Rozważania i spekulacje transferowe

Nie wiem gdzie to Napisać tutaj czy w wątku o FSG, bo to łączony temat w sumie.
Odpuszczamy Bellighama czy można było to przewidzieć? Tak. Czy można kupić 3 lepszych piłkarzy przy dobrym skautingu (możliwe, w zależności od rozwoju i naszych potrzeb), ale problem jest inny, nawet jak kupimy 3 nowych piłkarzy gdzie ponownie wyrzucą nas na szczyt to Liverpool jako klub traci właśnie swoją markę i jakąkolwiek wiarygodność w oczach kibiców naszych czy to innych. Ale i także wiarygodność u piłkarzy których potencjalnie byśmy chcieli kupić.
Co z tego, że mamy przychody w top4 klubów na świecie jak nie zachowujemy się tak.
Zachowujemy się jak prowincjonalny klub, jak Everton, a nie jak najbardziej utytułowany klub w Anglii. Jest mi wstyd co my robimy.

I gdybyśmy odwalili jedną taką akcję, ale to dzieje się regularnie, rok po roku w zasadzie. Rok temu było to Tuchameni, dwa lata temu Werner( tak wiem lepiej wyszliśmy na Jotcie) ale to nie o to chodzi. Wyobraźcie sobie co musi ewentualnie czuć Jude jak mamią go z każdej strony, możliwe że sam chciałby do nas odejść już planuje, a potem taka akcja. Tracimy w oczach piłkarzy, agentów, dyrektorów sportowych, kibiców i nawet przyszłych trenerów którzy by chcieli przyjść do klubu. Jesteśmy pośmiewiskiem. Pluje na nas zarówno FSG, Klopp ostatnimi swoimi wyborami i wypowiedziami, plują na nas dziennikarze blisko klubu którzy już wciskają kit, żę w sumie nie będzie tak źle jeśli zrezygnujemy z Bellighama, bo 3 innych piłkarzy przyjdzie. Tuba propagandowa ruszyła na dobre. Pytanie ilu będzie udawać, że deszcz pada kiedy się na nas pluje.

Ps mam nadzieje i trzymam kciuki że te transfery zamiast Bellighama będą na tyle jakościowe że wrócimy do walki o mistrza, ale niesmaku utraty reputacji nie zmażemy do póki nie zrobimy markowego transferu.

4 polubienia

Na dobrą sprawę 2z3 Mount/Rice/Neves to byłyby markowe i bardzo dobre transfery i wciąż tańsze niż transfer Jude. Może właśnie o to chodzi, że informacja wyszła jak jesteśmy pewni, że nie ma lm i Jurek uznał, że mając do wydania może własnie te około 100-150 nie wyda na Juda wszystkiego, tylko na 2 może 3 zawodników konkretnych.
Ogólnie my często robimy ruchy na początku okienka. Może właśnie zaczynamy robić te ruchy, żeby przepracować lato już z pełną drużyną.

@Kolumbjajo ten Nunes niestety nie wydaje się być zawodnikiem, co zrobi różnicę. JEdnak Klopp nieraz już coś widział w zawodnikach nieoczywistych i potem robił z nich gwiazdy. Z pewnością po statystykach widać, że dużo pracuje w odbiorze i wyprowadza kontry. Jurek lubi takich zawodników, w sumie to chyba jedna z głównych przywar Jude.

Ale będzie beka jak kupią teraz tego Nunesa którego rok temu nie można było bo czekaliśmy na Bellingama

5 polubień

Ten Tilemans, który od dwóch miesięcy jest kontuzjowany i w całym dotychczasowym sezonie strzelił całe 3 bramki ? To ma być nasze zbawienie środka pola ? W takim kierunku zmierzamy ?

Wcześniej pisałeś, że trzeba sprzedać kogoś z Jota/Salah, teraz szukamy dla niego zmiennika ?
6 zawodników w jedno okno ?? 3 do pierwszego składu, 3 do walki o skład > dobrze czytam ?? Przecież jak my kupimy 2-3 w ogóle to będzie szczyt możliwości tego zarządu, zejdźmy na ziemię. Pobożne życzenia owszem, ale to na 24 grudnia. Serio no offence, ale to kompletnie niewykonalne (jeśli mówimy o podniesieniu jakości drużyny, a nie łatanie dziur Tilemansami czy al’a Arthurami).

