Rozważania i spekulacje transferowe

W 2019 dokładnie:

Kluby, które wystąpią w 1/8 finału, mogą dokonać trzech zmian w swoich składach i zarejestrować je do 1 lutego. Każdy z trzech nowych zawodników może mieć za sobą występy w tym sezonie w eliminacjach lub fazie grupowej Ligi Mistrzów albo Ligi Europejskiej.

4 polubienia

Nasz nowy numer 19…:thinking:

Ten przepis derogowano 2/3 lata temu xD. Niewiedza o tym fakcie dużo mówi o wcześniejszych transferach LFC w styczniu :slight_smile:

Kolumbia przegrała 0:1 z Peru, a Diaz zaliczył mocno dyskretny występ. Niby 90 min na boisku, ale raczej niczym się nie wyróżnił. Moze myślami był już przy testach medycznych i podpisaniu kontraktu i uwazal żeby sobie nic poważnego nie zrobić.

2 polubienia

Albo może myśli o kolejnym meczu w lidze portugalskiej bo o transferze nic nie wie :smiley:

1 polubienie

Luiz Diaz we wczorajszyum meczu grał tak jakby nie chciał kontuzji się nabawić. Sama Kolumbia fatalna jako zespół, taktyka na wariata, Diaz niby grał na skrzydle ale ciągle schodził do środka gdzie był gąszcz obrońców, bo Peru broniło się bardzo głęboko. Więc moim zdaniem ten mecz był niemiarodajny.

Wydaje mi się, że żaden mecz w reprezentacji nie jest miarodajny w stosunku do gry w klubie. Tak jakby ktoś patrzył na grę Lewego przez pryzmat gry w el. Euro. Przyjdzie do nas to zobaczymy co potrafi i jak go Premier League zweryfikuje.

Co do Diaza w reprezentacji wystarczy powiedzieć, że oni w meczach eliminacyjnych nie potrafią strzelić gola od 6 spotkań, prawie 9 godzin bez bramki. To tak jakby go wstawić do Huddersfield albo Sheffield Utd broniącymi się przed spadkiem z PL.

Tak przeglądam komentarze na stronie głównej i mnóstwo ludzi pisze o wczorajszym występie Diaza, ludzie co do ma do rzeczy, to nie jest istotne jak zagrał. On pasuje do stylu Kloppa i to nas powinno interesować, ogólnie dla mnie wyciąganie wniosków na podstawie wczorajszego spotkania to śmiech na sali, naprawdę

2 polubienia

Po transferze Diaza juz bylaby konkretna paka, przynajmniej do końca sezonu. Chciałbym mimo wszystko by Mane pozostał. Nir wyobrażam sobie LFC bez Salaha, Mane czy Firo. To już są nasze ikony.

3 polubienia

Pewnie, że nie ma co wyciągać wniosków po jednym meczu, każdy ma gorsze i lepsze dni, wczoraj zagrał słabo, podsumowaniem tego meczu był strzał w końcówce, takich się w Liverpoolu nie widuje :slightly_smiling_face:, gdyby był tak słaby jak wczoraj to nikt by go nie chciał, może podjarał się tym, że przechodzi do LFC i grał po dwóch nieprzespanych nocach, inna sprawa, że Kolumbia jako zespół wyglądała bardzo źle, widać, że dowodzi James i Cuardado, a oni już najlepsze dni mają za sobą, Luis Diaz nie ma tam na razie swojego miejsca, przejdzie do LFC to reszta zacznie się z nim liczyć bardziej, wszystko jest robione pod starszych, niekoniecznie lepszych kolegów, może dlatego gra Kolumbii wygląda jak wygląda. Jeśli nic się nie zmieni nie pojadą do Kataru.

Krytycy co wy byscie chcieli zeby hattricka wczoraj walnal? Kolumbia od 6 meczy eliminacyjnych nie strzelila bramki. Podobalo mi sie zachowanie Diaza w jednej akcji. Stracil pilke ale szybko obrocil sie na piecie, wrocil za rywalem i zdecydowanie barkiem odebral mu pilke. Takich ludzi Klopp potrzebuje i bedzie go mial.

1 polubienie


Leeds rozważa wypożyczenie Minamino

Mało kto dzisiaj wyobraża sobie życie po nich, ale czas pokazuje, że nie ma osób niezastąpionych. Z czasem pojawia się sentyment do dawnych piłkarzy, jednak gdy drużynę tworzy 11 grajków i niemal każdy z nich jest klasą światową, strata jednego lub dwóch nie musi być tak dotkliwa, o ile drużyna polega na kolektywie, a nie indywidualnych umiejętnościach. I tak właśnie jest w LFC. Fakt, Mo robi robotę, ale na sukces haruje cały zespół. Salah może wygrać przebłyskiem jeden mecz, ale każde trofeum to maraton meczów, a nie jednorazowy sprint. Będzie dobrze :slight_smile:

Ja nie wyobrażam sobie Liverpoolu z Firmino w wyjściowej jedenastce.

2 polubienia

Nie wyobrażaliśmy sobie życia po Owenie, po Torresie, po Gerrardzie, po Suarezie… A mimo to wszystko nadal się kręci :wink:

4 polubienia

I to lepiej niż za czasów wszystkich wymienionych Panów :slightly_smiling_face:

Carvalho kolejna asysta. Ja bym go bral.

Najlepsze jest to, że obok niego gra nasz wychowanek Harry Wilson, notuje lepsze liczby od Carvalho, po raz kolejny udowadnia, jak dobrym jest piłkarzem. Aż żal, że Klopp nie chciał dać mu szansy i puścił go za paczkę żelków, od Takiego gorszy by chyba nie był.

1 polubienie