Rowery, tak/nie?

Fajny temat założyłeś.
Ja jestem świeżo po zakupie nowego roweru, stary to góral sprzed ponad 20 lat, coraz mocniej odczuwałem potrzebę zakupu nowego MTB. Jeżdżę w okolicach Wrocławia, czasem wyskoczę w Sudety, trochę drogi z racji lokalizacji (Wrocław), większość teren (lasy, pola, lekkie górki), mnie akurat zależało na MTB, żeby nie ograniczać sobie wyboru tras.

Zacząłem od sklepów rowerowych, oglądałem, pytałem sprzedawców, na koniec pogadałem ze szwagrem, który ‘urodził się’ na rowerze i parę rzeczy mi przewartościował jeśli chodzi o to na co warto zwracać uwagę, a na co nie. I na koniec zaproponował dwa modele z decathlonu, którego początkowo nie brałem pod uwagę. I ostatecznie kupiłem Rockridera Race 700. Konfiguracja zbliżona do tego, co oglądałem w sklepach rowerowych w budżecie 5-7 tys, a w cena zakupu ok. 3000 (nominalnie ok. 4, ale trafiłem na jakąś promocję). Dokupiłem błotniki SKS, mam bagażnik na sztycę Kross, po kilkuset kilometrach rozważam zmianę przedniej zębatki.

Rower rewelacyjnie się sprawdza, trochę nim pojeździłem po Sudetach (Góry Wałbrzyskie/Kamienne), sporo po okolicach Wrocławia, te 70-80 km na luzie, planuję zabrać rower na urlop nad jeziora.

Jeśli jeszcze chodzi o sam zakup (i nie zamierzam promować sklepu) - w decathlonie jest opcja wypożyczenia sprzętu sportowego, m.in. rowerów - warto skorzystać, pożyczyć za jakieś grosze rower, którego zakup się rozważa (lub decathlonowski odpowiednik) i porządne przetestować.

1 polubienie

Nie zapomnij że do gravela można wsadzić wąską oponę, podobnie do szosy szeroką, ale tutaj nie zawsze “prześwit” na coś mocniej szerszego pozwoli. Swego czasu miałem w gravelu wąską oponę 16mm i dawało radę, ogólnie jest mocny bum na gravele, a tak na prawdę to i szosą można pojeździć nie tylko po asfalcie o ile nie montujesz karbonowych kół etc. bo wtedy boli portfel.

Na Twoim miejscu poszukałbym szosy w której można wsadzić szerszą oponę, a są takie że bez problemu i +30mm z bieżnikiem zmieszczą, inwestujesz w koła i masz gravel/szosę na zmianę, wystarczy przełożyć koła :slight_smile:

Weź też pod uwagę że gravele są “pakowne”, przystosowane do ewentualnych bagażników, sakiew etc. Szosa to dwa bidony, resztę w koszulkę, bo kurła panie musi być lekka przede wszystkim bo waty uciekajO :smiley:

1 polubienie

Jeżdziłeś już szosą dłuższe trasy? Różnica w pozycji jest inna niż na gravelku i to się czuje (agresywniejsza) na dłuższych dystansach.

No z szosą za 6k nową może być ciężko z nową odpowiedniej jakości. Przymierz się do tych co wybrałeś. Mogę dorzucić jeszcze Specialized Allez Sport (też na Tiagrze).

Alternatywnie popatrz za używką jeżeli to nie jest problem dla Ciebie. Właściciele szos - w szczególności tych za naście czy >20k baaardzo dbają o swoje “zabawki” ;). Oczywiście jakieś odpryski lakieru czy ryski się znajdą ale po 5 trasach swoim nowym też będziesz miał :smiley:

Jak szukałem swojej to np. trafiłem na Cannondale Synapse full carbon (61), na ultegrze i koła mavic aksium za bodajże 5,9k - 2 czy 3 letni (nowy z takimi parametrami z 15-18k).

Z gravelami spójrz na Marina GESTALT X10, Kross Esker 5.0 (GRX).

