Rozważania transferowe (dyskusja)

Niech zaczną robić bo póki co nie robią i żaden japoński brukowiec tego nie zmieni. Chyba, że coś mnie ominęło.

Pytanie z serii sci-fi, ale osobiście posypałbym głowę popiołem i pogratulowałbym rozsądnych transferów nowemu zarządowi.

2 polubienia

Jakie byłyby wasze reakcje jakby plotki (oczywiście w większości pewnie odrealnione) z ostatnich dni/godzin by się sprawdziły i do Liverpoolu zawitałby Takefusa Kubo, Ederson i Inacio?
Jak dla mnie, to są nazwiska tak w stylu The Reds, że jestem skłonny uwierzyć w nasze mocne zainteresowanie.

Jak widać po tych plotkach dziennikarze działają po omacku. Zobaczcie że według plotek to my szukamy właściwie na każdą pozycję, stoper, lewa, prawa, dmf oba skrzydła. Opcje są dwie albo działamy po cichu za plecami(moj ulubiony sposób, łatwiej wtedy uniknąć licytacji i można wziasc perełki) albo nic się nie dzieje w temacie transferów.

Co do dyskusji o kubo to moja opinia jest taka że jest to odgrzewany kotlet jak inacio. Od chyba 2 lat słyszę o tej dwójce że ich kupimy. Liverpool nie sądzę że wyda na rezerwowego Salaha 55milonow lub więcej. Bardziej się skłaniałem ku młodszej i tańszej opcji np Bakayoko. Dla mnie kubo to dobry gracza, ale nie widzę w nim potencjału na granie w najlepszych zespołach świata.

1 polubienie

Ta trójka jak najbardziej tak, chetnie bym ich u nas widział.
Natomiast nie jestem przekonany do Yilmaza, obawiam się transferow “objawień” MŚ czy Euro. Kadra to jedno, piłka klubowa drugie.

Jeśli by przyszedł to nie jako rezerwowy a następca Salaha. A Bakayoko to póki co młodsza wersja Dooku, czyli typowy jeździec bez głowy, który wcale nie będzie tańszy niż Kubo.

1 polubienie

Jasne ale jak byś widział potencjalnie jego rolę w tym sezonie? Myślisz że przy salahu ile dostałby meczy?
Bakayoko z moich obserwacji jest graczem o większej inteligencji, lepiej ułożonej nodze i dużo inteligentniejszy niż doku. Natomiast ma napewno słabsze odejście na pierwszych metrach. No i oczywiście to tylko liga holenderska. Jego transfer powinnien oscylować w okolicy 40 mil. Dodatkowo ma 21 lat czyli większa szansa na potencjalny rozwój niż u Japończyka.
Oczywiście moim celem nr 1 był olise

tak bo Japończyk jest już starcem xd
dzieli ich 22 miesiące, ciekawe na jakiej podstawie obliczyłeś współczynnik potencjalnego rozwoju? podaj wzór.

Czy ktoś cię nauczył czytac ze zrozumieniem?
2 lata w piłce to mnóstwo to raz.
Dwa napisałem że jest większa szansa że młodszy zawodnik się może rozwinąć niz starszy.
I to jest fakt. Natomiast czy akurat tak będzie w przypadku tych graczy pewności nie ma, ale powtórzę jeszcze raz zgodnie z tym co napisałem większa szansa jest na to że to młodszy gracz się rozwinie niż starszy. Ehh

Według mnie priorytetem jest przedłużenie kontraktów Van Dijka, Salah i Trenta, i szukanie młodych talentów na wychowanie jeszcze przez dwa lata.

To nie są moje domysły, dosłownie Real na tyle wycenił zawodnika lat 18 po jednym dobrym sezonie i z rokiem do końca kontraktu xD sam piszesz, że chciał zapłacić taką kwotę, bo równie dobrze mógł za rok przyjść za darmo, czyli co zrobił Real? No brawo! Wycenił wartość zawodnika na dany moment, biorąc pod uwagę piłkarza i jego warunki kontraktowe xD

Dosłownie Real złożył ofertę, a Ty piszesz, że to są moje domysły xD 30 sekund googlowania.
Zacznijcie ludzie czytać ze zrozumieniem zarówno czyjeś jak i własne posty przed wysłaniem.

W sumie to temat Yoro to już przeszłość. Poszedł do MU, więc klamka zapadła.

Ale co to znaczy, że na dzień zakupu nie był warty? Na różnych stronach można zobaczyć jego wartość na poziomie 50-55 mln, więc równie dobrze, czego kompletnie nie zakładasz, Real mógł go źle wycenić i niedoszacować jego wartości względem oczekiwań jego dotychczasowego klubu (i dlatego ich oferta została odrzucona).

