W niedzielnej rozmowie z reporterami Van Dijk powiedział: „Oczywiście uważam, że powinniśmy dokonać pewnych transferów w zależności od tego, jak długo potrwa sezon, ale myślę, że oni pracują za kulisami i jestem całkowicie przekonany i ufam klubowi, że zrobią wszystko, co w jego mocy”. właściwą dla nas decyzją i pozyskać najlepszy możliwy skład, aby móc rywalizować w każdych rozgrywkach, w których bierzemy udział.
Główny trener Liverpoolu Arne Slot upiera się, że chce wzmocnić swój skład po dwóch przedsezonowych meczach towarzyskich na Anfield w niedzielę.
I choć Holender jest pewien, że na Merseyside pojawią się transfery, szybko docenił silny skład Liverpoolu, który odziedziczył.
„Myślę, że jako klub taki jak my zawsze szukamy możliwości wzmocnienia składu. Jednak wzmocnienie składu nie jest takie łatwe, jeśli ogląda się dzisiaj oba mecze” – powiedział Slot.
„Mówiłem wcześniej wiele razy, że odziedziczyłem naprawdę silny zespół i jeśli możemy i jeśli uważamy, że jest to możliwe, wzmocnimy skład. Ale tylko wtedy, gdy myślimy, że możemy i jeśli jest to możliwe.
Może wpadnie kolejny łatwy hajs. Podobno mamy 15% zysku z transferu. W sam raz na nową łódkę do Henrego. Swoją drogą to, że wzięliśmy za chłopa 20 mln było oszustwem a teraz mielibyśmy jeszcze wziąć kolejne pieniądze.
zgadzam się, moim zdaniem Díaz dużo bardziej pasuje do EPL niż Gakpo. Holender z pewnością ma swoje atuty- dobra technika, niezły drybling, potrafi się utrzymać na nogach, jednak brakuje mu takiego przyspieszenia gry podaniem, nagłego zerwania się od obrońcy. Jest z niego taki trochę pasywny zawodnik bez piłki i myślę, że można pomyśleć o wymianie go na kogoś o bardziej dynamicznej charakterystyce.
Díaz mimo swoich wad, tu moim zdaniem największą, że próbuje za dużo grać sam, to strasznie się ciężko na niego gra. Ma świetny drybling, jest szybki, lubi nieszablonowe zagrania, świetny pierwszy kontakt i żelazne płuca. Co by o Diazie nie gadać to jest to z pewnością wrzód na dupie obrońców.
W każdym razie pod nowym menago warto każdego jeszcze raz obserwować. Role się mogą zmieniać. Jednak raczej my planujemy szybkie ataki, to nam Gakpo może lekko zawadzać. Też pytanie jak Nunez się będzie w tym czuł. Bo mam wrażenie, że Darwin „za dużo myśli” jak ma trochę czasu.
Arne go będzie musiał przestawić na reagowanie zamiast myślenia, że tak to skrótowo ujmę.
@adamne tylko wielu znacznie lepszych nie ma. Marzyłby mi się ten Nico Williams, ponoć klauzulę ma i w rejonie tym samym się znajduje, co Zubi, może warto go odwiedzić. Jak chce te około 300k tygodniowo to bym mu dał, drugiego takiego można nie trafić, szczególnie za te niecałe 60 mln.
To dużo nie zarobimy, właśnie dlatego że stosunkowo drogo go sprzedaliśmy. Nawet jak pójdzie za 30 milionów to my z tego dostaniemy niecałe 2. Ale zawsze coś. @Loku64 Ja nawet nie jestem fanem Diaza, uważam że powinniśmy mieć tam kogoś lepszego. Ale nie zmienia to faktu że na dzisiaj to on jest pierwszym wyborem.
Meczaca jest juz ta saga z Zubim, mam nadzieje ze jutro zapadnie finalna decyzja bez znaczenia czy bedzie ona oznaczala ze Martin do nas przyjdzie czy nie. Za chwile startuje sezon a my mamy do wzmocnienia jeszcze inne pozycje i nie ma juz czasu na zabawy i rozmyslanie ze strony zawodnika. Jak bedzie chcial zostac to bierzmy Varele i wzmocnijmy inne wymagajace tego pozycje.
