Rozważania transferowe (dyskusja)


:pray::bomb:

to dobrze,to jest ich robota

Nie podoba mi się to - narracja jakby robili wszystko, ale może się nie udać/nie udało się.

2 polubienia

Nie no, narracja jest tak że robią wszystko co w ich mocy, a nie jakby robili wszystko.

Zalecam spokój…

czyli w zasadzie nic to nie znaczy

Cały transfer rozbija się o to czy piłkarz będzie chciał odejść czy nie. Więc negocjacje toczą się z agentem piłkarza. Jak sprawa ujrzała światło dzienne to możliwe, że są jakieś postępy w negocjacjach.

2 polubienia

Ale powiedzmy szczerze, że jeśli Zubi zostanie w Sociedad to niestety gość nic w swojej karierze klubowej nie osiagnie. Kariera nie jest długa ma 25-lat. Chcę go klub w którym grał jego idol. Nie wiem co go może jeszcze przekonać, bo pieniądze to raczej wiadomo.

Klub nie ma z tym problemu. Kwestia czy piłkarz powie “tak”. Nic tylko trzymać kciuki i zmówić paciorek do Xabiego Alonso :slight_smile:

1 polubienie

Też tak sądzę, wątpię by Joyce puszczał info dzisiaj bez żadnej pewnej informacji. Przypuszczam że to co teraz czytamy to tylko domysły dziennikarzy a już coś konkretnie jest ustalone i pójdzie zaniedlugo info że klepnięte.

1 polubienie

ale jakby Zibi przeszedł to środek pola byłby zabezpieczony

Slot gra pivotem, więc Macca i Zubi razem, a z przodu Szobo lub Elliott. Ale by to chodziło.

Flaszka już się chłodzi. Czekamy.

6 polubień

Jak nie ma zgody piłkarza, to bym się tym ruchem jeszcze nie podniecał, Arsenalowi już odmówił w tym okienku, a to klub z o wiele atrakcyjniejszego od Liverpoolu Londynu. Jak nie sypną mu konkretnej pensji to nic z tego nie będzie

@_pimik
Rok temu czytałem tu to samo, “klub na pewno jest dogadany z Caicedo, inaczej nie wypuszczaliby tego do mediów, a Jurgen nie robiłby z siebie idioty na konferencji”, a ostatecznie gówno z tego wyszło. Także cierpliwości

8 polubień

myślę, że tym transferem fsg zabezpieczy się od krytyki, a kolejny potencjalny transfer sprawi, że będą całowani po nogach

1 polubienie

Wiesz tylko tyle co przypuszczają dziennikarze. Ja uważam że my jesteśmy do tyłu z tym transferem, ale Edwarda i Hughes wiedzą już coś więcej :slight_smile:

1 polubienie

Tam był problem taki że oferta była złożona po Chelsa, bez uzgodnienia wcześniejsze z piłkarzem. Zresztą sam Caicedo to później wyjaśnił.

1 polubienie

Od zainteresowania, do złożenia oferty i do ewentualnego ogłoszenia transferu - daleka droga. Nie napalajcie się, bo póki co nie ma nic potwierdzonego. Im bardziej się napalicie, i ten transfer nie wypali to większa będzie frustracja. Będzie słynne Here we go, flaszki można chłodzić - póki co czekamy na konkretne informacje. Zainteresowanie jest, ale z samego zainteresowania jeszcze nikt do nikogo nie odszedł.

mam takie wrażenie, że tym razem ludzie odpowiedziani za transfery w LFC nieutkneli w zmywarce

Ile razy jeszcze trzeba to pisać, że to agenci Caicedo zachęcili lfc do złożenia oferty sugerując, że Moises jest zainteresowany transferem? Gdyby chelsea zdecydowała, że nie przebija oferty to powiedzmy, że Caicedo by grał u nas. Ale oni złożyli potem wyższa ofertę, a że Caicedo był zdecydowany na transfer bo rozmawiali od początku okienka z chelsea to tam wylądował. Można powiedzieć, że lfc wyświadczył przysługę Brighton tym, narażając się na śmieszność przy okazji…

Osiągnie tyle, że będzie grał całą karierę w swoim ukochanym klubie i będzie tam szczęśliwy. A pieniądze są wszędzie teraz tak duże, że nie musi się o nic martwić do końca życia.