Jurgen już dawno stracił tę umiejętność robienia gwiazdy z nieoczywistych talentów. Pierwszy przykład z brzegu Nunez, Gakpo, których na siłe próbuje przemianować na kogoś kim nie są. Nadal próbuje coś wycisnąć z Hehe, ale nadal sie nie udaje. Niestety Jurgen już nie potrafi tego robić z czego słynął.

Co do transferów to napisałem, ze w najlepszym scenariuszu będzie 6, a czuje, ze będa 2 duże i 1 mniejszy transfer :smiley: poczytaj więcej a nie wyrywasz z kontekstu.

Co do Joty/Salaha.Pisałem, że jesli nie sprzedamy Joty czy Salaha, to nie zrobimy ruchu z przodu. Salah może chcieć odejśc, bo nie bedzie lm i będzie na niego sporo chętnych. Jota nadaje się do sprzedaży, jeśli Mo zostanie, wtedy można środki przeznaczyć na potencjalnego następce Mo.

@Kijoraptor jeśli sprzedamy Mo(myślę, że on może tego chcieć, a nie my), to kupimy prawoskrzydłowego na lata za niemały hajs. Wtedy wystarczyć będzie nam on, plus na luzowanie go Doak, czy Elliott

A jak sprzedamy Mo to będzie trzeba wyłożyć sporo kasy na zastępce Mo (żeby nie stracić jakości pewnie dużo hajsu) i potem wydać kolejną kasę na zastępcę zastępcy Mo. Gdzie tu logika sprzedaży ??

Czytam ze zrozumieniem i wyraznie napisane jest, ze wg. Ciebie w najlepszym scenariuszu do wspomnianych “2,5 transferu” dorzucimy jeszcze 6tke, stopera i prawoskrzydlowego - lacznie 5,5 transferu. Czyli wszystko sie zgadza, po prostu gdzies tam tli sie u Ciebie nadzieja i wiara, ze jednak tak bedzie. Tyle mi wystarczy. Zamiast sie spinac i rzucac wystarczylo odpisac na pytanie. :slight_smile:

Nic do tego nie mam, racjonalizm to nie jest cecha wymagana u kibicow… w zasadzie to wrecz przeciwnie.

Sęk w tym że to będzie ostatnie okienko w którym możemy na Salahu zarobić, a przy naszych krezusach musimy sprzedawać zawodników bo będzie ciężko. Mamy teraz ogromny problem bo odejdzie trzech zawodników za darmo, za Mane wzięliśmy grosze, moment zeby zarobić na Matipie też przespaliśmy

Tak w przypadku, jakbyśmy odpuścili zawodników na których nie warto już stawiać, wierzę w większą ilość transferów. więc to wymagałoby zmiany podejścia. Po tak słabym sezonie, może jednak Jurek nas zaskoczy.
Więc liczę na to, że jednak coś się u nas zmieni. Wierzę, że jednak jest szansa, że ten klub stanie na nogi. To złe?

Mam narzekać i pisać, że będzie jak zawsze i wszystko jest bee, to będe wtedy w Twoich oczach racjonalnym człowiekiem?

Wow, ale kurtyzana z logiki, jak Aldor napisał, kibice nie słyną z logiki, ale sprzedawanie naszego najlepszego piłkarza w ostatnich latach który mimo wszystko jest gwarantem udziału przy ponad 30 goli per sezon to jakiś absurd. Szczególnie, że nie zarobimy na nim wielu kokosów ze względu na wiek.

Hmmm faktycznie to dosc slabo, tylko 3x wiecej niz Elliott, Fabinho, Henderson, Thiago, Arthur, OX, Milner, Carvalho i Bajcetic razem wzieci. xD Taki Tielemans to zadne zbawienie, ale pomimo tego, ze jest zawodnikiem co najwyzej przecietnym bylby u nas gwiazda srodka pola i przy duzych wzmocnieniach w tej formacji moglby byc rezerwowym. Z wymienionych wyzej w zasadzie tylko 2 nadaje sie do siedzenia na lawce, cala reszta powinna wyleciec.

