Według doniesień, Varela, który obecnie prezentuje swoje umiejętności w FC Porto, jest w centrum uwagi Liverpoolu od dłuższego czasu. Hatchard podkreśla zalety Vareli, zwracając uwagę zarówno na jego umiejętności w defensywie, jak i umiejętności techniczne: „Alan Varela to interesująca opcja, ponieważ Liverpool przyglądał się mu od dawna, jeszcze zanim przeszedł do FC Porto. To facet, który odgrywa rolę defensywnego pomocnika, jeśli chodzi o przerywanie gry, ale dobrze podaje piłkę, przenosi ją do przodu i ma umiejętności techniczne, których szukają. Lubię go jako opcję.
Atrybuty te doskonale wpisują się w taktyczny etos Liverpoolu, który tradycyjnie kładzie nacisk na solidną kontrolę w środku pola w połączeniu z możliwością szybkiego przejścia z obrony do ataku.
Tylko co da powrót Kloppa skoro właściciele nie mają ambicji i osłabiają skład? Przecież brak transferów to osłabianie składu. Czołowi zawodnicy coraz starsi, inni mają problemy z kontuzjami. A my się pozbywamy Carvahlo… No super
Z tego co wiem to tylko raz od powstania Premier League zdarzyło się że jakiś klub nie zrobił żadnego transferu przez dwa okna z rzędu i był to Tottenham w sezonie 18/19. Wygląda na to że do nich dołączymy, a mamy nawet niezłe perspektywy na przebicie tego osiągnięcia biorąc pod uwagę że zimowe okno to zazwyczaj kosmetyka i większych ruchów się wtedy nie wykonuje.
Kogoś na pewno kupią, moim zdaniem tego Inacio za którym przemawia głównie to że spadła mu wycena z 60 milionów do 40. Za dużo by musieli wydać za rok za jednym zamachem żeby tam załatać wszystkie dziury. A to jest powód mojej teorii że jest to ostatni sezon VVD i jego zastępcą/następcą zostanie Portugalczyk
Inacio to byłby dobry zakup, ale napewno nie za cenę klauzuli wykupu. Te 38 milionów jest bardziej realną wyceną. Dużym plusem jest, to że może grać jako lewy obrońca.
Ostatni sezon Salaha, możliwe, że Trenta, ale kapitan zostanie jeszcze dobre kilka lat. On ma takie warunki fizyczne i inteligencję boiskową, że nawet jeżeli z wiekiem straci szybkość to dalej będzie w ścisłym topie
Generalnie jeżeli odrzucimy wyciąganie kasy z klubu przez właścicieli to jest to dla mnie zrozumiałe ale przecież chcieli kogoś kupić tylko nie wyszło a z drugiej strony jednak jest to ,kurka znosząca złote jajka".Nie dawać kurce dobrej paszy to nie będzie tak nosić…dlaczego to zarządzanie w temacie transferów jest tak nieudolne!!!
Noe ma co mu sie dziwić, pojechał na Euro i zaczal sie zastanawiac nad swoja przyszłością. Jak bedzie grał regularnie to moze sie znowu zalapac do reprezentacji. Powodzenia, niedoceniony zawodnik.