Rozważania transferowe (dyskusja)

W poprzednim sezonie podobno byliśmy blisko zakupu Cheick Doucouré z Crystal Palace. Jeden z najlepszych dm w lidze. Ale on naderwał Achillesa. Czy piłkarz po takiej kontuzji w ogóle się do czegoś nadaje. Bo według transfermarkt to było Częściowe naderwanie ścięgna Achillesa.

Ale nie rzucili 10 mln, dajesz przykład, będący gdybaniem.
Tyle chcą zapłacić vide na tyle go wycenili w danym momencie. Czego tu nie rozumieć?


Tyle mam do dodania.

1 polubienie

Nawiązując do dyskusji o potencjale - jeżeli jest jakiś młody zawodnik z ogromnym potencjałem to też jest niewiadomą i o ile nie ma roku do końca kontraktu, to też będzie trzeba za niego sowicie zapłacić.
Real z Yoro po prostu wyszedł z założenia, że nie da za 18-latka na ławkę takich pieniędzy. Jak ten się rozwinie w United i będą uważali, że jest już zawodnikiem do pierwszego składu, to po prostu wyłożą za niego ogromne pieniądze i sprzątną go z Manchesteru. Szczególnie, że ten już teraz nie kryje się z sympatią do Królewskich.

Pytam zatem czy jesteś właścicielem klubu. Podałem Ci przykłady Bellinghama i Tchoumeniego przy transferach których kluby płaciły za potencjał, ale widzę że nie potrafisz się do tego odnieść, nie dziwię się.

Chłopie zrozum, że sam gdybasz XD I od początku Ci to piszę, ale nie potrafisz pojąć. To, że Real złożył taką ofertę nie oznacza, że szacował jego wartość na tyle. Tyle chciał zapłacić teraz, licząc że w innym wypadku przejdzie za darmo.

Tak, specjalnie użyłem skrajności, żeby pokazać bezsens takiego toku rozumowania

To tylko Twoja opinia

No patrz. Wycenienie umiejętności też jest czymś abstrakcyjnym, bo nikt nie jest porównywany w identycznych warunkach, żeby te umiejętności określić. A jednak określa się potencjał i określa się wartośc na podstawie umiejętności i własnie tego potencjału. Bo jak inaczej wytłumaczysz, że na różnych stronach zajmujących się futbolem Yoro był wyceniany na 50-55 mln? Poza tym nie kupujesz umiejętności na tu i teraz, ale tez robisz prognozę jaki poziom ten zawodnik może mieć w przyszłości i czy warto w niego inwestować.

No i za tych młodych mający duży potencjał płaci się kupę kasy. Przykłady zawodników U-19 - Endrick, Vini, Rodrygo (trojka do Realu), Pato do Milanu, Bellingham (do BVB), Mbappe do PSG, Felix do Atleti, Martial do MU, de Ligt do Juve. Tu masz przykłady niewątpliwego płacenia za potencjał

Jak zobaczysz sobie zawodników U-15 lub U-16 to tez oferty za kilka lub kilkanaście milionów nikogo nie dziwią jak chociażby Pedri kupiony przez Barce za ponad 20 mln nie mając ukończonych 17 lat. Z graczy U-15 to najdroższym w historii jest Fran Merida ściągany za ponad 3 mln prawie 20 lat temu (jaka to byłaby kasa w przeliczeniu na dzisiejsze czasy?). My tez kupiliśmi Ojo w podobnym wieku za 2.5 mln

Może i na tyle go wyucenili. Nie wiem jakie dane pozyskali i jak to omówili wewnatrz klubu. Co nie zmienia faktu, że mogli pomylić się z wyceną. Może mieli inne powody dlaczego chcieli spróbować go wyciągnąć poniżej wartości. Nie masz pojęcia dlaczego rzucili taka propozycją (zreszta jak my wszyscy). Odpowiedż przyjdzie za 3-4 lata. Jeśli Yoro okaże się wymiataczem ligi to będzie znaczyło, że to MU miało rację

Twoja podstawowa teza o tym, że na tyle Real go wycenił, tyle za niego zaproponował i dlatego jego wartośc na dzień transferu jest duzo niższa niż to co zapłacił MU jest niczym innym tylko gdybaniem z Twojej strony

to nie przedstawiaj tego jak fakt.