Czy jeśli Liverpool złoży ofertę np. za Inacio opiewającą na 1 mln euro i Sporting ją odrzuci to znaczy, że inny klub który pozyska go za 30 mln przepłacił? Bo na dzień transferu transferu nie był tyle warty, skoro Liverpool chciał go kupić za 1 mln?
Wycena umiejętności jest rzeczą stosunkowo abstrakcyjną. Real miał swoje powody, żeby oferowac niewielką kase za niego - po pierwsze ma jak na razie dobrze obsadzoną obronę, a może liczyli, że Yoro będzie napalony na Królewskich, że Lille zostanie postawione pod ścianą perspektywa odejścia piłkarza po roku za darmo. Zresztą w przypadku tak młodych piłkarzy w opłacie trzeba uwzględnić nie tylko to jak aktualnie prezentuje się, ale również to jakim potencjałem dysponuje i jakim piłkarzem może się stać

3 polubienia

Bummmm

Ciekawe czy plota czy prawda xD

2 polubienia

Biorąc pod uwagę jakie na rynku zostały opcje na ŚO, to bardzo możliwe, że prawda.
W Bremera oczywiście nie wierzę.

Ale wiesz, że to nie jest równoznaczne? Gdyby rzucili Lille 10 mln to uważałbyś, że na tyle go wycenili? Nie, uznali, że tyle chcą zapłacić. Co nie zmienia faktu, że jego wartość mogą szacować na innym poziomie. Chcieli przykozaczyć licząc, że w najgorszym razie przyjdzie za darmo za rok, ale się przeliczyli. Zatem nie, nie koniecznie według Realu jego wartość to 25 mln.

Bummm tier 2345453 :sweat_smile: :sweat_smile: :sweat_smile:

Co do Kubo… tak sobie myślę, że takich skrzydłowych/napastników jak on jest trochę ale ludzie dopiero zaczynają się nimi jarać w momencie wykręcenia tego pierwszego świetnego sezonu. Dobrym przykładem jest nasz Luis Diaz gdzie dwa sezony miał takie OK a 3cią połówkę kosmos w Portugalii co zaowocowało transferem. Prawdziwym majstersztykiem jest wyciągnięcie piłkarza tuż przed tym szalonym rozkwitem jak z Salahem

Lecisz już w zupełne skrajności na swoich przykładach, ciężko się nawet sensownie do tego odnieść. Pisałem to już wczoraj, więc napiszę ostatni raz - jest większe prawdopodobieństwo, że w dniu transferu to United przepłaciło, niż Real nie doszacował. Celowo pogrubiam “w dniu transferu”.

Co to znaczy, że kupuję potencjał piłkarza? Ja kupuję jego umiejętności tu i teraz, a to kim będzie w przyszłości, to jego i jego trenerów ciężka praca w klubie już po transferze. Jeśli rozwinie się na miarę oczekiwań, to od tego jest tygodniówka, by sowicie wynagrodzić jego usługi i rozwijające się umiejętności, a nie płacenie +30 mln na starcie, bo tak. Potencjał jest niemierzalny. Gdyby cena transferowa miała zawierać bonus za potencjał, to za połowę 15 latków trzeba by płacić po kilka milionów, bo przecież każdy ma potencjał.

Kilka lat temu Real sądził, że wyciągając z Barcy Kubo kupuje Tsubasę. Japończyk się nie przebił, ale tak naprawdę nie dostał nawet najmniejszej szansy. Nie pierwsza taka historia u Królewskich. Dla mnie Kubo to gość o krok od wskoczenia na światowy poziom. Potrzebuje do tego jednak klubu z prawdziwego topu który da mu szanse. Brałbym.

1 polubienie

Sytuacja wygląda tak, że na teraz potrzebujemy klasowego DM’a oraz świetnego ŚO który będzie zmiennikiem Konate i Quansaha którzy jak dobrze wszyscy wiemy są szklankami. Dokupiłbym nie drogiego prawego skrzydłowego jakiegoś młodego który ma ogromny potencjał. Ogromną potrzebą jest przedluzenie kontraktow z Trentem Vvd i Salahem. Po co wydawać tyle kasy na Kubo który jest zagadką? Widzialem tez tu plotke o Eze no bo przeciez potrzebny nam jest 5 zawodnik ktory moze grac na LS. ahhh moze najpierw zajmijmy sie pozycjami ktore sa najgorzej obsadzone w tym zespole oraz konczacymi sie kontraktami zawodnikow

1 polubienie

Próbowałem ci to wczoraj wytłumaczyć. Cena piłkarza to rzecz subiektywna i wpływa na to mnóstwo rzeczy. Jeśli weźmiesz pod uwagę że united nie gra w lidze mistrzów to naturalne że musi płacić więcej żeby skusić się na jakiegoś zawodnika.
Kolega pistolero dobrze to porównał. Płacenie za potencjał to naturalna rzecz. Bo nikt nie wie jaki on osiągnie poziom skoro w wielu 18lay już jest tak dobry i może się okazać że united ma nowego maldiniego. Nie każdy jednak chce tak ryzykować. Dlatego to inwestycja a czy był przepłacony to się dowiemy po tym jak wybiegnie na boisko

Jesteś właścicielem klubu, że tak się wypowiadasz? Kluby kupują potencjał, wyróżniający się zawodnicy swoje kosztują. Borussia kilka lat temu płaciła za Bellinghama 30mln mimo, że grał dopiero w Birmingham. Real za Tchoumeniego (również z tej samej słabej ligi co Yoro) płacił 80 mln, zatem również płacił za potencjał.