tego przyzwyczaić.”

Więc albo ten cytat to jakiś fejk, albo gość jest już tak odklejony, że nie ma dla nich już nadziei.

Cytat jest prawdziwy, gość jest odklejony i już nie wie czym się tłumaczyć. Zawsze musi być jakiś klaun w lidze. Kiedyś Mou teraz Arteta. Następnym razem niech sprawdzi pogodę, stan murawy, oświetlenie i niech podpisze odbiór.
Oby poodpadali ze wszystkich pucharów.

Niech wygrają z ManU, im więcej meczów ich jeszcze czeka tym lepiej. Po porażce z Newcastle mają w sobotę MU w FACup, potem dwa trudne mecze w PL (Tottenham i AV).

No to inaczej :slight_smile: Oby nie wygrali żadnego kubka :stuck_out_tongue:

Arsenal gowno wygra, maja gen przegrywa i patałacha. Zobaczcie wczorajszy mecz. Powinni go wygrac z palcem w dupie a przegrali u siebie 2:0. Nawet carabao nie podniosa. Nie ma tak obecnie ani jednej osoby ktora by pociagnela zespol do gory.

Dlatego robmy swoje i na nich nie patrzmy. Zal dupe sciska co oni wczoraj pokazali.

Ostatnie slowo z mojej strony co do Hiszpana: pilkarzem byl srednim to i takim jest trenerem tutaj widze symbioze :grimacing:

Równa stabilna forma :wink:

Nope - prawdziwy. Ja nie wiem czy on kiedykolwiek przyznał, że albo on albo drużyna dała ciała i zasługiwała na porażkę… Zawsze farmazony.

To dzisiaj rewanz w starciu Newcastle-Arsenal.Obie druzyny wystawia moim zdaniem najlepsze jedenastki bo pierwszym zalezy na utrzymaniu przewagi z The Emirates oraz dojsciu do kolejnego finalu w erze “ich szejkow” , a drudzy chca sprobowac odwrocic losy dwumeczu oraz maja wolne w weekend po odpadnieciu z FA Cup.

Moj typ to awans Srok do finalu na Wembley 16 marca :grin:

Co w przypadku remisu w dwumeczu? Dogrywka czy karne od razu ?

Jeśli zasady się nie zmieniły to dogrywka, gdzie bramki strzelone na wyjeździe będą miały znaczenie.