Jak rozumiem, raczej zaczynasz na poważniej z systematyczną jazdą to doradziłbym pójście w gravelka. Za te 6-7k jesteś w stanie kupić już naprawdę solidny rower. Przy szosie bardziej to jednak będzie taki model, który może cię zrazić albo szybko sprzedasz lub sporo kasy włożysz w koła, napęd, sztycę, siodło.

Jeżeli chodzi o gravela to bierz carbonowy widelec (przy tej półce to już raczej standard) i osprzęt Shimano GRX - świetnie chodzi.

Mój fabrycznie miał Clarisa (bleee) i po sezonie jednym zmieniłem na GRXa. Bardzo odczuwalna różnica w jakości wykonania i płynności.

Ja polecam gravela, uniwersalny rower, pomnożył trzykrotnie mój standardowy roczny kilometraż na starym crossie (Esker 2.0MS).
Jeśli nie posiadasz dobrej jakości mało ruchliwych asfaltów w okolicy, jazda szosą szybko Ci się odwidzi, a do gravelka zawsze możesz wrzucić szosowe opony i śmigać na taki wyjazd do Włoch.
Polskie Esker/Aspre w stosunku jakość cena będą wg mnie najlepszym wyborem.

1 polubienie

Dzięki za info, zerknę i może zakupię przy najbliższej wizycie w kraju za miesiąc.

A ma ktoś z was może pomysł na bezpieczny transport sprzętu fotograficznego na rowerze? Moją pasją jest fotografia, od pewnego czasu przyrodnicza, i zastanawiam się jak bezpiecznie mógł bym zabierać na wycieczki rowerowe aparat z długim obiektywem. Przy sakwach mam wątpliwości czy drgania podczas jazdy po jakichś nierównościach nie mogły by w jakiś sposób uszkodzić optyki czy też matrycy. Z kolei jazda z plecakiem nie należy do wygodnych, szczególnie w ciepłe dni.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w transporcie delikatnego sprzętu to chętnie o nich poczytam.

Jeśli transport lustrzanki to raczej plecak na sprzęt fotograficzny, zabezpieczejacy aparat i obiektywy, a dodatkowo samo ciało rowerzysty amortyzuje ewentualne wstrząsy.
Jeśli koniecznie chcesz uniknąć plecaka (rozumiem, bo sam unikam jak mogę) to przychodzi mi do głowy jakaś torba na bagażnik z wyściółką (są takie do kupienia), możesz na spód włożyć ręcznik czy maly koc, który będzie dodatkowo zabezpieczał sprzęt przed wstrząsami. Chociaż to pojawia się kwestia wielkości, bo do torby na bagażnik możesz nie zmieścić aparatu i kilku obiektywów.
Raczej nie sakwa, bo boczne kieszenie są słabo zabezpieczone przed uderzeniami w boczne krawędzie bagażnika.
Dla mnie jednak najlepszym i najbezpieczniejszym wyjściem byłby porządny plecak na sprzęt fotograficzny.

2 polubienia

to ja podbije ten temat :smiley: Poszukuje nowego MTB, głównie trasy to asfalt, szutry, leśne drogi, okazjonalnie bardziej wymagające leśne warunki czy też wyjazd w góry. Na wstępie zaznaczę że rozważałem też Gravela ale chyba dla moich potrzeb to nie będzie dobry wybór na główny rower, prędzej później jako drugi :smiley: Rozważałem następujące modele:

  • Trek Marlin 7/8
  • Trek Procaliber 9.5
  • Cannondale Trail SL 4
  • Canyon Exceed CF 7 (choć tu odjazd cenowo i chyba nie wykorzystam potencjału)

Patrzyłem też na dwa crossy:

  • Cannondale Quick CX 3
  • Trek Dual Sport 3 (tu brak amortyzacji z przodu)

Może ktoś z was miał do czynienia z powyższymi albo jest w stanie polecić coś innego w podobnym budżecie? :smiley:

