ale jak, to jak bedzie 2:1 jest dogrywka, a jak dogrywka się skonczy 3:2 to wtedy liczą się bramki na wyjezdzie i nie będzie karnych?
Jak będzie 2:1 to odpadamy bo nie strzeliliśmy nic na wyjeździe
Nie wiem skąd bierzecie informacje, ale sprawdziłem kilka źródeł i w EFL Cup w tym sezonie na pewno nie obowiązuje zasada bramek na wyjeździe, ani po 90 minutach rewanżu, ani po dogrywce.
przeciez w carabou nigdy nie liczyły się gole na wyjezdzie, to teraz jak wszędzie zlikwidowali to tutaj, że niby wprowadzili?
cos chyba koledze się pomylilo.
no zawsze tak było.
Tak jak pisałem, nie wiem jak jest w tym roku, ale w latach poprzednich bramki na wyjeździe były premiowane dopiero w dogrywce.
Przykład: pierwszy mecz drużyna A 1-1 drużyna B. Drugi mecz: drużyna B 0-0 drużyna A (po 90 minutach). Wtedy byłaby dogrywka, ale gdyby wynik w dogrywce nie uległ zmianie, i tak nie doszłoby do karnych i awansowałaby drużyna B lepszym stosunkiem bramek strzelonych na wyjeździe. Najwidoczniej w tym roku zasada została zniesiona.
Jeśli się nie mylę, to parę lat temu przez coś podobnego odpadliśmy w półfinale z Soton.
Wcale nie byłbym pewny że Newcastle dzisiaj awansuje, Sroki troszkę zwolniły ze swoją formą, Arsenal na pewno podbudowany zwycięstwem z City, także wydaje mi się że tutaj może być jeszcze różnie.
Newcastle awansuje na luzie ja natomiast chcę się skupić na Arsenalu. Moim zdaniem patrząc na skład to ewidentnie Arteta ma już parcie na szkło byle coś wygrać
Kontuzja za kontuzją, a ten wychodzi pierwszym składem na Kukuryku Cup xD Pięknie panie Arteta pięknie. Nie mam nic przeciwko, niech ich zajeżdża. Mistrzostwo wręcz samo się prosi o zdobycie skoro główny rywal jawnie odpuszcza. Koniec końców Arsenal po raz kolejny zostanie z niczym i mówię to już w tym momencie. Nie mam nic do Arsenalu jako klubu, ale beka z kanonierów, tam wciąż jest “ten sezon”
- Od początku sezonu zdecydowanie mają więcej kontuzji niż choćby my
- My gramy u siebie ze słabszym rywalem i z mniejszą stratą, nie widzę problemu by zaryzykować i wyjść 1 szym składem choć i tak z pewnością nim byśmy nie wyszli, gdyby w weekend była liga.
- Przed sezonem byłem pewny mistrzostwa, na które zresztą postawiłem parę stówek, więc z pewnością w aktualnym momencie sezonu i przewadze nie mam tym bardziej wątpliwości że wygrają jedno wielkie 0, bo chyba nie myślisz pan że wygrają LM
Jeśli znajdziesz ten dwumecz to chętnie się dowiem. Ja niczego takiego nie pamiętam, ani nie udało mi się znaleźć
Kontuzja na kontuzji? 4 zawodników kontuzjowanych, to chyba nie jeszcze aż taki problem. Cisniesz bekę z Arsenalu, a my jutro niby jakim mamy wyjść składem? Dochodzisz do półfinału i teraz będziesz rezygnował z pucharu? Jakby Ci nie zalezało to byś odpadł w pierwszej fazie rozgrywek a nie już w półfinale, na dodatek nie oceniaj że znowu nic nie wygrają bo tego nie wiesz, a sezon długi i żebyśmy my się z ręką w nocniku nie obudzili.
Ależ wykończenie akcji przez Isaka!
Był ostatecznie spalony, ale sam strzał rewelacyjny.
Isak dokładnie jak kolega wyżej napisał wykończenie miód malina.
Ale armatki dostaja baty
Isak to chyba na ten moment najlepszy napastnik ligi.
Fajnie się go ogląda .
20 minut, a sporo się działo. Fajny mecz. Arsenal jaka panika. Newcastle prowadzi.
Gdyby nunez zgodził się iść do arabów i złapalibyśmy za niego jakieś 70mln, to może i ten Isak to byłby realny cel dla nas? Atak Diaz-Isak-Mo. Ahh marzenia. Albo w miejsce Diaza Gakpo. Tylko chlopak lubi łapać urazy…
Isak kot. Nie wiedziałem, że on obunożny jeszcze jest. Bo te uderzenie z lewej nogi w słupek też trudne techniczne. Napastnik kompletny. Niech tylko wrzuci ze dwa kilogramy mięśnia, zeby troche twardszy był.
Newcastle jest groźne w kontrach, mieli sporo szczęścia, bo zamiast 2-1 jest 3-0. Ale Arsenal nie odpuści, świetny mecz.
Królestwo za Isaka
To teraz Sroki postawią fajny autobusik i męczcie się Kanonierzy
No i z pewnością w swojej życiowej formie. Lewa, prawa noga (zna angielski ).