Tylko oni mają z 100 piłkarzy my z 13.
No oczywiście, że nie. Dlatego boli mnie że z nimi nie wygraliśmy i spanikowaliśmy po tym jak fartem zdobyli gola.
2 polubienia
Ale ten Hojlund czy jak mu tam, wraca w tej kolejce, a nie za 1,5 miesiąca xd
„On jest nasz” – fani Liverpoolu mają teorię dotyczącą transferu Cheicka Doucoure’a po decyzji Crystal Palace.
Liverpool ma czas tylko do piątkowego wieczoru na sfinalizowanie wszelkich transakcji transferowych zawartych w ostatniej chwili.
Ponieważ Pavard nie chciałby być u nas rezerwowym. Kiedy wy w końcu skumacie, że to nie jest fifa i Jurgen nie posadzi nagle na ławce Van Dijka czy Konate, żeby tylko dosztukować Pavarda do składu… Na przeprowadzenie ewentualnego transferu wpływ ma pierdyliard czynników więcej niż samo “mamy pieniądze bo przecież 110 mln z Caicedo więc kupmy tego i tamtego”.
@Ewagim a mi z Coutinho to chodziło tylko o to, że to jest takie głupie gadanie, że jak Gravenberch grzeje ławę w Bayernie, to już na bank będzie flop. Piłka zna mnóstwo przypadków, które wprost przeczą tej teorii. Zresztą na tym właśnie opiera się cała istota moneyball. Osobiście oczywiście, wolałbym wzmocnienie składu Bellinghamem niż poszerzenie Gravenberchem, ale jest jak jest 
Zresztą jeśli analitycy, Jurgen czy ktokolwiek kompetentny w klubie uzna, że Gravenberch się nadaje, to ja im wierzę. Nie znam się na pewno lepiej od nich. Zresztą fanserwis transferowy rzadko się sprawdza. PSG, Chelsea, United robią non stop transfery w stylu “mokry sen matiego lat 15” i co niby te kluby osiągnęły w ostatnch latach 
@imacooci na tym właśnie polega rolą rezerwowego. Musiałby czekać aż Konate złapie kontuzje, a zapewne taka rola by go nie satysfakcjonowała. Liverpool potrzebuje wzmocnienia na ŚO, ale niekoniecznie Pavardem.
1 polubienie
Oby to wypaliło. Inaczej Alisson będzie miał co mecz pełne ręce roboty. A przecież wszystkiego nie obroni i nie zawsze da się zagrać wybitny mecz
Załóż się że nie złożą nawet oferty
1 polubienie
Z tego co sprawdzałem to w klubie w tamtym sezonie kilkanaście meczów jako ŚO, kilkanaście jako PO i kilka jako ŚPD. Skoro mówisz, że może być niezły to tym bardziej szkoda, że sięnim nie zainteresowaliśmy, bo podobno bayerna ma go łyknąć za ok 30 baniek ojro, to jak za młodego gościa, który już jest w pierwszej repeentacji Holandii i może obstawić 3 różne pozycje na boisku to cena raczej w porządku. Teraz sobie dopiero przypomniałem, że chyba jak arse-anal kupował Timbera, to były jakieś artykuły prasowe, według których to właśnie gracz Feyenordu miał być jeszcze lepszą opcją do wyciągnięcia z ligi holenderskiej
Nie przesadzajmy z tym wiekiem Endo, 30 lat to nie jest taka tragedia. Dalej jest młodszy niż Claude Makélélé gdy przychodził do Chelsea i dopiero w ostatnim sezonie wyglądał źle mając 35 lat.
James przychodził do nas w wieku 29 lat i bardzo długo u nas grał.
Frank Ribery w wieku 38 lat rozegrał prawie wszystkie mecze we Florentinie.
Ian Wright to w ogóle zaczął grać poważnie w piłkę w wieku 28 lat, wcześniej tynkował albo roznosił listy.
Claudio Pizzaro swój najlepszy sezon zagrał mając 30 lat a drugi najlepszy mając 38.
Francesco Totti najlepsze wyniki osiągał mając 31 lat.
Tych nazwisk jest wiele więcej, Maldini, Xavi, Nedved, Cannavaro, Rui Costa, Di Natale, Scholes, Ibra czy najlepszy przykład Marcos Senna
Nie każdy jest Waynem Rooneyem, który ma 37 lat i już nie gra od dawna w piłke. Gdy piłkarz jest profesjonalny, to w wieku 34 lat może być najlepszym piłkarzem Barcelony.
A jak jest jeszcze ryżem karmiony, to powinien być jak Kasai
Porownywanie Endo i Makalele. Trzeba zablokować dostep do forum ludziom, którzy nie maja konta. Zostaniemy zaraz pośmiewiskiem internetu. Francuz to byl Pan Pilkarz wygral wszystkie co bylo do wygrania. Real go chyba zle potraktował i Chelsea to wykorzystała. Roznica jest taka Makalele byl uważany za jednego z najlepszych na swojej pozycji jak nie najlepszego. Jeśli klub by kupil doświadczonego utytułowanego zawodnika, ktory jest naprawdę specjalistą to spoko. My natomiast kupujemy goscia ktory pewien poziom wiedział w telewizji.
Milner i jego przedłużająca sie kariera to uparcie sie Kloppa oraz idealne alibi dla FSG. Anglik byl alternatywą dla kilku pozycji i mozna bylo udawać ze wszystko ok. A teraz mamy problem.
5 polubień
Pomylił mi się z Wieferem 
Gertruida to rzeczywiście prawy obronca głównie. Pewnie za Pavarda Bayern go kupuje. Dużo dobrego słyszałem o Wieferze, o Geetruidzie nic nie wiem.
Mi się w FM fajnie rozwinął.
3 polubienia
Witam państwa w kolejnym dniu okienka transferowego! W dniu dzisiejszym nasz klub zacznie monitorować sytuacje kolejnych 5 zawodników, będzie się działo. Z dobrych źródeł wiem, ze niektóre nazwiska mogą was zaskoczyć. Zapnijcie pasy i bądźcie z nami!
7 polubień
Wszystko fajnie, lecz nalezy pilnie juz kogos kupic a nie ciagle monitorowac. Teraz jest czas decyzji!
Spokojnie jutro też jest dzień dzisiaj jeszcze schmadkie popatrzy.
1 polubienie
Schmadke myli życie z Instgramem. Obserwuje, lajkuje ale nie ma opcji kup teraz.
Tak na poważnie, myślę, że coś się może jeszcze wydarzyć ale się już totalnie nie nastawiam.
Jakbym miał postawić pieniądze to postawiłbym na brak nowego zawodnika…
Doucoure? Straciłem wiarę w ten transfer ale byłby najlepszym z dostępnych/możliwych/w zasięgu.
2 polubienia
Stephen Warnock has claimed Liverpool’s £111m bid for Caicedo was a PR stunt by FSG to keep the Liverpool fans happy for a little:
“I’m still not convinced that the money for Caicedo was there, I think that was a little bit of a PR stunt, knowing that Caicedo was going to Chelsea anyway,” he opined. “It was essentially a gesture to appease the fans by making that bid.”
Też w sumie nie jednokrotnie o tym pomyślałem…
1 polubienie
I w sumie fsg osiągnęło swój cel. Przed ofertą top 1 haseł na twitterze w Wielkiej Brytani było fsgout. Po ofercie wszystko ucichło i już nie wróciło z takim natężeniem.
1 polubienie
Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził
Od początku tak twierdziłem. To była ustawka i pozorowanie działań