A to jest jedna z wielu dziwnych zasad tego chorego kraju. Nie mam nic do ludzi, którzy tam idą na kilka lat, żeby zarobić pieniądze na kilka pokoleń, ale trochę mi to przypomina prostytucję. Z finansowych względów rozumiem, ale niesmak pozostaje.
Odnośnie transferów to Klopp sam powiedział, że przyjdzie KILKU nowych zawodników. Być może to puste słowa, ale jeżeli nie to można z miejsca odrzucić Caicedo i każdego innego piłkarza wartego 80+ mln. Nie rozbijemy banku na jednym piłkarzu