6 polubień

Nie do końca masz rację, kogo zrobiliśmy w trąbę? Tchuameni nie chciał iść do Liverpoolu tylko do Realu, wielokrotnie była o tym mowa, więc to nie Liverpool odpuścił, tylko zawodnik, coś jak z Mbappe i Realem. Za Wernera Chelsea dawała więcej więc wzięliśmy Jotę - co w tym dziwnego?
Jeśli nie kupimy Jude’a z uwagi na cenę to trudno, będzie to kuriozalne, bo od dawna wiadomo, że Jude będzie drogi, ale może nie wiemy o czymś - może BVB zażyczyła sobie te 135 mln funtów + bonusy i czeka na jelenia (MC czy MU)?
Jeśli sprowadzimy kilku dobrych zawodników po 50-70 mln i oni pomogą wrócić Liverpoolowi na szczyt to będzie to powód do nabijania się z nas?

Zgadzam się, że zostaniemy klubem memem jeśli odpuścimy Jude’a i sprowadzimy szrot typu Tielemans i inne wynalazki których nikt nie chce. Jeśli okienko będzie w naszym wykonaniu dobre i przyniesie dobre wyniki to raczej nie będzie powodów do narzekania czy lekceważenia Liverpoolu. Jakoś z Realu nikt się nie nabija, że rok temu dali się wydymać PSG w sprawie Kyliana.

Przykro mi, ale tych których wymieniłeś nie brałbym do pierwszego składu naszego zespołu (poza Thiago, który potrafi zrobić różnicę). Pech chce, że akurat o naszej sile środka pola decydują w/w. Nie brałbym już Oxa, Keity, Arthura i Carvalho pod uwagę, bo oni w ogóle nie grają. Ze względu na umiejętności lub widzi mi się Jurgena. To tylko świadczy, że nie należy brać kogoś pokroju Tilemansa, bo zmienimy gówno na kupę.
PS. Eliott strzelił 5 bramek, Stefan 1 ;).

Kogo zrobiliśmy w trąbę? Samych siebie i kibiców. Touchamieniego chcieliśmy by wyszło jak z Bellighamem, “za tyle to nie…” i potem nie było żadnej alternatywy i tak wygląda obecnie ten sezon, żę grają pokraki pokroju Milnera, Oxa, Keity.
Chelsea nie płaciła więcej za Wernera, chcieliśmy rozbić tylko płatność na raty, nie mniej nadal się skompromitowaliśmy, ale Jota przykrył ten transfer mocno wiec się tak nie mówi.

Będzie to powód z nabijania się z nas na podłożu transferowym, nie stricte piłkarskim. 3 największe nazwiska przez 3 okienka z rzędu odpuszczamy nie dajemy rady, kto za rok? Tracimy wiarygodność.

Jakoś z Realu nikt się nie nabija, bo Real w przeciwieństwie do LFC w większości wypadkow jest wstanie dopiąć swego. To jest ta różnica, Real traci cel transferowy raz na jakiś czas, my co sezon.

Myśmy nawet stracili VVD w lecie kiedy miał do nas przyjść. Co prawda przyszedł później, ale mechanizm podobny.

A teksty że przyjdzie 3 za jednego przypominają mi się czasy jak Suareza zastąpiliśmy 3-4 piłkarzami.

Jesteśmy pośmiewiskiem.

1 polubienie

Za to gdzie teraz jest Real a gdzie jest Kylian ? Real nie podpisał Francuza, ale ma całą pakę dobrych graczy, on byłby tylko dodatkiem, my natomiast mamy przeciwnie.

