Rozważania transferowe (dyskusja)

Ty porównujesz teraz Szobo i Diaza to Musiali i Wirtza? No nieźle xD

2 polubienia

Trochę nie rozumiem. Dużo osób go chciało w u nas żeby przesunąć TAA do środka, z tym że z tego co widziałem to Frimpong wręcz bardziej przypomina PS niż PO, w zeszłym sezonie Xabi nawet czasami go ustawiał w ofensywnym trio zamiast na wahadle.

1 polubienie

Tak, a dlaczego nie? Hype podobny.

Zdecydowanie nie. Wirtz i Muisiala to są turbo talenty stawiane na podobnym poziomie co Bellingham . Szobo i Diaz to nawet nie mają podjazdu

2 polubienia

Jaki hype? Diaz to oprócz nas miał do wyboru tylko Tottenham, a Szobo chciało Newcastle. Musiale i Wirtza chciałby każdy klub z czołówki.

4 polubienia

Athletic jest zdeterminowane by zatrzymać Nico :laughing::laughing::laughing: Jak oni chca go zatrzymać jak ma Kluzure xD

To w ogóle nie jest ta półka hype!! Zarówno musiała jak i wirtz w mocnych ekipach w wieku nastoletnim przebili się do pierwszego składu i praktycznie od razu zaczęli być liderami. W wieku 21 lat są ewidentnie liderami mega mocnej repki Niemiec. Obaj zapewnili sobie swoim kluba mistrzostwo Niemiec i to bezpośrednio! Są uznawani od kilku lat za top top talenty właśnie jak gavi czy bellingham. Diaz miał świetne pół roku a wcześniej solidny sezon ale błagam cię z czym?? Co do szobo to uważany był za talent nawet spory ale uraz to wychamowal, a nawet wtedy nie był na tym poziomie co wspomniana 2

Palhinha oficjalnie w Bayernie, wszystko idzie zgodnie z planem, za niedługo wszyscy porządni zawodnicy znikną z rynku i będzie można w sierpniu spokojnie powiedzieć że nie ma na rynku odpowiednich zawodników i zakończyć aktywność transferową na niczym.

8 polubień

musi chcieć odejść ?

Athletic to wręcz fanatyczny klub, poziom trudności robienia z nimi transferów zbliżony do Napoli. Wydaje mi się że mają świadomość jaka perełkę mają w składzie i zrobią wszystko żeby podpisał z nimi nowy kontrakt. Sam Iniaki w mojej ocenie może pobić rekord transferowy (należy chyba wciąż do Neymara).

3 polubienia

Trafne zgodze sie. Wystarczy poprzednie okienko mimo 3 transferów ,a brak konkretnego transferu na pozycję 6.
Z Endo mi nie wyskakujcie. Bo to idalny gracz pod zmianę.

Nie wątpię w tych graczy co mamy.

Ale wątpię czy wytrzymają caly sezon bez dlugich kontuzji. Bez transferów nie mówiąc już o top zawodnikach możemy ledwo dociągnąć sezon na 4 lokatę.

Wystarczy że 3 graczy wyleci z podstawy.
Np. Konate ktoremu trafiają się kontuzję. I mak z pomocy i z ataku np Jota. I beret będzie.

Ja nie wiem jak wy ale powinno byc tu minimu 3/4 trasfery. Obrońca i szustka musowo. Nie mówiąc już ze Salah ma juz swoj wiek i pasuje kupić kogoś kto zastąpi go godnie. Nie mówiąc o liczbach żeby wykręcił koles te same co salah bo to trochę nie możliwe. Czekam do końca okienka co będzie a cos czuje że będzie jak kolega wyżej pisze. Miłego wieczoru

1 polubienie

Osobiście nie łudzę się już na żadne transfery, za dwa lata będziemy marzyć o top 4 i co poniektórzy będą się zastanawiać jak to się stało. 1 transfer pokroju Geertruidy i będę zadowolony, na więcej nie liczę. Ja się już pogodziłem :slight_smile:

2 polubienia

Nie no panowie nie ma też już przepowiadać braku transferów. Okienko jeszcze trochę trwa i w poprzednim udało się nam zakupy zrobić (oczywiście nie każdy był wysokich lotów).