No właśnie problem z ocenieniem umiejętności jest taki, że brakuje wspólnego punktu odniesienia. Oczywiście, masz statystyki, które potrafia rzucić pewne światło, ale to jest zbiór danych zdobyty w odmiennych warunkach - różne ligi, rózne drużyny a co za tym idzie rózne taktyki stosowane przez kluby, forma dnia (czyli sprawy pozasportowe wplywające na koncentrację). Zgadzam się, że obecne umiejętności da się łatwiej ubrac w ramy niz potencjał, ale w futbolu sa specjaliści którzy na podstawie obserwacji sa w stanie zauwazyć “to coś” w piłkarzu. Patrz przykład Messiego, którego Barca wyciągnęła w wieku 11-12 lat i opłacili leczenie, bo zauwazyli w nim potencjał - jak widac da się, bo dzięki temu mieli jednego z dwóch najlepszych piłkarzy naszego pokolenia w swojej druzynie

Może na tyle wycenili, mo.że wiedzieli, że realnie jest więcej wart, ale ma rok do końca kontraktu więc próbują go skusić poniżej wartosci licząc na groźbę odejścia kolejnego lata za darmo

Rzucasz jakieś przykłady z dupska o 10 mln Realu, próbując grać na skrajnościach, żeby teza się zgadzała i chcesz żeby się odnieść do tego. Pytaniem, czy jestem właścicielem klubu, sprowadziłeś dyskusję do poziomu tego pana z obrazka powyżej i chcesz, by traktować Cię jakkolwiek poważnie. Albo masz mentalność janusza, albo już chwytasz się brzytwy.

Daj cytaty tego mojego gdybania z aktualnej dyskusji, bo jestem ciekaw.

Dzięki za info, do dziś nie byłem pewien, że cokolwiek się tu pojawia jest czyjąś opinią.

No ale chwila chwila, przecież umiejętności danego piłkarza są w pewien sposób mierzalne w statystykach. Czy to gole, asysty, czy wykreowane szanse, liczba przechwytów, itd. Nie jest abstrakcyjne w taki sposób jak ocena potencjału. Umiejętności łatwiej wycenić, bo to jest coś, co już posiadasz, a nie gdybanie o potencjale, czyli czymś, co może się ziścić, a jak pokazuje życie, rzadko kiedy się sprawdza.

I do tego właśnie zmierzam cały czas - tyle dawali, znaczy na tyle wycenili w danym momencie. Mogli się pomylić, co nie zmienia to faktu, że w tamtym momencie uznali taką kwotę za wystarczającą ofertę.

Akurat wierzę że z Kubo jest coś na rzeczy. To samo źródło jako jedne z pierwszych podawało informację o innych transferach Japońskich piłkarzy jak Endo do Liverpoolu czy Suzuki do Parmy.

Kubo ma wiele cech podobnych do Salaha - RW z lewą nogą czyli Liverpoolu kupuje naturalnego zmiennika, konkuretna dla Salaha. Pytanie co z Momo, czyżby w klubie już wiedzieli że to jego ostatni sezon tutaj?

4 polubienia

Wydaje mi się że to zbyt duże ryzyko. Pomimo zmian w sztabie nie wiadomo jak zdrowotnie będzie zespół wyglądał tak że dokładanie kolejnej niewiadomej? Ewentualnie wypożyczenie z opcją transferu.

Nie byłby to mój pierwszy wybór na sukcesora Salaha, bo wolałbym np. Kudusa, natomiast nie sposób zauważyć, że Kubo ma sporo sensu. Jego przyjście moim zdaniem oznacza, że Mo odejdzie za rok za darmo. Japończyk miałby tym samym rok na aklimatyzację, oswojenie się z ligą i zespołem oraz naukę od Salaha. Byłby to bardzo mądry ruch.
Co od samego zawodnika to świetny technicznie drybler, który sporo widzi a także ma dobry strzał i podania (w przeciwieństwie do Diaza). W zeszłym sezonie nie miał specjalnie imponujących liczb, ale przejście do zespołu z lepszą ofensywą oraz wciąż młody wiek sprawia, że może je wyraźnie polepszyć. Zawodnik to ukształtowania. Jedynie co mnie zastanawia to to czy podoła fizycznie. I nie chodzi o to, że jest drobny i będą go przestawiać, bo wielu zawodników o jego posturze odniosło sukces w PL. Bardziej mi chodzi czy ma w sobie agresje, intensywność i wydolność by pracować dla zespołu w pressingu i defensywie.