Coraz bardziej obawiam sie ze skonczymy z tym co mamy. Ewentualnie jakis paniczny ruch typu endo rok temu. Nie mamy złej kadry ale braknie nam jak zwykle paliwa na koncowke sezonu. Zubimendi to swietny gracz z potencjałem i cena bardzo rozsadna ale te wszystkie doniesienia ze dorosły chłop sie waham tyle czasu mnie optymizmem nie napawaja. Boje sie ze jesli przyjdzie to rok/dwa i bedzie mu smutno i zacznie pajacować u nas ze chce do domu
Jak na razie to okno można ocenić na 1/10. Cztery dni przed startem ligi jesteśmy jedynym zespołem, który nie zrobił wzmocnień, w dodatku naszym trzem kluczowym graczom za rok kończą się kontrakty, VVD mówi że nawet nie otrzymał oferty. Za pomniejszy sukces można uznać sprzedaż Carvalho, ale to jest jakaś bezprecedensowa sytuacja że nowy trener przychodzi do klubu i dostaje od zarządu zero wsparcia.
Po pierwsze - jak się wczoraj dowiedziałem - coś się nie podoba to możesz zacząć kibicować innej drużynie.
Po drugie - stanowczo za ostra ta ocena, takie 6/10 jest zdecydowanie bardziej adekwatne, widać że nie dostrzegasz pracy i wysiłków w ściągnięciu nowych graczy.
Okienko w naszym wykonaniu to nawet nie jest dramat. To jest komedia. Pierwsze ruchy robimy na kilka dni przed sezonem. Może wcześniej były jakieś próby o których nie wiemy. ( może to i dobrze) bo jak widać nie wypaliły. I nie widzę powodu by na stan 12.08.2024 bronić w jakikolwiek sposób tego co się dzieje. Jedyny bez winy jest tutaj Slot.
Oczywiście może się to zmienić na 10/10. Do zamknięcia okna transferowego. I o tyle plus że mamy prosty terminarz.
To tylko zapytam za co to 1? Chyba -1 za to, że chcieliśmy zatrzymać Adriana. Na szczęście kolega wolał wrócić do słoneczka w Hiszpanii.
Odeszli Matip i Thiago (wiem, że wieczny pacjent) a w ich miejsce można przyjąć wrócili Sepp i Fabio. Jeżeli oni mają odejść i to ma być źródło finansowania Zubiego to mi się załamują ręce. Przecież w tym sezonie potencjalnie zagramy więcej spotkań, vide reforma LM. Już w poprzednim przemęczenie i kontuzje sprawiły, że graliśmy akademią. Zamiast budować szerszy skład my go zawężamy. Trudna do zrozumienia logika.
Jeżeli nie mamy kasy (chociaż nie wiem jak to możliwe) na tygodniówki to serio wytnijmy Salaha i VvD i szukajmy tańszych zamienników.
Podobnie jak koledzy powyżej nie sądzę, żeby przyszedł ktokolwiek konkretny. O większych zakupach zapomnijmy. Z natury jestem raczej pesymistą i jak miałbym obstawić to dziś się Zubi wyjebie. Pójdzie info, że on kocha klub, dostał więcej cebulionów i pyk - transfery “by Liverpool” way w pełnej krasie.
W takiej sytuacji na 6 przyjdzie Rabiot - bo wolny - który weźmie solidną tygodniówkę. I może uda się dopiąć Gruzina z VCF - oby bo chłopak ma duży potencjał a 30 mln to drobne w tych czasach.
Wg. mnie sam timing to nie jest tak duzy problem - w sensie takim, ze nasza obecna najmocniejsza 11 spokojnie dalaby sobie rade te pierwsze 8-10-12 spotkan zanim inni sie wdroza. Nowi pilkarze nawet jezeli przyjda to beda miec troche czasu na wejscie do zespolu i jakos powinno udac sie przebrnac poczatek.
Gorzej, ze nie zapowiada sie by Liverpool pracowal nad innymi wzmocnieniami. Wyglada to jak klasyczne męczenie buły żeby zamknac jedno naziwsko, ktore - klasycznie - zakonczy sie jak zwykle. Transferowym fiaskiem i brakiem lub jakimis panicznymi ruchami na koniec okienka. Jezeli transfer przeciaga sie po ze strony RSSS (w tym Zubimendiego) to powinnismy juz isc po inny target. Kupno innego gracza tez zajmie naszym pewnie kilka dni jak nie tygodni.
Chociaz w ogole watpie, ze klub mial w jakichkolwiek planach wiecej niz 1 porzadny transfer. Zapewne plan byl na dobrego lub bardzo dobrego DP i jakiegos jednego perspektywicznego grajka na CB/LB.
