Ja to się zastanawiam, czy nie powinniśmy pomyśleć o całkowicie nowym prawym obrońcy, a TAA przesunąć w końcu na pozycję pomocnika. Jak człowiek spojrzy na nasze ostatnie stracone bramki, to aż włos jeży się na głowie. Arnold jest wkręcany w trawę, albo truchta, gdy pół metra od niego pada kluczowe podanie otwierające drogę do bramki. Zakładam jednak, że nie stanie się to prędko, o ile w ogóle, gdyż najpierw musi pojawić się “właściwy zawodnik”
W sumie czy LM faktycznie jest takim must have dla piłkarzy, że nie są w stanie poczekać jednego sezonu? Taki Arsenal czy United ściągają piłkarzy pomimo LM.
Imo to nie jest wcale czynnik najistotniejszy, zwłaszcza dla takich marek jak Liverpool, bo przecież my zapewne w przyszłym roku będziemy grać i tak, jeżeli w tym się nie uda.
Problem polega na tym, że truchtający zawodnik nie będzie pełnił swojej roli niezależnie od pozycji na murawie. Truchtający TAA w środku pola będzie tak samo nieprzydatny jak truchtający TAA jako wahadłowy. Problem jest z motywacją zawodników i wolą walki. Tej u naszych zawodników kompletnie nie ma, więc gegenpressing z którego słynął Liverpool nie istnieje. Większość naszych zawodników jest wolna, gra bez wyrazu i w ogóle jakiejkolwiek chęci. To nie są ci sami zawodnicy, którzy jeszcze 3 lata temu zapieprzali na murawie jak małe samochodziki. Teraz im się zwyczajnie nie chce
No nie są to ci sami zawodnicy, bo są o 3 lata starsi, nie da się presować z Milnerem czy Hendersonem w pomocy.
To jest właśnie największy problem Kloppa i Liverpoolu, ciągle granie tego samego, tymi samymi zawodnikami. Tak jakby czas w Liverpoolu miał się zatrzymać i zawodnicy Liverpoolu mieli być cały czas tak samo młodzi w życiowej formie.
Dokładnie tak. Milner i Henderson to powinna być rezerwą, Milner w jego wieku to nawet głęboka rezerwa. My potrzebujemy transferu dwóch porządnych pomocników. A nie dostaliśmy żadnego. Carvahlo to melodia przyszłości więc go nie liczę
Ja tak tylko do wszystkich narzekających na liczbę pomocników w 2023 - my ich obecnie mamy za dużo. Potrzebujemy 6 zdrowych pomocników + doświadczony/młodzik rezerwowy czyli 7 osób. Obecnie mamy za dużo pomocników - niestety bardzo podatnych na kontuzje.
Zgadzam się, nam bardziej potrzeba jakości niż ilości i spokojnie możemy zamienić 4 słabych i/lub łamliwych na 2 dobrych i zdrowych. Żal tylko że przynajmniej 1 z tych dobrych nie trafił na Anfield już w tym roku bo w przyszłym 2 na raz to będzie bardzo trudne i jeszcze bardziej kosztowne.
Niestety ale tu potrzeba obecnie ilości, jeśli całą kasę wydadzą na Bellingama tak jak w tym okienku na Nuneza to obawiam się że skutek będzie podobny.Taka Barcelona w tym oknie wzięła Christensena, Kessiego czy Alonso czyli zawodników na których by nigdy nie spojrzeli ale mieli takie braki i cena lub jej brak spowodowała że po prostu ich wzięli
Przecież ilość to my mamy, co nawet zostało wypunktowane powyżej. W naszej pomocy brakuje przede wszystkim jakości i kluczowe będzie właśnie wzmocnienie jej takimi transferami jak Bellingham, przy jednoczesnym pozbyciu się szrotu i stałych bywalców szpitala jak Ox czy Keita.
Ale my w tym okienku wyszliśmy na mały plus
No to wychodzi, że w przyszlym sezonie będziemy potrzebowali jakości i ilości ( 3 bedzie potrzebnych) . no ciekawe jak my wydamy 200 baniek na samą pomoc i do tego zastepstwo za Firmino - ale znajac zycie to przedluża z nim o 2 lata, wiec zakupy do ataku za 2 lata.
Nie mamy ilości w linii pomocy, bo dwóch jest permanentnie kontuzjowanych, 2-3 kolejnych okresowo, jeden ma zaległości treningowe.
Po sezonie żegnamy raczej 3-5 zawodników (Ox, Keita, Milner, Curtis(?), Melo (?), więc nowe nabytki muszą zapewnić i jakość, i ilość.
Bellingham byłby mega wzmocnieniem, poza tym trzeba jeszcze 2-4 kolejnych graczy za niewielką kasę, bo ta pojdzie na Jude’a.
