Kulesza widzę dalej się pogrąża…
To nie jest człowiek na tak reprezentacyjne stanowisko i dopóki będzie prezesem afera będzie goniła aferę.
W sumie ma chłop fajną fuchę - na mecze może sobie jeździć, pochlać z kumplami. Nie wiadomo tylko po co jeszcze ta cała kadra, tylko z nią kłopot.
Mam nadzieję, że przed nami ostatnie 45 minut Fernando Santosa w kadrze. Jeśli nie wygramy z Albanią, a on dalej pozostanie na stanowisku, to ta drużyna niczego nie osiągnie w eliminacjach.
W obecnej sytuacji samo zakwalifikowanie się z tej grupy, nawet jakimś rzutem na taśmę, przy tak beznadziejnej grze nie będzie żadnym osiągnięciem, ani żadnym prognostykiem na przyszłość. Szanse na awans są bardzo umiarkowane.
Najbardziej niepokojąc jest to, że Santos nie wypracował z naszą reprezentacją swojego stylu. Praktycznie nie ma żadnego stylu. Nasza gra to taktyczna impotencja. Natomiast wystawianie Lewego, jako jedynego napastnika, to podcinanie całej drużynie skrzydeł. Jak to jest możliwe, że on tego nie dostrzega? Co Lewy ma sam zrobić na szpicy, jak nawet nie ma mu kto zagrać dobrej piłki?
Nie spodziewałem się, że na tym etapie eliminacji będę o tym myślał, ale jestem pewien, że Michniewicz by to lepiej ogarnął. Byłby toporny, defensywny football, ale przynajmniej punkty by się zgadzały. Najgorsze jest jednak to, że nasza gra przestała być atrakcyjna odkąd odszedł ten typ Souza…
Nie wyjść z takiej grupy to jasny sygnał, że impotencja reprezentacyjna w naszym kraju ma się dobrze. Ciężko się patrzy na taką grę, niezależnie kto jest u steru. Po prostu jest potrzebna kompletna przebudowa kadry z trenerem w miarę ogarniętym, a nie dziadkiem na emeryturze.
Nie jedziemy na euro. Kulesza musi zrezygnować
Gardzę tymi kopaczami, którzy plują na kraj w taki sposób reprezentując biało-czerwone barwy.
Mam też wrażenie, że każdy trener jaki przychodzi trenować reprezentację, podpisuje kosmiczny kontrakt z gigantyczną odprawą i potem ma już w dupie, jak go zwolnią to jest ustawiony na lata więc mu nie zależy.
Może teraz czas na Papszuna?
Santos to dobry trener, ale żeby ogarnąć ten burdel stworzony przez Kuleszę i Morawieckiego musimy mieć trenera polsko-języcznego który będzie wiedział o co chodzi
Najgorsze, że trzeba będzie Santosowi zapłacić za cały kontrakt. Nie zdziwię się jeżeli pijaczyna Kulesza będzie trzymał Santosa do końca licząc na 3 miejsce w grupie i jakiś Luksemburg w barażach
Wszystko jak zawsze sprowadza się do punktu, w którym jak wszyscy wiemy rządzi beton. Elementem tego betonu jest np. Kulesza. Od początku jego prezesostwa cały PZPN wraz z kadrą to cyrk na kółkach. Afera premiowa, afera z samolotem, to pewnie tylko część faktów o których wiemy bo wypłynęły na światło dzienne. Lewy nie bez powodu powiedział w wywiadzie, że nie będzie stał z alkomatem. Kadrze brakuje osobowości, no ale jak ona ma być, skoro już z góry idzie taki przykład.
Wygrać z Mołdawią kibicować Włochom, żeby tez nie weszli do baraży. Tylko to nam zostało
Santos już pewnie w głowie planuje na co wyda hajs z odprawy
Luksemburg na luzie ograł dwa dni temu Islandię 3:1. Obserwuję ich kadrę bo mieszkam tu od ponad 20 lat i powiem Ci, że bał bym się pójść dzisiaj na mecz Luksemburga z Polską. Bał bym się tego, że było by mi strasznie wstyd. Jak my z wyspami owczymi w 75min dopiero po karnym objęliśmy prowadzenie to z Luksemburgiem już by było 3:0 w plecy
Trzeba Kuleszę wywalić na śmietnik. Gdzie są kibole kiedy ich trzeba?
Santos to akurat chyba najmniejszy problem tego całego bagna jakim jest nasza reprezentacja
Przede wszystkim trzeba zająć się Kuleszą i naszymi gwiazdeczkami, którzy za przeproszeniem wyżej srają niż dupę mają. Mam wrażenie, że Cash, Kiwior I Szymanski to jedyni zawodnicy, którzy cokolwiek pokazali i coś się starali.
Dopóki taki cyrk jest to żaden trener tego nie ogarnie
A wisienką na torcie są tylko ci wspaniali komentatorzy, którzy cały mecz jeżdżą po Cashu, że nieobecny, że bezużyteczny, żeby zaraz potem pochwalić Krychowiaka za utrzymywanie ciężaru gry drużyny i chwaleniu go przy zejściu mówiąc, że dobry mecz zagrał xd
Żałosne to jest i oby ta porażka potrząsnela jakoś pzpnem
Słusznie atakujecie Kuleszę. Ale przyznajmy uczciwie, że Boniek też zawalił sprawę. Dlaczego po mundialu w Rosji nie zatrudnił Włocha? Ma tam masę znajomych. A wziął wujka Brzęczka… Ponad 2 lata zmarnowane. Potem paniczny angaż Sousy a dalszy ciąg znamy. Ja dalej się upieram że zatrudnienia prawie 70 latka to absurd w sytuacji gdzie kadra potrzebuje przebudowy i trzeba kogoś z dużą energią i zapałem
Wszystko się zaczęło psuć kiedy reprezentację odwiedził Morawiecki. Staram się być apolityczny, ale takiego rządu potrafiącego wszystko spieprzyć nigdy nie było. Afera premiowa ujawniła ułomność Kuleszy w zarządzaniu bałaganem. Boniek szybko sprawę by wyjaśnił, a pijaczyna tylko doprowadził do eskalacji problemów. Trenera ciężko winić, bo jak on ma ogarnąć burdel nie znając języka i zwyczajów? Czyjaś głowa musi polecieć pewnie trenera
Ja bym się nie czepiał.
Kilka dni temu heroiczny bój z mocną reprezentacją Wysp Owczych, zakończony wielkim zwycięstwem 2-0.
I od razu po dwóch dniach przerwy kolejny ciężki mecz, z silną reprezentacją Albanii, na trudnym terenie. I dzielna postawa zespołu, który tylko nieznacznie uległ gospodarzom 0-2.
Kadra pod Sousą to był mój ulubiony etap polskiej reprezentacji po erze Nawałki. Uważam, że najlepiej i najładniej wtedy graliśmy, ale paradoksalnie niestety mieliśmy tragiczne wyniki na euro. Chociaż tutaj uważam, że to połączenie pecha i dyspozycji kilku piłkarzy.
Zgadzam się z tym wpisem
Racja totalnie reprezentacja za sousy naprawdę się podobała bo walczyła ofensywny dobry futbol gdyby był kiwior w momencie sousy to wyniki zakładam byłyby jeszcze lepsze