Po prostu spekuluję o opcjach a nie swoich marzeniach jakie przedstawia tu 90% użytkowników. Bo jak turbany z Arabii gdzie Salah jest bogiem rzucą 200mln funtów to Henremu może zapalić się lampką jak Milanowi, gdy sprzedawali Tonaliego i wtedy będziemy w dupie na minimum pół roku, a znając naszych właścicieli to w zimę się nie opłaca i kolejny sezon przejściowy. Już się mówi o kwocie 300mln funtów.
Fajnie sezon zaczął Nico Williams, ale on powiedział np. Barcelonie, że nigdzie bez brata się nie rusza.
A co do Mbuemo to inne stanowisko miałby Brendford, gdyby udało im się ściągnąć tego Bakayoko z PSV, a tak to jeśli sprzedamy Salaha to zostaniemy z workiem pieniędzy.
Ciekawe jak tam Dembele odbuduje się w PSG, może jak nie będzie mu szło to znając naszych skautów odkupimy go z Paryża po statystykach jakie prezentował w BVB.
Szczerze to nie wiem kogo moglibyśmy ściągnąć w zastępstwie za Mo. Też do głowy wpadł mi Mbuemo ale Brentford go teraz nie sprzeda. Nie możemy szukać na tej pozycji zawodnika na takim samym poziomie co Mo bo takich po prostu nie ma dostępnych na rynku. Saka jest dla nas nieosiągalny, Mbappe też, Rodrygo raczej by nie chciał odejść z Realu. Tak naprawdę to musielibyśmy właśnie wybierać z zawodników pokroju Mbuemo czy Bowena. Może Raphinhę dałoby radę odbudować, myślę że Barca by go nie trzymała u siebie na siłę. Mitoma byłby fajną opcją ale to drugie skrzydło. Do głowy mi jeszcze przychodzi Marcus Edwards ze Sportingu i Nico Gonzalez z Fiorentiny ale to jako opcje naprawdę rezerwowe.
EDIT: Sprawdziłem teraz, Edwards w zeszłym sezonie ligi portugalskiej strzelił 7 goli i zaliczył 5 asyst, myślałem że lepsze statystyki kręci.
I co komu po 100 milionach jak klub straci na odejsciu Salaha tyle samo, bo bez niego nie ma szans zakwalifikowac sie do Ligi Mistrzow, taka oferte mozna rozwazyc na poczatku okienka za rok, jak bedzie czas zeby znalezc nastepce
Ja udałbym się do Włoch po Leao albo Kvaratskhelie. To chyba imo najlepsze z realnych opcji, tylko że wciąż gorsi zawodnicy od Salaha, ich transfery byłby obarczone ryzykiem i kosztowaliby tonę pieniędzy - niewiele zostałoby z tych pieniędzy ze sprzedaży Salaha.
Ciekawe jak tam Dembele odbuduje się w PSG, może jak nie będzie mu szło to znając naszych skautów odkupimy go z Paryża po statystykach jakie prezentował w BVB.
Jeśli LFC ściągnąłby Dembele, to zacząłbym wierzyć w tę teorię, że transferami klubu rządzą fizjoterapeuci xD
Nie no ja w pełni cię rozumiem ale właśnie dlatego nie chciałbym sprzedać Salacha. To piłkarz który jest gwarantem goli i asyst i drugiego takiego musielibyśmy sobie stworzyć bo kupić nie da rady.
Co blokuje Liverpool od rzucenia dziś £40-50m na Hincapie? Potrzebujemy obrońcy na już, a Ekwadorczyk może zagrać na lewej obronie i na środku w systemie z 3 i 4 obrońcami. Mam nadzieję, że nas jeszcze dziś pozytywnie zaskoczą.
Dlatego teraz to już totalnie bez sensu. Do tego narażamy się na kolejny sezon bez LM - a to byłoby straszne. Wystarczy zobaczyć, w jakim bagnie taplał się Arsenal, jak działa obecnie Spurs i przede wszystkim, jak wyglądał LFC bez LM.
Ludzie tutaj tego czynnika bardzo nie doceniają i to mnie cały czas zaskakuje.
OK, załóżmy, że sprzedajemy Salaha za 200 mln. I co dalej?
Gramy z Doakiem na PN, przesuwamy tam Szobo, Elliotta?
Kończymy sezon walcząc do ostatniej kolejki o kwalifikację do LKE?
Po pierwsze oferta 100 milionow z opcja wzrosniecia do 150 milionow jest zalosne slaba jak na obecny rynek, ktos taki jak Salah powinien kosztowac min. 250 milionow i to bez zadnych kruczkow.
Po drugie, nawet jakby oferowali 300 milionow to nie powinnismy go sprzedawac.
Oczywiscie w pelni sie zgadzamy z tym, ze pilkarzy nalezy wymieniac, sprzedawac kiedy dali duzo od siebie i sa duzo warci i w ich miejsce wprowadzac nowych, kreujac ich na gwiazdy. Tyle tylko, ze my nic takiego nie zrobimy w tej chwili. Polityka transferowa lezy i kwiczy w tym momencie i nie wierze, ze klub sciagnalby kogos sensownego w miejsce Salaha tak jak udalo sie zastapic np. Torresa czy Gerrarda.
A co do samego transferu Salaha i wszystkich szukajacych zastepstwa 1:1 - to jest niemozliwe. Salah nadal jest jednym z najlepszych lub najlepszym prawym skrzydlowym na swiecie. Niezaleznie od pieniedzy nie zastapimy go 1:1. Za to mozemy uzupelnic inne formacje i odciazyc to prawe skrzydlo na tyle, ze sumarycznie wyszlibysmy na plus. Za 250 milionow moglibysmy kupic sensowne zastepstwo za Salaha, bardzo dobrego srodkowego obronce, zastepstwo Trenta i jakiegos cracka na DP. Uwazam, ze takie zmiany sumarycznie wyszlyby nam na plus. No, ale my nie jestesmy Realem Madryt czy Manchesterem City tylko Liverpoolem i za Salaha nikt by nie przyszedl ani teraz, ani w zimie.
Nie rozumiem skąd przekonanie u wielu, że Salah chciałby w ogóle pójść na emeryturę na Bliski Wschód. Czy teraz, czy za rok. A wypychania go również nie widzę. Agent Salaha wielokrotnie już mówił, że nie chcą teraz opuszczać Liverpoolu. Salah dobrze zarabia, widać po nim, że kipi z ambicji, wciąż gra świetnie, doskonale rozumie się na boisku z nowymi zawodnikami (zwłaszcza z Darwinem). Jeszcze miałby iść do zamordystycznych Arabów? Przecież oni przy każdej okazji na niego naskakują, a to choinka i czerwone swetry na zdjęciu, a to sesja zdjęciowa i oburzenie, że dotyka go na niej kobieta itd. przecież Salah w ogóle tam nie pasuje i raczej na tyle zależy mu na córce i żonie, żeby nie musieć ich trzymać wciąż w domu.
Jest w tym co piszesz dużo logiki, pytanie czemu Salah głośno tego nie powiedział, że nie jest zainteresowany przenosinami na bliski wschód w tym sezonie nawet za całe pole naftowe.
Nie chciałbym go, 1 że szklany, 2 że gwiazdorzy, 3 że chyba nie jest szczególnie bystry. Mój typ na następcę Salaha trafił w tym okienku do AV, zobaczymy czy wyłoni się jakiś nowy kandydat w nadchodzącym sezonie