Dla mnie to wyglada tak. W lato powinnismy się pożegnać (wymienię tylko zawodników którzy są już seniorami i odgrywają jakaś role) z Phillipsem, Oxem i Keitą. Milnera a zwłaszcza Firmino ja bym jeszcze zostawił. Courtis może wypożyczenie. W ich miejsce Jude i Neves, SvdB zajmie miejsce Phillipsa. Plus jakiś talent do ataku nominalnie prawoskrzydłowy. Najlepiej Anglik.
Prędzej Gomeza niż Phillipsa. Nie żeby Phillips grał na poziomie LFC (chociaż Gomez ostatnio to nawet nie jest poziom Championship), ale w zasadzie zawsze jest dostępy, więc w przypadku plagi ma kto grać, czego o Gomezie powiedzieć nie można. Tak samo Milner nie ma prawa zostawać. Gość by nie miał miejsca w składzie Newcastle czy Wolves, a ma u nas grać?
Tak jak powiedziałem kilkanaście dni wcześniej. Jesteśmy maksymalnie 3 letnie okienka od ostatecznego zmodernizowania składu.
W lato 2023 odejdą: Milner, Keita, Ox, Firmino - przyjdzie 2 pomocników
W lato 2024 odejdą: Thiago i Matip - przyjdzie pomocnik i obrońca
W lato 2025 odejdą: Salah, Van Dijk, Henderson - w miejsce Salaha wskakuje Elliott, przyjdzie jakiś kozak za Holendra do gry z Konate.
W ogóle uważam, że Fabinho jest w stanie zakończyć karierę w Liverpoolu. Jego żona uwielbia to miasto i podkreśla to na każdym kroku. Podobnie z Alissonem. Uważam, że gość dogra w Liverpoolu do prawie końcówki emerytury i przeniesie się do jakiegoś klubu brazylijskiego.
Po okienku 2025 jest spora szansa, że skład juz będzie wyglądał tak:
Diaz — Nunez — Elliott
----------Carvalho-----------
POMOCNIK POMOCNIK
Robertson — OBROŃCA — Konate — TAA
--------Alisson--------
Jedyny warunek takiego składu to zdrowie Konate. Jakoś jego kariera póki co nie rysuje się w różowych barwach przez te właśnie kontuzje większe i mniejsze. Klub nigdy więcej nie chce powtórzyć sytuacji z obecnego sezonu i będzie się starał sprowadzać zawodników, którzy mają zdrowie Salaha albo przynajmnie dobrze rokują pod tym względem. Wystarczy popatrzeć na np. Barelle. Wg transfermarkta od sezonu 16/17 opuścił - uwaga - 17 meczów. Nie 17 meczów w ciągu pół roku tylko 17 meczów przez 5 lat. Bellingham na dwa sezony w BVB tylko 3 mecze opuszczone. Ja myślę, że droga Liverpoolu jest bardzo jasna. Przynajmniej dla mnie.
chyba jestesmy 3 letnie okienka, zeby byc w …
Milner, Keita, Ox i Firmino odchodzą ,a przychodzi 2 pomocników? po pierwsze to Hendo juz powinien grać ogony, czyli za 4 pomocników przyjdzie dwoch. Do tego w ataku zostaną Diaz, Nunez,Jota, Salah i Carvalho. jakby nie patrzec przydałby sie jeszcze jeden, bo jak dorzucisz tutaj Elliota, to bedzie potrzeba nie 3 a 4 pomocnikow w takim razie.
Elliott chyba jest za wolny na skrzydłowego, chyba, że z niego bedzie drugi Bernardo.
Elliott jest delikatnie wolniejszy od topowych zawodników, bo jest młodszy, a Salah będzie tutaj jeszcze dwa lata. Jest czas, żeby to nadrobić. Poza tym Elliott biega z maksymalną szybkością tylko 1km/h mniej od np. Trenta i 2km/h mniej od Salaha, a wszyscy wiemy jak szybcy są to zawodnicy. Z tego co mi również wiadomo to od tamtego roku miał specjalny trening indywidualny zwiększający właśnie szybkość i przyspieszenie. Być może właśnie był szykowany do roli skrzydłowego. Nie wiem czy nadal ma ten trening zaimplementowany. Nie mogę nigdzie znaleźć informacji aktualnych. Być może ktoś ma lepsze info na ten temat, żeby rozwiać wątpliwości.
Dla przykładu Nunez ma top speed lepsze od Salaha o 3km/h, ale to nie oznacza, że Salah jest wolnym zawodnikiem.
mnie to by najbardziej ciekawiły czasy na 30-40m. Bo top speed to mozna zrobic, jak biegniesz np 50-60. A pytanie ile potrzebujesz metrow, żeby taka prędkość uzyskać. Nunez to pewnie zrobil jak wracał do obrony, bo było widać, że nieźle zasuwa.
Doskonały artykuł Jaya Harrisa analizujący grę Bellinghama we wczorajszym meczu przeciwko Lipskowi. Jeżeli ktoś jeszcze nie rozumie dlaczego wszystkie kluby w Europie chcą tego zawodnika, a Liverpool obrał sobie za punkt honoru zdobycie go to niech przeczyta powoli cały artykuł, a wszystko stanie się jasne.