Rozważania transferowe (dyskusja)

Największa wadą Mbappe jest głowa - potworna sieczka z mózgu. Gość rozwaliłby szatnię od środka.

4 polubienia

Ale zaraz. Przecież podobno Mekambe nie mógłby być zastępcą Salaha, bo jest prawonożny. Już pomijając to, że Henry musiałby sprzedać swój jacht, żeby było stać Liverpool.

Mogłoby się zgadzać - transfer Ryana został przeprowadzony w miarę szybko. Patrząc na to jak długo bawiliśmy się z Macem i Dominikiem to Szmatke do dzisiaj dopinałby trzecią ofertę za Holendra.

Przecież ten transfer został dopięty w ciągu 3 dni.

:man_facepalming:

Kto wie może za jakiś czas wypłynie prawda o tym jak Schmadtke zawalił nam transfer Lavii?

Jak na standardy klubu to i tak o dwa za długo.

Nie zrzucałbym winy tylko na Schmadtke za fiasko transferu Lavii, ale na cały klub. Święci od samego początku powiedzieli, że 50 mln i ani funta mniej i nasze negocacje były zupelnie bezcelowe oraz czas między kolejnymi ofertami był nieakceptowalnie długi. Wyglądało to jak gra na czas, jakbyśmy nie mieli zbytnio chęci kupić młodego Belga i nie sądzę, żeby tak poważne decyzje leżały w gestii tymczasowego dyrektora sportowego, który w klubie był niecałe 2 miesiące.

Potem jak się otworzyła mniej lub bardziej realna opcja pozyskania Caicedo, to ostentacyjnie klub ogłosił zerwanie rozmów z Soton, twierdząc, że Lavia nie jest wart oczekiwanej kwoty. Po upadku transferu Ekwadorczyka wróciliśmy z podkulonym ogonem po Belga, ale wcześniejsze nasze działania słusznie zniechęciły Lavię do naszego klubu. Piłkarsko zapewne nie wyjdzie mu dobrze transfer do Chelsea, ale my taką żenadę PR’ową odstawiliśmy, że całkowicie rozumiem jego postępowanie. W sprawie Lavii jest wielu winnych i obarczanie tylko Jorga odpowiedzialnością jest szukaniem kozła ofiarnego.

Jesli chcemy mówić o zawaleniu pewnych rzeczy to powinnismy popatrzeć na transfer Endo, gdzie Schamdtke całkowicie spierdzielił negocjacje i dostaliśmy nieperspektywicznego Japończyka z nizin Bundesligi za gigantyczną jak na jego wartość rynkową sumę i to mimo, że poza nami nikt się nim nie interesował

1 polubienie

Transfer Lavii upadł w momencie w którym doszła Chelsea do gry i zaproponowała niemoralny kontrakt. A agencik z Romeo poszli na kasę. Tutaj nawet Edwards by nic nie dał bo nikt takich pieniędzy tutaj nie zapłaci szczylowi który zagrał jeden sezon w PL.

Edwards to by to załatwił na początku okienka, zanim Chelsea by się zorientowała, że w ogóle Lavię chcemy.

1 polubienie

Porażka w staraniach o Lavie, jeszcze wyjdzie nam na plus. To żaden crack. W dorosłej piłce jeszcze kompletnie nic nie pokazał oprócz absurdalnej kwoty transferu :sweat_smile: to już nasz Gravenberch jest o wiele bardziej sprawdzony na najwyższym poziomie bo z sukcesami występował w Ajaxie. Lavia ma kilka bardzo dobrych występów w najgorszym zespole poprzedniego sezonu i to wsio.

1 polubienie

Z tym, że Gravenberch i Lavia to inne pozycje, a Lavia dodatkowo będzie miał atut statusu HG. To jak sie obaj ostatecznie rozwiną zobaczymy w najbliższych kilku latach.

Lavia chciał do nas dołączyć kilka tygodni przed tym jak Chelsea włączyła się do gry, zaraz na początku jak tylko podjęliśmy negocjacje z Soton. Wina juz leży po naszej stronie, że negocjacje trwały ponad miesiąc i nic z nich nie wyniknęło, a potem odwaliliśmy szopkę i byliśmy wielce zdziwieni, że Lavia nie czeka na nas jak na mesjasza

3 polubienia
1 polubienie


2 polubienia

Za 60m$ to można kupić Pierre Bonnarda, a nie Piero Hincapie.

Dużo siana, nie wiem czy jest tego warty. Jak na ŚO jest dość niski, ale plus taki, że lewonożny. Lepszy on niż nikt, lepszy ktoś inny (np. Bastoni, Scalvini, Schlotterbeck) niż on.

Czyżby się obudzili, że trzeba więcej wzmocnień jednak? Czy może już wydają “hajs z Salaha”? Ciekawe.

To za ile ty myślisz Hincape jest do kupienia? Znajdź tańszą alternatywę - młody, ograny, lewonożny…

Daliśmy ciała, że Ignacio nie ściągnęliśmy zanim podpisał nowy kontrakt.

Czy po wczorajszym meczu Pedro Neto wskoczył ponownie na listę Liverpoolu? Następca Salaha?

Ordep Oten!!!
Żadnego Pedro Neto to ja nie znam.

7 polubień

Jak tylko będzie zdrowy

Po wczorajszym meczu sądzę, że świetnie spisuje się na lewej stronie i póki tam to robi, to nie znajdzie się na żadnej liście do zastąpienia Salaha. Inna sprawa, że sam mógł nabić podobnie do Salaha kilka asyst, gdyby nie nieporadność kolegów. Na szczęście dla Nas tak się nie stało. Pytanie jak radziłby sobie w lepszym otoczeniu.