Posiadam ten rower od niecałego roku i jestem bardzo zadowolony. Z tym, że nie mam za bardzo porównania bo wcześniej jeździłem rowerami z dużo niższej półki cenowej.
Dokupiłem do niego adapter SP Connect+ (w ramie są już otwory pod adapter) z uniwersalnym uchwytem do telefonów i błotniki SKS Blumels 45 (w teorii powinny być szersze do tej szerokości opon ale dają radę).
Początkowo może trochę żałowałem, że nie wybrałem Gravel’a ale koniec końców jestem zadowolony z zakupu a Gravel’a może kiedyś dokupię na dłuższe trasy. Quick CX 3 na trasy do 50km (więcej na razie nie zrobiłem) po asfalcie czy jakiś polnych/leśnych drogach ale nie super wymagających w 100% polecam.

O torbie na bagażnik z jakimś wypełnieniem też właśnie myślałem. Może nawet coś wyciętego dokładnie pod kształt aparatu z obiektywem z jakiejś gąbki :thinking: Rozmiar nie był by problemem bo na takie wycieczki zabierał bym tylko korpus + podczepiony teleobiektyw. Jest to spory zestaw ale powinno się zmieścić.

Będę musiał spróbować się przejechać. Może się przekonam, że to nie taka zła opcja.

Nie kojarzę konkretnych modeli, rozważasz te z uwagi na ramę czy konfigurację wyposażenia?
Jeśli interesuje Cię geometria ramy to musisz sam sprawdzić konkretne modele i przejechac się, jeśli natomiast chodzi Ci o różne konfiguracje wyposażenia to spróbuj wypożyczyć rower (lub kilka różnych) zeby dzien-dwa pojeździć na każdym.
Jesli MTB to raczej tylko z amortyzacją przednią, zdecydowanie bierz amortyzator powietrzny.

Nie wiem, jaki masz budżet, ja przed zakupem MTB oglądałem w kilku sklepach kilkanaście rowerów roznych marek (każdy sklep miał marki w których się specjalizował). Przy moich zalozeniach wychodzila cena ok. 5-8 tys. (m.in. amortyzator powietrzny, sztywna oś, biegi 1/10-11, kaseta shimano, oczywiście tarczówki, koła 29’).

Ostatecznie kupiłem Rockridera race 700 z takim wyposażeniem za ok. 3k. Po ok. 2 miesiącach jestem z niego bardzo zadowolony, trasy miejskie, terenowe, gorskie, wszystko super. Rozważam teraz jedynie wymianę przedniej zębatki na większą, bo brakuje mi bardziej szosowego biegu kosztem oczywiscie zmiany przelozenia najnizszego biegu górskiego, chociaż w jeździe po bardzo stromych wzniesieniach ograniczają mnie bardziej moje umiejętności i kondycja, niż sprzęt.

@luksi93 spróbuj poszukać walizek plastikowych na drobny sprzęt budowlany lub broń, te do broni mają taką wyściółkę z gąbki ząbkowanej, powinny dobrze zabezpieczać aparat/obiektyw, może znajdziesz dopasowaną do swojego sprzętu.

Skoro są tu osoby mające pojęcie na temat rowerów, bardzo chętnie skorzystam z porad co do wyboru sprzętu.

Szukam roweru, który na co dzień posłuży jako środek transportu do pracy, na zakupy itd., natomiast w weekend byłby używany do przejażdżek z dzieckiem (fotelik/przyczepka) po trasach rowerowych Roztocza - najczęściej utwardzone, aczkolwiek nie wszędzie.

Trekking? Gravel?

Najbardziej skupiałem się na poszukiwaniu roweru trekkingowego i w oko wpadł mi Unibike Voyager lub Lazaro Kans Elite Pro 3/4 - taki też mam budżet, max 3500 PLN.