Jeśli prawdą jest to, co piszą od wczoraj, że wycofaliśmy się z wyścigu po Bellinghama - jesteśmy pośmiewiskiem. Bo nie wydarzyło się kompletnie nic o czym nie wiadomo było wcześniej, duzo wczesniej - że będzie drogo. Żeby chociaż jakiś covid, wojna czy krach na giełdzie… Nic, kompletnie nic zmieniającego radykalnie sytuację.
Trzeba się więc pogodzić z tym, że na dziś jesteśmy takim lepszym średniakiem, aspirującym do 3-4 miejsca (czyli wracamy do czasów Hodgsona, drugiego Dalglisha i Rodgersa), liczącym na to, że może trafi się sezon, kiedy uda się wykorzystać słabość czołówki, by ugrać coś więcej. Znów pozostaje nam wspominać tłuste lata 2018-2022, tak jak wcześniej pojedyncze wyskoki ekipy Rodgersa czy Beniteza.
Długo wierzyłem, że jest w tym (mam na myśli budowanie zespołu w latach 2020-2023) jakaś głębsza myśl. I bardzo się myliłem. Nie dam się już nabrać na wielkie plany przebudowy składu. Poza tym Klopp już nie jest dawnym Kloppem, tak jak Dalglish za drugiej kadencji nie był dawnym Dalglishem (choc bardzo wierzyliśmy, że jest inaczej).
I nie chodzi o to, że Bellingham byłby wybawcą, ale o to, że symbolizował ambicję budowania czegoś większego niż tylko gra o LM. Po raz pierwszy od baaardzo dawno czekam bez większej nadziei na przyszły sezon. Był dobry cykl u Houlliera i Beniteza, minicykl u Rodgersa, fantastyczny rozczarowujący cykl u Kloppa (biorąc pod uwagę rozbudzone nadzieje), czas więc na fazę przejściową do nowego cyklu - za jakiś czas.
Tak więc już mnie nie kręcą plotki o Mouncie, Nunesie i innych.
Jeśli jednak jakimś cudem LFC w przyszłym sezonie się odrodzi i będzie walczyć o mistrza - z przyjemnością wszystko odszczekam i grzecznie przeproszę.

11 polubień

Dokładnie, dla nas transfer Bellighama to must have by pokazać swoje ambicje jako klub i to czego potrzebujemy w środku pola. Ani nie pokażemy ambicji, ani nie kupimy fenomenalnego zawodnika z potencjałem gry na minimum 10-15 lat gry w klubie.

Klub jeśli chodzi o transfery to spadł na dno i szoruje po tym dnie. Kabak, Davies, Arthur, Carvalho,Ramsay… co to K jest? Do tego Nunez, który nie wiadomo jaki będzie i Gakpo. Sprzedaliśmy Mane za grosze, teraz odpuszczamy Ballingama, którego zastąpimy pewnie kimś pokroju Arthura. Z jednej strony liczenie każdego funta a z drugiej strony wielomilionowe i długoletnie kontrakty dla starych zawodników.
Dawno już nie było u nas tak złej, żeby nie powiedzieć fatalnej polityki transferowej.

1 polubienie

Dokładnie, a pierwszym który to dostrzegł był Edwards i dlatego i odszedł

3 polubienia

Rozumiem, że nie kupujemy Jude. Wydaje się to być dla mnie sensowne. Kupowanie z Niemiec młodego anglika czy w ogóle młodej gwiazdy z tamtych rejonów historycznie nie ma sensu. Sancho, Werner itp. Do tego na forum często leciały sformułowania, że nie radzi sobie w wielkich meczach i znika. Najlepszym przykładem jest ostatni mecz z Chelsea.
Do tego już wiadomo, że ma uszkodzone kolano. U nas by musiał grać w każdym meczu i strzelam, że źle by się to dla nas i dla niego skończyło.

Nie rozumiem za to, jak aż tak bardzo można mieć w dupie kibiców. Przez trzy okienka nie kupiliśmy nikogo do pomocy bo chcemy Bellinghama. Jeszcze bardziej nie rozumiem naszej oferty. Pół świata bije się o pomocnika. Wyceniła go BVB na 120mln funtów my wyskakujemy z ofertą 90mln. No i po wszystkim się poddajemy. Gdzie są te pieniądze, które oszczędzamy od kilku lat. Przypominam, że mamy trzecie największe wpływy. Podpisujemy rekordowe umowy i dochodzimy do finałów czy to w Anglii czy to w Europie. W ogóle dlaczego się wycofujemy? Nie możemy chociaż dłużej udawać, że jesteśmy w walce? Camavinge każdy wybaczył FSG, gdy ten poszedł do Realu. Jakby stało się tak z Jude, to każdy by zrozumiał decyzję piłkarza, a tak doprowadzili, że nawet zwolennicy FSG czują się opluci w twarz.

3 polubienia