Ja bardzo szanuje podeście Zubimendiego. To niełatwa decyzja. A tym bardziej że jego własny klub namowami chce mu odebrać życiową szansę na wielką karierę. Chłopak jest bardzo uporządkowany, lojalny, ale i widać w nim ambicję. Już go lubię.
@Lapaino spokojnie. Z Zubim się wyjaśni do poniedziałku coś czuję, a w międzyczasie rozmyślają inne transfery.
Okej oceniania dojrzałości i mentalności Zubimendiego na podstawie doniesień, że się waha się nie spodziewałem i co czytam jest juz wyższym poziomem odklejenia
Po 1 jak piłkarz liverpoolu za nic nie chce zmienić klubu to jest noszony na rękach i wychwalany za oddanie dla barw
Po 2 to decyzja, która zmienia jego cale dotychczasowe życie, wydaję mi się, że trudno jest podjąć taką decyzję w zaledwie kilka dni
Po 3 nawet nie wiadomo ile z tego co czytamy jest prawdą
Recalde donosi że Sociedad chce zaproponować Zubiemu i Merino najwyższe kontrakty w drużynie, ale wydaje się być za poźno i że żadnemu z nich nie chodzi o pieniądze.
Tu nie chodzi o to, że Zubi nie chce zmienić klubu, a o to, że nie potrafi się zdecydować. To nie pierwsza taka sytuacja, że zgłasza się po niego topowy klub i szczerze nie wierzę, że nie myślał o tym wcześniej jak się zachowa w takiej sytuacji. Podobno pierwsze rozmowy odbyły się dwa tygodnie temu. Myślę, że wszyscy rozumieją, że to trudna życiowa decyzja, ale Martin też powinien zdawać sobie sprawę ze specyfiki branży piłkarskiej i z tego, że przy przeprowadzaniu transferu liczy się też czas.
No ale mimo wszystko strzelam, że Zubi tu trafi. Jakby nie chciał odchodzić, to już by to zakomunikował, bo to byłaby zwyczajnie łatwiejsza decyzja.
Ci co tak bohatersko rzucili się z wypięta klatą w obronie Zubiego chyba nie do końca rozumieją, że rozmowy trwają już dwa tygodnie, a Martin nadal nie podjął decyzji. Dlatego pytam czy czeka on na pozwolenie od mamy, czy po prostu nie ma jaj. Ostatnie czego potrzebujemy to zawodnicy bez jaj. Varela już by trenował z naszym zespołem.
Czyli co Hughes dał mu szansę do końca niedzieli na odpowiedź? Bo ja już nie wiem na czym to ostatecznie stanęło? Cyrk na kółkach, zarówno ze strony RSSS jak i samego zawodnika który czeka nie wiadomo na co?