Rozważania transferowe (dyskusja)

Rudy się wyrobił jak gacie w kroku. Ciekawe czy klub ma jakieś plany z nim związane, czy pójdzie na sprzedaż.

A dlaczegoż? Trent ma super crossy, z głębi pola mógłby podawać konkret piły.

Nie obawiam się ściągania szrotu z Rotterdamu, ManU mialo (ma?) dział transferowy szorujący po dnie, u nas Edwards nie pozwoli sprowadzić zawodników na zasadzie ‘krewni i znajomi królika’.

Ale jest kiepski w defensywie. Jeśli będzie zestawiony w pivocie z rasową 6 to jak najbardziej. Taki Trent może wynieść nasza ofensywę na inny poziom. Nie możemy mieć w środku dwóch ofensywnych graczy, bo to będzie autostrada.

1 polubienie

Bo to nie jest 6. Tak jak ci kolega napisał. Odstaw forum i wróć do grilla.

Ale Wy wiecie, że w pozycji nr 6 to wcale nie chodzi o umiejętność gry w defensywie? W tej pozycji chodzi o IQ piłkarskie, a Trent ma jest spore.

Gerrard też nie był 6, a ostatnie lata kariery grał na tej pozycji z dużym powodzeniem.

Moim zdaniem Trent nadaję się na “6”. Oczywiście na “8” może i by wyglądał lepiej, ale na “6” również by dał radę.

A wiecie, że to są spekulacje transferowe? Przecież tu od kilkudziesięciu postów nie było żadnej plotki transferowej…

1 polubienie

W pozycji defensywnego pomocnika wcale nie chodzi o umiejętność gry w defensywie? xD

Tymczasem duże powodzenie:

Gerrard nie nadawał się na defensywnego pomocnika. Grał tam, bo Rodgers wymyślił sobie styl, w którym trzeba strzelić jedną więcej niż ilość straconych w trakcie meczu. Przez ten brak balansu w środku pola traciliśmy mnóstwo bramek.

Ze wszystkich cech Trenta, umiejętności defensywne są daleko na liście i znalezienie DMa z krwi i kości to powinien być cel nr 1 na lato.

8 polubień

Ofensywnie - zmalała mu ilość goli (nie licząc karnych), ale wzrosła drastycznie asyst (m.in. asysta cudo do Sturridge z fałsza, poezja). Za to defensywnie była tragedia. Nie nauczył się za dużo u Leivy czy Mascherano. Zwłaszcza, że on nie miał już tyle sił do tego, jak za młodu. Dobrze pamiętam ten okres, bo świetnie się oglądało naszych, ale i cierpiałem przy naszej defensywie ;D

5 polubień

Nooo nie wiem xD Gerrard na 6 to był raczej wyraz ostatnie deski ratunku.

1 polubienie

Oceniłeś całokształt na podstawie jednego błędu?

Był m.in w TOP10 odbierających piłkę zawodników w lidze. Przez takimi tuzami jak Fernandinho.

To, że wtedy mnóstwo traciliśmy wynikało z tragicznej defensywy, a nie pozycji DM.

Chodzi o umiejętność czytania gry, dobrego ustawiania się, patrz Rodri czy Rice. Nie mówię, że Trent na “6” byłby na ich poziomie, ale mówię, że nadał by się tam.

Ta statystyka pokazuje jak łatwo pozwalaliśmy wchodzić środkiem przeciwnikowi, więc ta statystyka to wynik słabej gry całego zespołu w obronie. Słaby wynik Fernandinho nie pokazuje, że on był słaby, a sama gra City nie pozwalała przeciwnikowi na wiele.

Powtórzę - Trent na 6 TYLKO obok DM z prawdziwego zdarzenia. Jako samotny to strzał w kolano.

7 polubień

Chodzi.

To jest główne zadanie DMa.

4 polubienia

Główne zadanie DM to ochrona bloku obronnego i wprowadzanie piłki do gry, a nie stricte defensywa. To wynika z definicji tej pozycji, a nie mojego widzi mi się.

1 polubienie

Nie bede sie cofal w rozmowie na forum bo niemam akurat teraz czasu ale jak zobaczylem ze gra w defensywie nie jest najwazniejsza na DM to musze sie szybko odniesc :slight_smile: Odbior pilki i szybka wymiana z linia wyzej to chyba jest najwazniejsze na tej pozycji czy sie myle ? Czyli gra w defensywie i transport pilki wyzej ( podstawa ) . To co robi np Rodri w City to dodatkowa robota czyli ladne , kluczowe bramki i asysty.

5 polubień



Będziemy mieli holenderską kolonię nad rzeką Mersey. Nie wiem do czego dzisiaj miałby nam być potrzebny Koopmeiners.

Patrząc na naszych obecnych Holendrów jak Gakpo czy Gravenberch, to jest kiepska wiadomość.

Też uważam, że narodowość trenera i patrzenie tylko w kierunku Holandii nie będzie dobre, Koopmeiners może i gra dobrze ale ma już 26 lat.

I jak chcesz to osiągnąć bez umiejętności gry defensywnej, która jest nagminnie punktowana u Trenta przez rywali?

A to źle? 26 lat to piłkarz, który z marszu powinien wnosić jakość do XI i na to liczymy. Nie będziemy wiecznie sprowadzać graczy 20-24 lat tylko po to, by ich rozwijać, bo za chwilę okaże się, że będziemy akademią dla innych - zawsze czegoś będzie do sukcesu brakować, np. doświadczenia.

Niemniej zgadzam się, że zaciąg konkretnej nacji tylko dlatego, że trener stamtąd pochodzi, to jest strzał w kolano, bo o ile Belgowie mieli świetną generację, tak teraz taką młodą generację mają Anglicy, ale wiadomo, że nie wszyscy będą nowymi Bellinghamami czy Fodenami. Dopóki jednak trener będzie zajmował się wyłącznie swoim poletkiem trenerki, dopóty jestem spokojny o bezsensowny zaciąg Holendrów (in Edwards we trust).

1 polubienie