Wiem, natomiast tak się nie skończy. Tym razem nie popełniliśmy idiotycznego błędu jak z Nunezem i nie wpakujemy całego budżetu transferowego (gówno mnie obchodzi czy ze sprzedaży naszych zawodników czy ze sprzedaży kokainy przez Henrego) w 1 zawodnika. Budżet jest jaki jest. Nie rozciągnie się, to nie guma. Jakie były płacze na tym forum i stronie po rozsądnym ogłoszeniu rezygnacji z Bellinghama? Już zapomniałeś jak pluto na władze, potem na mnie i wołano mnie w co drugim poście z “neutralnym” pytaniem “o opinię”? Sam Kijoraptor, którego teraz tak bronisz, wysmarował hehe “śmieszne” wypracowanie na mój temat (Fenway Sports Group (FSG) - #2368 przez Kijoraptor) zreszta sam je lajkowałeś, to dobrze o tym wiesz. Skoro tak bardzi wie, że nie kupimy nikogo topowego bo trzeba kupić hehe “łyżwy dla graczy Pittsburg Penguins” to po co teraz w ogóle zabiera głos i dyskutuje w tym wątku o takich zawodnikach? Czyżby nie wierzył we własne wczesniejsze słowa?
Tymczasem ja takie rozwiązanie proponowałem już w grudniu. A dzisiaj co? Ci sami, którzy na mnie tak wtedy pluli i tak wyzywali, dziś grzecznie mówią, że ktoś jest za drogi i trzeba “rozsądnie” rozłożyć budżet na kilku zawodników… Dobre. nawet bym się uśmiechnął gdyby napisał to ktoś normalny, w końcu to w sumie zgodzenie się z tym, o czym od kilku miesięcy sam piszę. Natomiast te nicki już bardzo dobrze znam z wątku o FSG, stąd moja reakcja dostosowana do adwersarzy…
Daj to zwierzenie Gordona albo Henrego, ze to na pewno będzie Bellingham i właśnie na niego oszczędzamy. Tylko z konkretnym jego nazwiskiem i niech to będzie osoba decyzyjna z władz klubu, ba, nawet Klopp.
Nie, dziennikarze, który dają co 2 tygodnie nagłówki “LFC kupi Bellinghama”, żeby im się kliknięcia zgadały, się do tej grupy nie zaliczają