Ojoj to się przeliczysz
Oddajcie Lwów.
Podpisano Kamrat24
nie no to musi zmierzać tylko w jedną stronę
jesli to prawda i on tam zostanie to brawo
To, co było napisane wyżej…
Wygląda na kolejny kompromitujacy ruch klubu, który jest tuszowany przez klubowych dziennikarzy…
https://x.com/LFC_Astro/status/1822907778207486078
Zobacz jakie Varela długie piłki posyła.
Już to widzę
Którego klubu? Bo póki co to tylko Sociedad się kompromituje ta szopką.
Ja się nie dziwię temu Zubimendiemu że nie chce opuszczać San Sebastian, naprawdę tam musi być ładnie skoro nasi dyrektorzy pojechali tam tydzień temu i wszystko wskazuje na to że jeszcze z tydzień posiedzą, musiało im się tam spodobać
Nic, chcą po prostu żeby ktoś zapłacił klauzulę wykupu ale jeszcze nikt tego nie zrobił
tórego klubu? Bo póki co to tylko Sociedad się kompromituje ta szopką.
Dlaczego? Co Sociedad robi zlego?
Sa mniejszym klubem i stawiaja warunki tak jak potrafia. Maja dorzucic sie do skarbonki albo wyslac samolot, aby wielki Liverpool kupil ich pilkarza?
Czy ja wiem? Sociedad nie chcę sprzedać i kombinuje każdą możliwą drogą, w sumie ja to szanuje. Zubimendi niedługo będzie musiał kogoś pogryźć, żeby do nas trafić, albo narzekać przez pół roku na ból pleców, natomiast Sociedad ma to na czym im zależy.
Z drugiej strony nie uważam też tego, za jakąś kompromitacje z naszej strony - czasami się trafi taki gość jak Aulas czy Levy i nic nie zrobisz. City też nie wyciągneło Kane’a z Tottenhamu, pomimo że wszyscy oprócz Levy’ego chcieli tego dealu - no uparł się je*any i co zrobisz, siłą mu wyrwiesz?
https://x.com/mochatra/status/1822991304399171752?s=46
Radzę przeczytać post tego Pana plus komentarze, bardzo fajnie wyjaśniony mechanizm z klauzula i wnioski na temat transferu Zubiego do LFC…
Czyli Zubi kosztuje 80 milionów. Stąd też może te sprzedaże Fabio i Clarka.
Nie, po prostu Mo Chatra, tak jak i sporo osób na forum tutaj nie wie, że przepisy się zmieniły w 2016, już nie ma podatku.
Niektórzy to się zachowują jakby piłka interesowali się od roku może i teraz wielkim odkryciem dla nich jest, że w Hiszpanii wszyscy zawodnicy mają klauzulę, bo tak nakazuje prawo.
Poczekajcie aż odkryjecie, że w Anglii wypożyczony zawodnik nie może grać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi.
Spanish buy-out clauses, Legal and tax perspective - Senn Ferrero - artykuł na temat zasad funkcjonowania klauzul wykupu z perspektywy prawnej i podatkowej.
W skrócie od 2016 przepisy traktują piłkarza jak podmiot, który wprawdzie otrzymuje kapitał ale także natychmiastowo się go pozbywa a co za tym idzie nie podlega to opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Najnowsze doniesienia, w których Real każe zapłacić piłkarzowi klauzule potraktowałem, jako chwytanie się wszystkiego co mogą aby utrudnić ten transfer. Wrzucanie fot na social media z piłkarzem - granie na emocjach.
Przede wszystkim to chyba podświadomie nie wierze w to, że Zubi nie jest zdecydowany na transfer, musiał dać Liverpoolowi zielone światło i wierze w to, że w tej kwestii nic się nie zmieniło. Jeśli jednak tak to dla mnie to jakaś abstrakcja
Ps. dzisiejsze doniesienia o usunięciu realu z bio na instragramie piłkarza tylko mnie utwierdzają w tym co powyżej. Może jestem zbyt naiwny
Smutno troche… ale patrzac na poprzednie lata i okienka transferowe to jest wiadomym ze w klubie nie celuje sie w TOP
Magia Jurgena moze prysnac i zeby nie zostala jedynie walka o TOP ale 4…
Smutne, że klub zawodnika, który ma ich opuścić robi wszystko, żeby go zatrzymać?
Ja liczę, że nasz klub będzie robił dokładnie to, może bez tych żałosnych postów socialowych i nie oczekuje niczego mniej, jeśli chodzi o naszych topowych zawodników.
Paradoksalnie to, że nie odpuszczamy naszego top priority oznacza same dobre rzeczy na ten moment, a jak będzie trzeba poczekać.
Będą transfery 30 sierpnia typu Melo czy Endo.
No w sumie tak Zobowiązujesz się do czegoś i nie możesz sobie jednostronnie tego anulować jeżeli nie przewiduje tego umowa. W przypadku Zubiego jest klauzula, więc inny case.
Czemu? Wystarczy spełnić warunki klauzuli i Sociedad nawet nie będzie uczestnikiem całej transakcji. Ja od początku mówię, że szkoda czasu na negocjacje z dziadami