Jest i będzie wielka kasa na Bellinghama. Była wielka kasa na Tchouaméniego. Czyli pieniądze są, byliśmy skłonni wydać ok 200 mln na dwóch zawodników w jedno okno. Tylko dlaczego zostaliśmy z niczym?Jeszcze rozumiem poczekać na jedno ogniwo, ale skoro Francuz odszedł do Realu to już powinien tu być u nas zawodnik z planu B lub nawet C. Mam nadzieję, że Keita będzie w jakiś sposób naciskał na transfer a my mimo wszystko kupimy jednego zawodnika do środka pola.