I potem zdziwienie, że po mistrzostwie dalej niektórzy wychodzą z założenia (w tym i ja), że klub walczy przede wszystkim o Top4 i fazę pucharową LM, taki mamy budżet transferowy dostosowany do celu, a wszystko powyżej to sukces. Wystrzał formy pojedynczych zawodników, złapanie okazji na rynku jak m.in. Macca, brak kontuzji, słaba forma przeciwników, co jakiś czas doinwestowanie, gdy sytuacja w kadrze jest dramatyczna i raz na parę lat mimo wszystko mistrzostwo wpadnie, gdy się wszystko dobrze zgra.
Nie, nie uwierzę w wielkie zapowiedzi przed latem nim to wielkie lato i odpowiednie uzupełnienie kadry (i przy okazji sprzedaż zawodników, którzy po prostu Slotowi są zbędni dzięki czemu uzyskamy budżet na odpowiednie wzmocnienia) się nie stanie.
Napastnik to jest MUS i tu nawet nie mamy kim zapełnić tej luki, więc transfer jest pewny. Pytanie kogo wymyślą (chociaż przedłużenie Diaza w celu częstszego wystawiania go tam? kto wie…).
Oby na LO to było tylko tworzenie sztucznej zasłony dymnej, bo jak Robbo ma być dalej podstawowym LO (zapewne ze względu na pobieraną gażę, przecież Amerykanie nie pozwolą sobie na ławkowicza pobierającego taką kasę, nawet jeśli to zasłużony, wieloletni członek kadry). to przy osłabieniu się na PO kiepsko widzę naszą grę po bokach czy to w ataku czy obronie. Pytanie czy jest plan uzupełnienia również powstałej luki na PO.
Wielu ekspertów widzi u Nas również brak pomocnika o profilu 6/8, który może zluzować Gravena częściej niż Endo w końcówce meczu, jak i naszego argentyńskiego maeostro. W to jednak ciężko mi uwierzyć, jak i uzupełnienie środka obrony, bo Quansah w moich oczach to casus Elliota - młody, zdolny, ale te dwie rzeczy to za mało na Liverpool. No i powtórzę, to Liverpool, więc nie możemy sobie pozwolić na częstsze ogrywanie Jarella by zyskał doświadczenie, bo w pierwszej kolejności wychodzić będzie zazwyczaj para VvD/Ibou. Inna sprawa, że jak Jarell musi wejść z konieczności, to nie daje tej pewności, która jest potrzebna.
Gomez za to to wielka niewiadoma i gracz, który od jakiegoś czasu lepiej wygląda na bokach obrony niż w środku defensywy (zmiennik Robbo i Bradleya?).
Z plotek można wysnuć tezę, że planujemy mocno pójść w napastnika i to jest pewne. Jota, Nunez, również Diaz nie dają odpowiedniej jakości na tej pozycji. Isak? Ekitike? Kto inny? Ciężko powiedzieć, chociaż nie zdziwię się młodym Francuzem. Gra zespołowo w Eintrachcie, liczby mimo wszystko solidne (22g+11a w 46 meczach), a dalej spore pole do rozwoju. Na już byłby Isak, ale jego zdrowie jest niepewne i prędzej spodziewałbym się kradzieży Cunhi sprzed nosa mułów aniżeli wydania 2x więcej na Szweda).
Wszystko ponad to będzie u mnie lekkie zdziwienie. Oby pozytywne.
Kto wie, co by było gdyby nie Coutinho. Szczęściarze z Nas.
Oj Robbo często dawał do pieca w negatywnym znaczeniu, napastnik był po prostu bardziej widoczny przy kolejnych pudłąch Joty czy Nuneza i niepełnym zrozumieniu pozycji przez Diaza. Ale fakt, że dobry napastnik przytuszowałby wszelkie mankamenty, bo w formie tworzyliśmy od groma sytuacji i tylko nie miał kto wykończyć. Dobrze, że Salah odpalił god-mode, bo gdyby nie on…