Analiza Topka, myślę że u większości występuje po prostu syndrom zniecierpliwienia. Każdy chce transferów ale ja wolę czekać na perły niż byle kogo.

2 polubienia

Ja jestem napalony na ten transfer, nawet kosztem CB, zostawił bym wtedy rudego holendra. Jeszcze DM i będę zadowolony.

Kubo? Inacio? Ederson?
To byłoby naprawdę dobre okienko.

Ogólnie nie wiem czy pamiętacie ale nasz nowy dyr. sportowy mówił, że transfery będą raczej miały miejsce w sierpniu i że będą. Pożyjemy, zobaczymy. Nie mamy na to żadnego wpływu w sumie ale są realne szanse na to, że tak jak F. Romano pisze - działamy za zamkniętymi drzwiami. Myślę zatem, że warto naprawdę uspokoić nieco nastroje bo i tak koniec końców, co ma być to będzie.

Jeśli kupimy 3 ww. zawodników to oceniłbym okienko na dobre 4/6. Marzeniem jest jeszcze wymiana Diaza na kogoś kto da liczby - A. Gordon. Wtedy można dać 5/6.

Do 6/6 to brakuje takich nazwisk jak Musiala czy Wirtz.

Zupełnie tego nie kupuje. Chłop w życiu nie zagrał w systemie z dwoma CB a LB też nie jest. My potrzebujemy uniwersalnego zawodnika, który z powodzeniem obskoczy obydwie pozycje.

Musiałbym zacytować wszystko, pisząc że Real ocenił jego wartość na tyle i tyle źle się wyraziłeś i trzymasz się jak brzytwy tej bzdury, która jest tylko i wyłącznie Twoim gdybaniem. Nie masz pojęcia na ile Real go wycenia, wiesz tylko tyle, że taką ofertę złożył, co nie jest równoznaczne. Nie potrafisz się również odnieść merytorycznie tylko piszesz bzdury, że “Ty nie kupujesz potencjału” no, ale nie jesteś właścicielem klubu, a kluby właśnie płacą za potencjał, co przedstawiłem Ci na paru przykładach do których nie potrafisz się odnieść idąc w zaparte. I nie rzucam żadnych przykładów z dupska o 10mln tylko zadałem pytanie, które miało zmusić Cię do przemyślenia swoich wypocin, niestety nie zadziałało

1 polubienie

Pytanie czy to w jakim systemie grał wcześniej jest aż tak kluczowe. Nie jesteśmy w sytuacji, że musimy kupić ŚO, który z marszu będzie grał w podstawowym składzie. Plan na niego mógłby być taki, że przyjdzie i dostanie czas na naukę nowego systemu gry. Gościu umiejętności ma, a nawyki przyjdą z czasem.

Ponurość to przykra cecha :smiley:

Inacio jest młody, gra przede wszystkim pewnie z piłką przy nodze. Tego potrzebujemy. VVD nie będzie jeszcze 10 lat tutaj grał.

Oczywiście, że tu nie trafi i to chyba logiczne też dla większości. Amorim nie gra czwórką z tyłu i dlatego tu nie trafił, Inacio też tu nie będzie.

1 polubienie

Taki paradoks, że jestem jednym z najbardziej pozytywnie nastawionych użytkowników w kontekście przyszłości tego klubu. Po prostu wolałbym zawodnika, którego nie trzeba specjalnie przyuczać. Zwłaszcza gdy są na rynku inni zawodnicy, którzy także są młodzi i w podobnej cenie.

Juz pisalem o tym,ze nic nie wiemy na temat transferow a teraz dorzuce jedna plotke z absolutnie pewnego zrodla (ynwa19 :rofl:)-jest wysoce prawdopodobne,ze NIE BEDZIE jakichkolwiek nowych graczy w tym sezonie.
A dlaczego? proste jak budowa cepa! FSG w porozumieniu z Arne chce przeznaczyc ta kampanie na rozpoznanie kto nadaje sie jeszcze do gry w LFC a kto nie.
Nie mowcie mi,ze to utopijny scenariusz.