Rozważania transferowe (dyskusja)

Ja nie wiem czy my potrzebujemy takiego gościa jak Andre. To kawał piłkarza ale my potrzebujemy typowego przecinaka. Takiego gościa jakim był fabs. Który odbiera głównie ale potrafi rzucić też jakaś fajną piłkę lecz nie jest to konieczne. Mamy 4, 5 licząc harveya fajnych kreatywnych pomocnikow

Uwielbiam to. Ledwo wszedł do składu (e. szerokiego składu, bo na ten moment rywalizuje o 3 miejsce w hierarchii) i już można sądzić, że mamy na kolejne lata CB z głowy. Jak to potem często słabo się starzeje takie myślenie… to, że raz wyjdzie Nam Trent nie znaczy, że będzie to reguła. Podobny hype u Doaka, który notabene w seniorskiej piłce jeszcze NICZEGO nie pokazał (proszę, presezon to nie jest żaden wyznacznik).

Nie życzę im źle, wręcz bym się cieszył jak któryś wychowanek zrobi u Nas karierę, ale żeby tak było to powinien to udowodnić poziomem sportowym pomimo konkurencji, a nie przy rezygnacji z niej. Musi być rywalizacja o miejsca, bo to ona najczęściej pcha zawodnika do rozwoju, jeśli ten ma odpowiedni charakter. Kolejna kwestia, że my nie potrafimy odpowiednio zarządzać talentami szukając im odpowiedniego klubu. Zobaczcie jak robi to obecnie City (m.in. ich klub-dziecko Girona) czy Chelsea (pomijając te ich wszystkie machloje z młodzikami).

5 polubień

Tak z ciekawości, ile spotkań Fluminense obejrzałeś, żeby móc twierdzić, że to nie jest porządny zawodnik?

Inacio oczywiście niepotrzebny, mamy Matipa w kwiecie wieku i niezawodnego Gomeza, kto by w ogóle ściągał obrońce.

1 polubienie

Nie, nie potrzebujemy. Era typowych przecinaków u Kloppa skończyła się na Fabsie. Teraz 6 u Kloppa ma też rozgrywać i dostarczać piłkę do przodu, dlatego celem jest Andre i dlatego obecnie na DM męczy się Mac.

Ale Fabinho też nie był tylko przecinakiem. Tak samo Klopp przez wiele lat stawiał tam Hendersona. Ale zarówno Brazylijczyk jak i Anglik w ostatnich dwóch sezonach zanotowali gigantyczny regres. Przecież Fabinho potrafił rozgrywać dobrze piłkę od tyłu, nie tylko skupiał się na obronie, ale też na utrzymaniu piłki w posiadaniu. Klopp nigdy nie szukał typowych DMF’ów. Miał Lucasa to wolałby grał wyżej, a na 6 dawał Hendersona.

Oczywiście w ostatnim sezonie Fabinho zanotował zjazd większy niż Maradona po narkotykach i ani nie był przecinakiem, ani dobrze nie rozgrywał piłki. To samo Henderson.

Jak zawsze rozkręcicie dyskusję, że “nie ma już typowych defensywnych pomocników”?

Bo jak się czyta forum, to nikt nim nie jest xD

2 polubienia

Bo trochę tak jest. Pep w Barcelonie Busqetsem przedefiniował tą pozycję. Potem wycofanie Pirlo w Juve itd. Jak bym miał powiedzieć kto jest bardzo klasycznym DMF’em to Casemioro w MU.
Ale ogólnie strasznie się rozwinęła ta pozycja. Kante mimo że był przecinakiem to był przecinakiem na pozycji nr8. Grał znacznie wyżej.

Fabs, nie był typowym przecinakiem drewnem (do czasu zjazdu), umiał też podać, przerzucić piłkę czy strzelić z dystansu. Oczywiście wielkiej finezji nie miał, ale umiał też zrobić coś więcej niż tylko odebrać piłkę. Dyskusja tu się rozchodzi, że rzekomo nie potrzebujemy 6, można grać trzema 8, jak teraz itd. Cóż, widzimy jak męczy się tam Mac, niby można tam wrzucić Jonesa, pewnie nawet Szobo, ale czy oni będą tam grać dobrze? Otóż nie, bo najlepiej grają wyżej. Czyli POTRZEBUJEMY 6 (Endo jest za słaby), która poza odbiorem będzie też umiała podać do przodu, przerzucić itd, bo tego wymaga teraz ta pozycja na najwyższym poziomie. Co nie oznacza, że ta pozycja, jak tu niektórzy insynuują, nie istnieje. Jeśli chodzi o Andre, to oglądałem finał i grał bardzo dobrze, ale to tylko Ameryka Płd, a połowa składu to były Oldboye, ciekawe jak sobie poradzi w najszybszej i najintensywniejszej lidze świata.

