Wedlug książki grahama kupiliśmu matipa, bo miał ponad 170 występów w bundeslidze i słupki lepsze niż większość obrońców w lidze angielskie. Przy matipie klub miał całkowitą pewność, że to będzie strzał w 10. I różnica jest taka, że matip miał odpowiednią jakość do wejścia do xi, a sepp może być naszym 5 wyborem. Czy tam najwyżej byłby czwartym w zależności od tego jak się ułoży okienko. Skoro chce grać i łapać minuty to niech gra. On ma dopiero 22 lata. Ale przyznaj, że 40 występów vs 170 występów to jednak różnica. Być może gdyby klub był w miejscu jak np. 2017 to Sepp by był naszym podstawowym zawodnikiem - nie wiem i szczerze mówiąc wątpię.
Carvalho nie dostał szansy u Kloppa, czyli jednego z najlepszych szkoleniowców ostatnich lat i w Lipsku, czyli klubie znanym z posiadania najlepszych trenerów w sztabie. Jeden może się mylić, ale dwóch już na pewno nie.
Ten trzeci nie miałby najmniejszej szansy tutaj zaistniec. Co najwyżej skończyłby jako wiecznie wypożyczony czekając na miejsce w składzie LIverpoolu, które nigdy się by dla niego nie znalazło.
Ogólnie też ceny poszybowały i jak się zobaczy, że za ligowych średniaków płaci się teraz 60/70 milinów to kwota naszych sprzedaży nie robi efektu łał.
Sprzedaże na pewno na plus, ale dałbym za nie jakieś 5+/10, do geniuszu trochę daleko.
Patrząc na brak transferów, my chyba po prostu zbieramy na tygodniówki dla TAA, Van Dijka, Salaha i Dablju Johna.
O kuwa no jak Pearace tak napisał to na pewno tak jest. Nie ma tam jeszcze czegoś, że za każdy mecz zawodnicy dostają od FSG sztabkę złota? Czekam jeszcze jak Danuta Holecka powie, że Kaczyński to najprzystojniejszy polityk to to będzie dopiero informacja.
Wychodzi na to, że z palcem w dupie byśmy opłacili podpis premię i tygodniówkę Mbappe tylko nie startowaliśmy do niego bo nie jest right playerem a po za tym LS mamy obsadzone… a nie czekaj.
Milion funtów? Hahahaha, przecież to są jakieś liczby z dupy wzięte. Sorry, ale nie da się tego czytać.
Już to widzę jak dwa lata temu FSG dało Salahowi taki kontrakt, że ten po spełnieniu bonusów dostawałby 1mln funtów Zresztą, co tam 1mln, może to jednak były 2mln albo 3 ?
To nie jest nasz wychowanek sensu stricto, jednak zgodnie z przepisami byłby traktowany jako zawodnik wyszkolony u nas w klubie, co wg przepisów czyni go naszym wychowankiem
Geniuszem bym go nazwał gdyby Phillipsa opylił za te minimum 15 mln
Dlatego właśnie proponuje nie budować kolejnego mitu Edwardsa czy broń boże Hughesa. Pisząć komentarz starałem się udowodnić że to są normalnie rynkowe transakcje.
Specjalista który nie zdołał nikogo ściągnąć do klubu xD.
Szkoda że póki co nasz zespół tylko się osłabia i odchudza. A kasa z tych transferów wychodzących i tak pójdzie tylko i wyłącznie na utrzymanie wydatków bieżących. Dziady z zarządu zakręcili kurek z kasą i postanowili go całkowicie zaspawać żeby przypadkiem ktoś się nie pomylił i nie wydał.
Klub ma ambicje na top4 i takie są nasze cele. Coś wyżej to tylko wypadkowa. Ale nie mamy już niemieckiego Geniusza który wyciągał 120% z tego co ma. Mamy wielką niewiadomą na stanowisku trenera.
Także tego. Nie jest za fajnie. Widać też że Alisson chce odejść po tym sezonie. Pewnie nad tym rozmyśla juz jakiś czas i dlatego idziemy po Gruzina, bo szczerze wątpię że my tak dzialamy super na zaś i ściągamy jednego z najbardziej uzdolnionych goalkeeperów tylko po to by zwiększyć konkurencje w skladzie. Aż tak szczodrzy to nasze gównozjady nie są. Wręcz przeciwnie. Wydają wtedy gdy zapala się czerwona lampka. Tak było ostatnio z remontem pomocy, tak jest i teraz z transferem bramkarza. Niewiele wiemy co sie dzieje za kulisami. Ale patrząc na to że dalej Trent, Virgil i Salah nie dostali nowych umów, klub sie do tego nie kwapi a jednocześnie nie sciagnelismy nikogo przez cale lato do klubu świadczy o tym że nie jest fajnie.
No cisną, cisną - BVB wytyczyło pewne trendy - generalnie zawodnik ze statusem HG zawsze będzie droższy od zawodnika bez takiego statusu, wynika to z dwóch czynników:
Regulamin Premier League mówi o konkretnej ilości takich zawodników w zespole - to nie są wytyczne, tylko must have, jeżeli takiego zawonika w zespole zabraknie, trzeba do po prostu kupić
Wpływy za transmisje z Premier League są bez porównania większe od wpływów za transmisje z innych lig - mój ulubiony przykład to Sunderland F.C., który spadając to Championship (o ile mnie pamięć nie myli, to z ostatniego miejsca) zarobił na prawach do transmisji więcej niż trzecie w La Liga Atletico Madryt
W skrócię - drużyny Premier League są obleśnie bogate i muszą mieć zawodników ze statusem HG. Mówiąc szczerze, na miejscu drużyn z Bundesligi, Serie A czy La Liga, skupiłbym się bardziej na skautingu w Anglii niż w Ameryce Południowej, bo angielskie talenty to “kury znoszące złote jaja”.
