Może faktycznie w tabeli w excelu obok mane jest nunez w kolumnie 2022, a w kulumnie 2023 thiago>>>jude oraz salah>>>saka
Liverpool are continuing to watch other targets closely, targeting players who are in their early 20s, due to fears that wider interest in Jude Bellingham and his wage demands will prove beyond them. [@dmlynch]
Tak jak już pisałem, za rok nie będzie żadnego Bellinghama
Ciężko nie poczuć zazdrości widząc że $ity myśli o pozbyciu się B. Silvy. Nie dlatego że może odejść, ale dlatego że mogą sobie na jego odejście pozwolić mając taki środek pola. Szkoda że transfer do nas nie wchodzi w grę bo pasowałby idealnie, może wymienią się na Keitę? 
I pomyśleć, że był taki czas kiedy Bernardo Silva i niejaki Lazar Markovic biegali po boiskach Benfiki i nasi skauci wybrali tego drugiego płacąc za niego 25 mln euro. To był jednak wiekszy fail transferowy od Keity. Aczkolwiek hype na niego za wyjątkiem jednego użytkownika nie istnial. W przeciwieństwie do Nabiego.
2 polubienia
Przestań, będzie to transfer bardzo podobny do Nuneza, przecież gdyby dzisiaj klub po przez media przyznawał się do tego ze wda się w licytacje, jest w stanie sporo zapłacić za transfer jak i wypłatę to odrazu cena leci do góry. Zwykła propaganda
2022 rok, kibice na forum lfc.pl nadal myślą że kluby ustalają ceny za piłkarzy na podstawie tego co piszą dziennikarze na twitterze xD
Romano: Board priority will be to extend Naby Keita’s contract, talks to take place soon.
Tyle z wymiany Keita-Barella. Przyszły sezon znowu gramy z Hendersonem w podstawie, bo BVB nie puści w tym roku Bellinghama. Kolejny sezon stracony
3 polubienia
To ja napiszę znowu, wygląda na to samo co z Diazem i Nunezem, i liczę że skończy się dokładnie tak samo, pisanie że za drogi, za duża tygodniówka, nie złożymy oferty itp po czym pewnego dnia z rana wchodzimy bum i oferta na stole i rozmowy zaawansowane a sam zawodnik chce tylko do nas
No to możemy się założyć, bo ja jestem pewny że jeśli Liverpool nie podpisze Bellinghama w tym okienku, to nie zrobi juz tego nigdy. Ten transfer nie będzie miał z Nunezem nic wspólnego, co do urugwajczyka Liverpool miał o tyle szczęście, że nikt poważny się o niego nie starał, bo city już zaklepało Haalanda, a Real czy PSG napastnika na razie nie potrzebują. Stąd też wynika to że Nunez zarabia tylko te 100k tygodniowo. Natomiast za Bellinghama cena to będzie w najlepszym wypadku 100 milionów, a tygodniówka gdzieś w okolicach 300k/tygodniowo, tyle właśnie dostał Tchouameni w Realu i mniej więcej tyle będzie wołał Bellingham.
Ta drewniana i beznadziejna pomoc, doszła do finału LM i walczyła do ostatniej kolejki o mistrzostwo, na dodatek wygraliśmy dwa krajowe puchary. Ja wiem że jest okres transferowy i każdy by liczył na hity transferowe, i również uważam że powinniśmy jeszcze kogoś do pomocy kupić, ale już tak nie narzekajcie na naszą formacją w środku pola. Martwi mnie jednak to, że Thiago i Keita dosyć często łapią kontuzję, i później są problemy w pomocy. Pamiętajmy jednak że mamy młodzież, Curtis, Harvey i Fabio więc tak źle nie jest. Kwestia kupna pomocnika pewnie będzię się wiązać z tym czy sprzedamy szybko Neco, Phillipsa czy Minamino.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Ostatnio było słychać, że Klopp już podczas naszych meczów z Benfica rozmawiał z agentem Nuneza i robił grunt pod przyszły transfer. To ze walczyliśmy do kończą o Tchouameniego może sugerować, że te dwa transfery były planowane na to lato. Czy uważacie tak jak ja, że klub może teraz czekać z transferem, bo nie widzi godnego piłkarza który mógłby przyjść do nas, albo jest po prostu zbyt drogi? Mam tu na myśli Declana Rice, bo to jedyny piłkarz, który jest podobny do Francuza, ale jest wyceniany przez WHU na chorą kwotę. Bellingham to zupełnie inna pozycja niż Francuz i w tej kwestii mam nadzieje, że będzie tak jak niektórzy tu sadza, że przyjdzie w następne lato. Czy uważacie że Declan pasowałby do nas ? Bo jak słyszę ze niektórzy się podniecają jakimś Tielemansem to nie wiem czy chcą żeby Liverpool szedł do przodu.