Jak jeszcze karuzela trwa to człowiek będzie wierzyć a jak się okaże że jednak nic nie zakupimy to jak najbardziej krytyka będzie wskazana.

Jakie wyniki sie niby bronia? xD Gowno sie broni. Znowu te glupoty wypisywane przez tego samego usera, nie da sie tego czytac.

Mamy dokladnie takie same wyniki jak przed erą FSG. Pomimo, ze dostali najlepszego trenera na swiecie to nie osiagnelismy nic nadzywczajnego, otarciem łez jest zdobycie EPL po bardzo dlugiej przerwie. Gdyby nie Klopp to w ogole niczego bysmy nie osiagneli i tylko on ratuje jako tako imie i wyniki FSG bo potrafil lepić z gówna i z przecietniakow czy slabeuszy jak Wijnaldum czy inny Henderson robil pilkarzy. Teraz sie to skonczy i wrocimy do tego co bylo za Brendao, nie mam totalnie zadnych watpliwosci. Bo bez mocnego wsparcia kadry od strony wlascicieli nie da sie osiagac sukcesow, to co zrobilismy z Jurgenem bylo wynikami ponad stan. To, ze otarlismy sie o Mistrzostwo jeszcze dwa razy tez.

Porownujac dzisiejsze LFC do tego z poprzednich lat i do wynikow wspomnianej konkurencji, ktora wyrzuca hajs w bloto (Manchester United i Chelsea) wcale nie jestesmy lepsi. Biore pod uwage okres 14 letni od sezonu 10/11, za major trophy (EPL/CL) mozemy dac 3 punkty, za mid trophy (FA Cup, Europa League) 2 punkty, a pozostale za 1 punkt.

Chelsea:
Śr. Miejsce w lidze: 4.50
EPL: 2x
FA Cup: 2x
League Cup: 1x
CL: 2x
Europa League: 2x
UEFA Super Cup: 1x
FIFA Club World Cup: 1x
Total pkt.: 23

Manchester United:
Śr. Miejsce w lidze: 4.07
EPL: 2x
FA Cup: 2x
League Cup: 2x
Europa League: 1x
Total pkt.: 14

Liverpool FC (obecnie):
Śr. Miejsce w lidze: 4.35
EPL:1x
FA Cup: 1x
League Cup: 3x
CL: 1x
UEFA Super Cup: 1x
FIFA Club World Cup: 1x
Total pkt.: 13

Liverpool FC (pre-FSG):
Śr. Miejsce w lidze: 4.00
FA Cup: 2x
League Cup: 2x
CL: 1x
Europa League: 1x
UEFA Super Cup: 2x
Total pkt.: 13

Najwiecej wygrala Chelsea, co nie dziwi bo zgarniala lepszych pilkarzy, nie miala do nich sentymentow, podobnie z trenerami. Reszta wynikow naszych, naszych poprzednich i MU jest zblizona. Jak na to “dramatycznie” zarzadzane MU i to jakie decyzje tam sie podejmuje to i tak nie jest u nich tak fatalnie. Co prawda ten okres zahacza jeszcze o SAFa, ale nadal. Akurat MU to jest skrajny przyklad niekompetencji w zarzadzaniu i nawet glupio sie czuje porownujac ich do Liverpoolu. Zreszta ten argument i wskazywanie, ze “hurr durr MU wydaje pieniadze”, a i tak nie sa lepsi od nas jest inwalidą. Po pierwsze swiat nie jest zero-jedynkowy, po drugie nalezy sie porownywac i czerpac przyklad z najlepszych, a nie najgorszych jak juz.

Takze to “bronienie sie wynikami” to jest guzik prawda, jak na prawie 15 letni okres jaki FSG tu siedzi nie wygralismy niewiadomo czego. Zapewnili jako taką stabilność finansowa klubowi i tyle, nie dorzucili nic od siebie. Przez 15 lat zdobylismy 2 bardzo znaczace trofea. I nie jest to zadna bzdurna kwestia szczescia czy inne tego typu dyrdymały. To jest dlugi okres, ktory nakresla jakas regułe. Niesamowite jest to jak bardzo kibice Liverpoolu nie potrafia patrzyc dalej niz czubek wlasnego nosa. Natomiast smutny jest fakt, jak bardzo kibicom pasuje byc wiecznie na 2 czy 3 miejscu.