#Edit
Zresztą, Liverpool dokładnie to robi, Carvalho, Solanke, Ibe, Brewster, Clark nawet Sterling - wszyscy podpisani za psi grosz i sprzedani ze eleganckie pieniądze
Pieniądze za transmisje BPL to najbardziej wypasiony tort na tej piłkarskiej imprezie, każdy chce jakiś kawałek dla siebie
Czyli co… City ściąga z powrotem Gündogana - świetny ruch z ich strony, a Barca to tym samym frajerzy, a my ani jednego transferu do klubu, który by nas wzmocnił w tym sezonie, przecież to blamaż i mega przykry żart.
@josif spoko że ich sprzedał za nieźle pieniadze ale kim ty chcesz grać w połowie sezonu i rotować składem?
W przypadku odejścia Seppa i Gomeza mamy 3 CB z czego 1 lubię się połamać a drugi zagrał pół sezonu w EPL.
W środku mamy na 3 pozycję 7 zawodników (MAc, Grav, Szobo, Endo, Eliot, Curtis i Bajcetic), no też nie urywa pod względem liczby a przede wszystkim jakosci.
W ofensywie na 3 pozycję mamy 6 ( Mo, Darwin, Jota, Lucho, Gapek i Doak) tu niby trochę lepiej.
Nie wiemy dokładnie dla czego upadł transfer Zubimendiego, możemy jedynie przypuszczać, że problem pojawił się w momencie gdy Real Sociedad nie chciał rozłożyć zakupu na raty. Zawodnik dostał pewnie info od prezesa, że ten super klub Liverpool nie ma kasy na twój transfer więc się zastanów. Jak się skończyło dobrze wiemy.
Nie obwiniał bym tutaj Hughesa, struga z tego co ma, a kasy może wcale nie być
Za marzenia może nie, ale potem wyśmiewają kogoś, że takowe ma/miał tłumacząc to tym, że są realistami…
Ja już tylko po prostu czekam na koniec okienka. Co się wydarzy to będzie. Chciałbym, żeby nas pozytywnie zakoczyli.
Trochę nie rozumiem tego kruszenia kopii i narzekania na sprzedaż piłkarzy.
Żaden z nich nie jest ani z dużym prawdopodobieństwem nie będzie realnym wzmocnieniem dla klubu. Już lepiej na ten moment dawać szansę młodzikom z akademii, których można w przyszłości przekuć na lepsze pieniądze lub na realne wzmocnienia.
Wyciągniemy w tym okienku pewnie z 70 mln euro za piłkarzy, którzy tutaj nie pograją. To nie jest zła sytuacja.
VDB, Clark, Carvalho - to niepewna melodia przyszłości. Sam Clark z tego co było chyba mówione może mieć jakąś klauzulę odkupu. To nie jest żadna strata dla nas.
Rozumiem narzekania na brak transferów- nie rozumiem narzekania na sprzedaże.
Bajcetic i Trey - a pewnie w trakcie sezonu wyklują się kolejni to lepsza inwestycja czasu.
Co do Gomeza to podobnie- od kilku lat wszyscy narzekają, że jest słaby, elektryczny, niepewny, że Klopp musiał mu znaleźć inną pozycję, żeby jakkolwiek był przydatny, a dzisiaj jęki zawodu - kiedy możemy wyciągnąć z niego całkiem dobre pieniądze?
Oczywiście zaboli jeżeli nikogo w ich miejsce nie ściągniemy- aczkolwiek nadal na to liczę, niemniej w takiej polityce sprzedaży nie ma nic złego.
Nie ma szans, żeby nawet te dusigrosze nie kupiły kogoś po sprzedaży Seppa i Gomeza, bo Top4 odjechałoby na pewno, zwłaszcza że za Joe na pewno wpadłoby 30+ mln funtów, a za Seppa tu też wpadnie genialny pieniądz patrząc za ile go kupiliśmy.
Tu nawet sensownej 6tki w pierwszym XI nie ma ani odpowiedniego gracza na LW/LB, a Ty o ławce piszesz ;D obecni gracze na tych pozycjach powinni być rezerwowymi i tak to działa w najlepszych klubach, że przychodzi ktoś lepszy i gorszy ląduje na ławce - jest rywalizacja, potencjalnie gorszy może wygryźć lepszego, a może po prostu być odpowiednim backupem do rotowania i łatania dziury w razie kontuzji. No ale tak jak napisałem - w najlepszych klubach. My do tego nie dążymy z obecną polityką - kto za to wszystko odpowiada nie chcę szukać, bo tu wielu sobie Hughesa za kozła ofiarnego wzięło, a od czego to wszystko zależy, czy dostaliśmy jakieś widełki, cele dot. sprzedaży naszych zawodników do spełnienia itd. to nikt nie wie wśród nas. Dlatego skoro nie wiadomo kto, to jedynie pocisk po FSG zostaje, bo jeśli w klubie źle się dzieje, to w pierwszej kolejności właściciel za to odpowiada - zwłaszcza, jak są domniemania, że za ten stan rzeczy mogą oni nawet osobiście odpowiadać, a nie z winy kogoś innego w klubie.