Ooooo to zakup Japończyka położył nam sezon? Nie ataku za 200 baniek co nie potrafi zrobić 30 bramek w sezonie? Nie wyrzucenie dwóch wagonów banknotów na Węgra, który przez pół sezonu grał tak, że drużyna lepiej wyglądała bez niego na boisku? Nie zakup za kolejne półtora wagonu kolesia, który na trybunach przesiedział rok w Bayernie?
Nie. Brak klasowego DMa i autostrada do bramki była główną przyczyną. Mac musiał grac na pojedynczym DMie, marnował przez to dużą część swojego potencjału. Szoboszlai też niżej.
Oczywiście zgadam się też z Tobą (żeby nie było). To też były jakieś składowe problemu.
Osobiście nie lubiłem ery Kloppa. Przez te lata nie potrafił znaleźć dobrego balansu między obroną a atakiem. Nawet gdy strzeliliśmy wiele bramek, to o wynik trzeba było drżeć bardzo często.
Dobry DM by wiele zmienił. Fabinho w prime (poza dwoma ostatnimi sezonami) był spoko.
XDDDDDDDDD Klopp wyprowadził nas z niczego
To prawda. A czemu uważasz, że to co napisałem jest niepoprawne? Uzasadniłem logicznie.
Napisałeś że nie lubisz ery Kloppa. Jak możesz nie lubić ery kogoś kto zrobił z tej drużyny z Canem, Lallaną i Sakho potwora
No czyli dalej nic się nie zmieniło . W kółku to samo
Właśnie napisałem. To jest subiektywne. Nigdy tego elementu słabej obrony nie mogłem jakoś zaakceptować.
Gracze których przywołałeś są ciekawi. Lallana był non stop kontuzjowany. Ale po swoim odejściu coś tam pograł i chyba nadal gra. Emre Can z tego co pamiętam odszedł sam. A zawodnik to był niezły i nadal gra. Z Borussią nawet go w jakimś finale widziałem w tym roku. Natomiast Sakho naodwalał biorąc spalacze tłuszczu i z klubu wyleciał. Po czym był filarem CP przez kupę czasu.
To nie są takie jednoznacznie negatywne postacie.
No tak, dużo bardziej ciekasze były Hodgsona czy Brendana… Gościu, niekiedy piszesz fajne, dobre do przeczytania posty, ale czasami masz odpał jak Mignolet czy Lovren… Era Kloppa była najlepszą i najbardziej elektryzującą erą naszych czasów a Ty piszesz takie coś?
Ja pamiętam erę Houlliera, dużo przez mgłę niestety bo wtedy nie byłotak dostępu do meczy jak teraz. Wtedy też dużo osiągnęliśmy, Gerard zmienił bardzo dużo i to po części Benitez skorzystał na tym. Wiec mam nadzieję, ze era Kloppa będzie taką erą Houlliera… Ale to nie temat na takie coś. Sorry moderatorzy za spam jakbym nie patrzeć.
Zależy co podciągniesz pod “nasze czasy”. Ja jeszcze pamiętam erę Beniteza w której to byłem zakochany. W oparciu o grę w defensywie można było książki pisać, tak jak w Milanie z lat 90. Gerrard za najlepszych lat walący longshoty które ludzie będą oglądali przez następne 100 lat, Torres na szpicy. Xabi i Mascherano w pomocy. Carragher z Hyypią na obronie.
Poza tym nigdzie nie napisałem, że Kloppa nie cenię. A że era była elektryzująca to się zgodzę.
Mam natomiast teraz pozytywne odczucia co do Slota. Mam nadzieję, że trochę więcej stabilizacji między obroną a atakiem wprowadzi. Bardzo lubię też 4-2-3-1. Myślę, że będzie fajnie. Chyba że mu podłożą nogę i nie sprowadzą DMa do pary z Mac Allisterem na pivocie.
Czytałem dziś newsa w którym Carragher ostrzegał, że Zubimendi i Mac są zbyt podobnymi zawodnikami i budzi to jego niepokoje. Moje też.
Jeżeli alternatywą miał być Rabiot to nic tylko się cieszyć.
Czyli teraz wszyscy jaranko i czekamy na oficjalke? xD
Dobra jedziemy z tym tematem, dawać oficjalkę
O! To tak wygląda teraz “oficjalka”?
Kurde ja jednak za stary jestem na te nowomodne fiu bździu
Jeszcze została kwestia zapłaty…
Dopiero 23:00 wybiła niedawno. Myślicie, że jeszcze dziś ewentualnie klepną?
Oby tylko nie tęsknił za bardzo za domem jak uda nam się go ściągnąć bo z tym dramatyzowaniem to jak maminsynek jakiś. Niech wsiada w samolot i leci do Liverpoolu.