2 polubienia
Declan pasowałby do nas sportowo, chętnie bym go u nas widział, ale nie finansowo, skoro WHU woła za niego 150 mln.
Na głowę niektórzy poupadali z dużej wysokości chcąc ten tartak z zachodniej szynki w LFC…
Ja się Tielemansem nie podniecam. Ale mam świadomość, że przy kontuzji Thiago jesteśmy w bardzo złej sytuacji. Chimeryczny Keita który pokazał, że Liverpool to dla niego za wysokie progi, coraz starszy Hendo. Fabio Carvahlo jest bardzo młody i potrzebuje czasu. Środek pola to newralgiczna pozycja. Dla mnie lepiej kupić takiego Tielemansa, a nuż wypali niż nie kupić nikogo i mieć poważne problemy. Oby Silva faktycznie odszedł z City do Barcy, to bardzo osłabi ich potencjał
Polityka transferowa jest w miarę prosta. Klopp celuje w konkretnych piłkarzy. Wiarygodne źródła podawały tylko 3 nazwiska. Nie udało się sprowadzić Francuza, Gavi raczej zostanie w Barcelonie, jeśli Bellingham nie jest do wyjęcia w tym oknie, Klopp będzie grał tym co ma. Jeżeli Salah nie przedłuży kontraktu, priorytetem będzie Saka i jakaś alternatywa o której jeszcze nie wiemy. Ward ma bardzo dobre kontakty na rynku portugalskim i jeżeli miałbym obstawiać na jakąś niespodziankę jeszcze w tym oknie, to właśnie stamtąd.
2 polubienia
Aurelien Tchouameni został bohaterem głośnego transferu. Francuz dołączył do Realu Madryt za wielką kasę. Co chwilę, pojawia się coraz więcej szczegółów. Najświeższe wieści przekazali Santi Aouna i Frabrizio Romano, którzy rzucili więcej światła na całą operację.
- Aurelien Tchouameni nowym piłkarzem Realu Madryt
- Królewscy zapłacili za transfer AS Monaco aż 100 mln euro z bonusami
- Piłkarz na początek może liczyć na zarobki w wysokości 7 mln euro
Nie pisz bredni, proszę cię
4 polubienia
7 mln euro to jest właśnie 300k/tygodniowo, a w Hiszpanii nawet wiecej z uwagi na ogromne podatki nałożone na tej wysokości zarobki
No dobra ale to mówimy brutto, zazwyczaj się mówi czy podaje netto i tyle będzie netto zarabiał, wiadomo zawsze trzeba jakaś wybrnąć, wiec Nunez tez zarabia nie 140k tylko prawie dwa razy tyle bo podatki twoim tokiem rozumowania, zawsze się bierze pod uwagę zarobki netto bo te trafiają na konto zawodnika, a od podatku pracodawca później może sobie odliczyć sporo rzeczy także skupmy się na kwotach netto przy wypłatach, bo grubo ponad 300k to zarabia De Bruyne netto a u Tchouameniego mowa o zarobkach netto podobnych do Nuneza wiec jesteśmy w stanie jednak takie pieniądze na start zapłacić wiec sam sobie przeczysz
„Królewscy” zobligowali się zapłacić 80 milionów euro podstawy plus 20 milionów w formie bonusów, a ponadto wzięli na siebie kwestie podatkowe. PSG było gotowe wyłożyć gwarantowane 100 milionów euro. Jak donosi „Marca”, mistrzowie Francji proponowali także lepsze warunki samemu piłkarzowi.
Gdyby Aurélien Tchouaméni wybrał grę na Parc des Princes, otrzymywałby 12 milionów euro netto rocznie. W Madrycie jest to sześć, maksymalnie siedem milionów za sezon.
Ja mam tylko nadzieję, że nie zawsze sprowadzenie zastępstwa będzie oznaczało odejście. Dajmy się któremuś gwiazdorowi zestarzeć w naszej drużynie. Milli pokazuje, że i z 30 paro latków można mieć pożytek.
Podpisuję się pod tym, jednak nie należy zapominać, że w każdym z finałów nie strzeliliśmy choćby jednego gola. Wystarczy dobrze zorganizowana obrona i bijemy głową w mur. Zawsze czegoś brakuje, jeśli nie kreatywności, to skuteczności, a przynajmniej jedną z tych kwestii jest w stanie ogarnąć klasowy pomocnik. Jeden Thiago to za mało. Reszta pomocników jest ofensywnie dwa lata świetlne za jego plecami. Nadzieja w Carvalho czy Elliocie, ale to wciąż młodość i przyszłość zamiast wartości dodanej dzisiaj.
6 polubień