Tak sobie przeanalizowałem ten artykuł i są to zwykłe rozważania (spekulacje) Kevina Phillipsa, który jest byłym piłkarzem Leicester. Taki artykuł w eter może puścić każdy portal w oparciu o to, co myśli jakiś były piłkarz.
Wystarczy przeczytać te dwa zdania i już wiadomo, że nie jest to wiarygodna informacja:
Liverpool reportedly opened talks with Borussia Dortmund for Jude Bellingham before Christmas last year and have now been tipped to (= LFC jest typowany do zakontraktowania zawodnika) land the future superstar valued at £90million.
Signing Jude Bellingham is a must and speaking to Football Insider, Kevin Phillips says he thinks Liverpool will get the deal done.
Osobiście byłbym w szoku, gdybyśmy wydali taką kasę na Bellinghama nie sprzedając wcześniej kogoś za grube miliony.
“Salahowi kończą się sposoby na przekonanie Liverpoolu do zapłacenia mu tyle, ile chce. Liverpool nie jest przygotowany na sprostanie jego żądaniom płacowym” [Telegraph]
“Tak jak I Rzeczpospolita byla udawanym kolosem na glinianych nogach, tak Liverpool FC udaje topowy klub” ~~Leonardo DiCapri
PS: w ogóle juz ktoś sobie wyobraża jak to będzie w tym zespole po odejsciu Salaha?bez obaw, ściągniemy jakiegos Eberechi Eze albo Sarra i będzie fajnie.
Nie pamiętam kto znany to już dawniej powiedział, ale trafił w sedno mówiąc coś w stylu, że LFC to wielka marka która jest prowadzona jak sklepik na rogu ulicy. I niestety nic tego nie zmienia. Ani sukcesy sportowe ani właściciel z Ameryki. To smutne.
Rozumiem o co Ci chodzi. Masz prawo się doczepić, że nie specjalnie podoba mi się to, że wrzuciłeś link do artykułu wartego tyle samo, co rozważania jakiegokolwiek Twojego kolegi (czy, bez urazy do nikogo, jakiegoś innego Janusza), który jakby się podzielił swoimi przemyśleniami na temat tego, kogo jego zdaniem zakupi L’pool, to też byś od razu robił kopuj post i wklej na forum? Jeszcze żeby wypowiedź tego byłego piłkarza Lisów była poparta jakimiś ciekawymi argumentami, to może jakoś bym to zrozumiał, ale niczego takiego w tym tekście nie znajdziesz.
W ogóle (podstawowe pytanie) przeczytałeś ten artykuł od deski do deski? Pomyślałeś, czy jest wart wklejenia tutaj, czy to już zbyt wiele?
Czy ten temat jest również po to, aby bezmyślnie wklejać linki do artykułów, bo ich tytuł nas zwabił? W sumie sami poniekąd decydujemy, czy tego właśnie chcemy, a zdaje się, że tak.
Dlatego też nie bez powodu nie komentuję wiele głupot, którymi użytkownicy się dzielą w tym wątku, bo bym dzień na tym stracił.
Oho. Albo wóz, albo przewóz. Będzie jakaś rzetelna informacja to chapeau bas i zapraszamy do podawania kolejnych insidów. Będzie kicha to proponowałbym zablokować koledze forum za podawanie informacji bez źródeł i sianie fermentu.