I zeby byla jeszcze jasnosc, dorobek FSG przed Kloppem:
1x League Cup

FSG wzielo mocny klub w okazyjnej cenie, ustabilizowalo jego sytuacje finansowa (tzn. nie doprowadzaja klubu do upadku jak H&G czy Glazerowi) i tyle, koniec, nic wiecej tutaj nie zrobili i radze to sobie uswiadomic.

Wielu jest tutaj mlodych kibicow, ktorym sie wydaje, ze walka o mistrzostwo czy o jakies trofea to cos nowego bo zwyczajnie nie pamietaja starszych czasow, a ich pamiec siega tych ostatnich 15 lat. Przed FSG wygladalo to dokladnie tak samo - mielismy lepsze i gorsze okresy, udawalo sie tez wygrywac od czasu do czasu, udawalo sie wlaczac do i przegrywac walke o mistrzostwo. Pod wzgledem sportowym klub jest w tym samym miejscu w jakim byl przed FSG.

10 polubień


tak wyglądał nasz skład 2 lata przed FSG, a wielu tu myśli, że FSG przejęło tartak. Ogólnie między innymi FSG doprowadziło do tartaku w pierwszych latach funkcjonowania. Kupując “talenty” jak MArkovic, Borini, Coates…
czy też emerytów i wypalone gwiazdy jak Lambert, Balotelli, Toure…

W sumie jedyne transfery co przed Kloppem wypaliły to COu,Stu, Suarez i HEndo. No i ściągnięci chwilę przed Kloppem Milner i Bobby. Reszta to mniejsze, lub większe wpadki.

Wiadomo pierwsze cegiełki wrzucili poprzedni właściciele, ale FSG nas w tym maraźmie poza 13/14(głównie dzięki fenomenalnej postawie Suareza) ustabilizowało

7 polubień

Dałeś skład na dwa lata przed przejęciem. Może lepiej podać skład w momencie przejęcia przez FSG?

2 polubienia

To i tak masz Reinę, Johnsona, Skrtela, Aurelio, Meirelesa, Lucasa, Steviego, Kuyta i Torresa + widzę MAxi i Agger, co byli na poziomie co najmniej walki o top 4, a część z nich to jeszcze była World Class(bez wątpienia Stevie i Nando; Kuyt, MAxi, Reina i Aggger pod znakiem zapytania).

teraz patrz na skład jaki obejmował Klopp

tu o nikim się nie dało powiedzieć, żeby był World Class. Dopiero na taki poziom weszli Cou i Bobby pod Kloppem i to byłoby na tyle.

4 polubienia

Van Dijk zastanawia się nad swoją przyszłością po euro 2024, nie tylko w kadrze, ale też w klubie…

1 polubienie

Raczej ten skład, z 2010 to już był przeznaczony do całkowitej wymiany. Nie zdobyli mistrza w 2009 i ich pik możliwości tylko spadał. Może były to uznane nazwiska, ale przed 2010. Chyba każdy z nich odszedł w przeciągu dwóch okienek z Liverpoolu i już nic nie osiągnęli.

Poza Lucasem, którego wymieniasz w 2010 jako tego dobrego ale w 2015 nie wspominasz, że jest składzie który przejmuje Klopp.

Z zawodników, których przejął Klopp dwa lata wcześniej zdobyli wicemistrzostwo. A zawodnicy tacy jak: Cou, Bobby, Henderson, Gomez, Can, Millner, Lallana, Origi zostali na dłużej. Grali w podstawie lub byli w obwodzie (na plus).

Ale ogólnie sumarycznie był to skład węgla i papy w porównaniu z tym co teraz mamy. Zaciąg piłkarzy Commeliego (?) był tragiczny względem tego ile wydano.

Pamiętam czasy jak sam się cieszyłem z transferów typu Borini, teraz to wydaje się kompletna abstrakcją

JA niestety też się cieszyłem z tego transferu :smiley: Jedynie się obawiałem Lamberta i Balotelliego po Suarezie i to jak czas pokazał słusznie. W każdym razie no mam spory uraz do FSG, bo ewidentnie przed Kloppem błądzili. Jurek to jednak fenomen był wystarczy też popatrzeć na wyniki BVB przed nim i po nim, mam nadzieję, że u nas będzie co najmniej tak samo.