BrunoG oraz Zubimendi pasują idealnie.

1 polubienie


Nie będzie tu żadnego Andre, Klopp chce typową 6 dlatego robił wszystko żeby kupić Tchouchameniego a później Caicedo.

5 polubień

Otóż to. A może po prostu chce klasowego zawodnika? Andre to taki grajek do 2 składu max. Ale skoro kupiliśmy Endo na zapchajdziurę. To on jest już bez sensu.

Ogólnie bardzo dobra decyzja. Cieszę się.

Ktoś pewnie przyjdzie w styczniu, bo masakrycznie jest bez DMa.

Więcej info:

Jak chcecie fantazjować o kimś nie do wyciągnięcia, to już lepiej o Ugarte. A Zubimendi, jest bardzo przereklamowany na naszym forum.

BrunoG - po pierwsze; byłby za drogi (kosztowałby 100 mln funtów). Po drugie; nie takiej mentalności szuka Klopp. Przebieganie obok zawodnika drużyny przeciwnej i celowo uderzanie ich łokciem w tył głowy gdy sędzia nie patrzy to nie cechy piłkarza Liverpoolu.

Zubimendi - muszę tego grajka pooglądać, żeby móc się o nim wypowiadać. 2 lutego skończy 25 lat, więc już nie taki młodzian.

Co do Bruno G. to on nie ma klauzuli właśnie 100 mln? W takiej sytuacji to NUFC nie ma za wiele do powiedzenia.

Natomiast czy nas na niego stać to sądzę ze tak. Oczywiście to tylko moje przemyślenia więc nic potwierdzonego, ale myślę ze po sezonie pożegnamy Salaha za te 150 mln i za to będziemy chcieli kupić właśnie Guimarãesa i Kubo.

@scorpionlfc5 Z tego co widzę u Romano to ma w nowej umowie

A tego właśnie nie wiem. Zaciekawiłeś mnie. Trzeba by sprawdzić.

*Faktycznie jest 100 baniek.

I jeszcze jest taka. Więc trzeba uważać, bo to już zadeklarowane DNA Barcelony jest…

Czy w lidze angielskiej przy aktywowaniu klauzuli, jest też konieczność dopłacania dodatkowego podatku (tak jak kiedyś w Hiszpanii) ?

Tu jeszcze trzeba by znacznie przebić:

No i jeszcze te 25 lat. Więc nie najmłodszy. Chyba nie warto. 21-22 lata, optymalnie.

Carlosa Balebe mogliśmy brać w lato, do oszlifowania, za grosze był.

A może Lavię “znowu kupimy”? Powinien być przeceniony :wink:

wy liczycie, że wyciagniemy kogoś z Newcastle, jak ten projekt za kilka lat będzie większy niz City?

2 polubienia

Kiedyś wrzucałem tutaj link, z którego wynikało, że Liverpool pytał się o niego przez ostatnie okienka. Poza tym zastanów. Klub taki jak Newcastle daje względnie niską klauzulę wykupu. 100 mln funtów jest w stanie zapłacić obecnie wiele klubów. Jeżeli chcesz zatrzymać swojego zawodnika dajesz 1bln klauzuli jak Gaviemu albo Rodrygo.

Newcastle będzie większym projektem od City? Musieliby zatrudnić Guardiola jako trenera i Kloppa jako głównego asystenta,

zrob sobie screena i pogadamy w 2030roku.
Patrząc na poczatku to nie wyglada jak PSG, tych transferow wręcz za mało, dlatego teraz kilka kontuzji i mają problem ze składem.

A jaka dajesz gwarancję czy nie będą takim “projektem” jak PSG budowane za duże pieniądze, a co jest bardziej pośmiewiskiem niż realnym gigantem? City to jeszcze klub o bardzo mocnych fundamentach, z sukcesami, dominujący Anglię i Europę od kilku lat. PSG nawet nie może być pewne swojego miejsca we Francji a co dopiero w Europie.

Zobaczymy za kilka lat czy będą bardziej takim projektem jak City czy jednak jak PSG bo to dwie różne rzeczy.

1 polubienie

Andre to nie jest zamknięty temat moim zdaniem bo za szybko wyszło że nie jesteśmy podobno zainteresowani zostało jeszcze poltorej miesiąca do otwarcia okna a my nagle wydajemy komunikat że ten gracz nas nie interesuję