Liczę na Waszą wiedzę i doświadczenie :wink:

2 polubienia

Hej no ja jeżdżę na MTB ale wg mnie wg opisu Lazaro Kands wygląda lepiej ma 3x10 przerzutki, osprzęt Deore, moi sąsiedzi mają Unibike też wersji MTB ale bez pełnej amortyzacji i nie narzekają, z tego co słyszałem od znajomych to Unibike to całkiem solidny rowerek, i ogólnie nie ma problemów z ew reklamacjami. Lazaro dla mnie nieznajomy temat ale opis wygląda lepiej niż Unibike. Ważne byś sam się do roweru przymierzył czy sama geometria ramy będzie Ci pasować bo ja kiedyś jak kupowałem rower to napaliłem się na Focusa a wyszło że mi nie pasował i zmieniłem plany. Inna sprawa jak nie zdecydowałeś to może poczekaj do września bo gro sklepów ma już modele rocznikowo na nowy sezon a to co dostali to będą wyprzedawać, a dwa może też w jesieni trafić fajną używkę po sezonie i może to być ciekawa opcja nawet jak przyjdzie wymienić np łańcuch czy klocki i tarcze to w podobnym budżecie kupisz dużo lepszy rower. Pamiętaj też że rower bardziej markowy Trek Giant Cube KTM Merida łatwiej też sprzedaż jako używkę.

Nie wiem czy aktualne. Z gravelkiem może być mało komfortowo przyczepić fotelik czy przyczepkę - kwestia dolnego trójkąta i ogólnie geometrii.

Crossowy rowerek będzie ok. Kross, Romet albo Van Rysel będą ok. Za 3-4k znajdziesz bardzo spoko maszyny z dobrymi podzespołami.

Rower Giant XTC advanced 29 stan jak nowy Zielona Góra • OLX.pl ktoś może zerknąć, oplaca sie nie oplaca ?

Byniu podpieprzam. Kto pierwszy ten lepszy. Już opłacone. Żartuję! :sweat_smile: P.S Dobry sprzęt.

Czyli warto zakupic taki second hand bike ? :smiley:

Mój brat był wicemistrzem Polski juniorów w kolarskie szosowym. Widziałem i górala do lasu na zime i szosówke. Bierz.

Szczerze…
Wolabym kupic jakiegos nowego treka (np dualsporta)

Warto nie warto. Trzeba sprawdzic w jakim stanie rower, przede wszystkim czy rama nie pęknięta/wgnieciona co by sugerowało dzwona.

Ale jeżeli ktoś normalnie użytkował rower, serwisował, mył to jak najbardziej.

A jak już szukasz używki nie lepiej w podobnej cenie lub trochę drożej ok 6 tys kupić np Giant Anthema na pełnej amortyzacji? A może poczekaj do września i salony Giant i inne mają już w większości kolekcję na na nowy sezon i stare wg nich modele pójdą w przecenę, ew zapytaj czy np nie wziąść nowego na raty 0% przy wpłacie własnej ok 50 procent?

Wracam z radością pochwalić się, że postanowiłem pójść na całość i kupiłem ostatecznie szosę, Bianchi Infinito, w którym jest możliwość włożenia nieco grubszej opony (do 32mm). Nie mogłem nic znaleźć w budżecie 4-6k, nic mnie nie przekonywało i nic nie czułem, dlatego postanowiłem zmienić zasady gry:) Pojechałem do sklepu w Gnieźnie (oficjalny dystrybutor Bianchi) i dawno nie poświęcił mi ktoś w sklepie tak dużo czasu, dokładność w pomiarach, ustawieniu pozycji, uwagach, wszystko na najwyższym poziomie. W porównaniu z innymi 2 sklepami rowerowymi w Gdańsku, przepaść:) Na razie zrobiłem 2 małe przejażdżki i jestem zachwycony tym rowerem. Za 7 dni przenosimy się do Włoch na kilka miesięcy i będzie więcej czasu, by testować sprzęt na dłuższych dystansach i cieszyć się jazdą.

Jeśli ktokolwiek szuka roweru i ma wątpliwości, to może ten wpis go zainspiruje:) wiem, że to już większe pieniądze, ale zawsze uważam, że warto. Osobiście często sobie odmawiam wielu gadżetów/rzeczy, drogich smartfonów itp, ale na sport i fajne wartościowe pomysły nigdy!

4 polubienia