Rozważania transferowe (dyskusja)

Chyba nikt na poważnie nie liczył na żadnego z tych zawodników. Wróci Naby, przedłużymy Milnera, w ostatni dzień okienka wypożyczymy Saula z Chelsea i będzie się kręcił dalej ten pie…lnik. Trzeba się z tego śmiać

3 polubienia

Dwa tygodnie temu ten sam Bild pisał, że Bellingham jest już nasz. Zbliża się okienko transferowe, więc pismaki muszą z czegoś żyć. Dałbym sobie na wstrzymanie z analizami dlaczego coś poszło nie tak.

8 polubień

Ja naprawdę apeluje o spokój. Newsy o Jude sa klikalne i większość z nich to dziennikarskie wymysły. Jude może do nas trafi, a może nie. Niemniej nic na ten moment nie jest pewne.

Kilka śni temu wyszło, ze już jest prawie nas, dzisiaj, ze jednak Realu xD trzeba naprawdę się uzbroić w cierpliwość i odporność na te fejki.

1 polubienie

Liverpool nadal chciałby zatrzymać Naby’ego Keïtę. [Neil Jones - Goal]

Także macie swoich Enzo czy Jude… Zaraz przedłużą kontrakt z Keitą, Oxlade strzeli ze 2 bramki i też zasłuży na nowy kontrakt. Jak przedłużą z tym parodystą jakim jest Keita, to już całkiem zwątpie w ten nasz zarząd.

2 polubienia

:face_vomiting: :face_vomiting: :face_vomiting: :face_vomiting: :face_vomiting:

1 polubienie

Nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć. I uwierzyć, że to możliwe. Jeśli to prawda.

To ma być właśnie ten zbawca drugiej linii.Nasz Gwinejski Jude.

1 polubienie

ale co tu jest koledzy do tłumaczenia? Poprzedni sezon Keita miał bardzo udany. Podejrzewam, że gdyby nie ta kontuzja na początku sezonu, to teraz grał by sporo. Nie dziwi mnie chęć przedłużenia.

Bardzo udany? xD To ja chyba oglądam cały czas inny Liverpool bo od początku kariery gwinejczyka w premier league, to widziałem może z 2-3 jego rzeczywiście dobre występy, a pozatym to mocna przeciętność przeplatana z urazami.
Jeśli ktoś w klubie rzeczywiście rozważa czy dać mu nowy kontrakt to chyba bardzo mocno upadł na głowę

6 polubień

Jedyna rzecz jaka sie udala Keicie w zeszlym sezonie to brak powazniejszych problemow zdrowotnych. Mogl rozegrać sporo minut bo wskutek kontuzji i powołania na PNA opuscił zaledwie (jak na niego) 8 spotkań ligowych… No właśnie, mógł, ale rzeczywistośc pokazała inaczej. Keita jest cienki i zeszły sezon to potwierdził. Gwinejczyk nie rozegrał nawet 50% możliwego czasu gry w lidze, a poziom jego występów pozostawiał sporo do życzenia. Włąsnie zeszły sezon powinien wszystkim beznadziejnym optymistom otworzyć oczy, że mizeria jaką prezentuje Naby nie jest tylko spowodowana jego absencjami, ale po prostu Premier League przerosła jego możliwości

Nie no miał kilka DOBRYCH występów. Ale tych bardzo dobrych to już na paluszkach policzyć.

Typowe zagranie Liverpoolu przed pójściem na rynek transferowy. “Joe Allen to wartościowy zawodnik”, “Lovren to ważny zawodnik Liverpoolu”, “Sadio Mane to kluczowy zawodnik”. Nawet o Kariusie tak pisali. Zawsze tak samo. Nigdy żaden dziennikarz Liverpoolu nie napisze, że jakiś gracz się nie przydaje. To nie w stylu klubu. Przedłużenie kontraktu Keicie świadczyłoby, że Klopp postradał rozum. Ale jest to mało prawdopodobne.

8 polubień

Przecież nawet Benteke był chwalony przez Kloppa :sweat_smile:

Ale przecież my Keity nie sprzedajemy. Odchodzi po zakończeniu kontraktu. To niby po co go chwalić? Gdybyśmy go chcieli sprzedać to co innego

1 polubienie

Ano po to, że w negocjacjach będzie argument, że chcemy przedłużyć Keitę i w razie fiaska nie mamy parcia wydawać nie wiadomo ile. Oczywiście jest to bezsens wg mnie, skoro o Enzo i Jude rywalizuje tyle klubów, które będą chciały pewnie wyłożyć tyle, ile sobie Benfica/BVB zażyczą, ale taki mamy klimat z naszymi negocjacjami. Oczywiście nie wykluczam, że serio chcą zostawić go i nie zrobić żadnego transferu, bo to też wpisuje się w naszą “politykę” transferową ostatnich lat XD ale chcę wierzyć, że nie mamy AŻ TAK naiwnych właścicieli, że sądzą iż to kupimy.

To jest tak absurdalne, że nawet FSG nie mogłoby pójśc tym tropem

3 polubienia

Ja nie wierzę ani w Bellinghama ani w Enzo. FSG nie ma pieniędzy na duże transfery, czego dowodem są rozmowy na temat sprzedaży klubu czy udziałów. Do tej pory żeby kupić kogoś droższego musieliśmy najpierw kogoś sprzedać, teraz sprzedać nie ma już kogo. Jeśli więc kogoś kupimy to raczej kogoś tańszego typu McAllister. A jeśli faktycznie klub ma iść na sprzedaż to pewnie w ogóle nikogo już nie kupimy do zmiany właściciela.

1 polubienie

Ja też nie wierzę w pozyskanie klasowych zawodników, póki nie zmieni się struktura właścicielska klubu, o czym juz wielokrotnie pisałem

Zgadzam się. Ja też nie wierzę w żadne duże transfery dopóki właścicielami będzie FSG. Sytuacja jest dużo gorsza niż się wszystkim zdaje. Bogaty właściciel z bliskiego wschodu jest nam potrzebny jak tlen. Inaczej czeka nas spadek jakości jak końcówce kadencji Beniteza. Zaraz zostanę nazwany sezonowcem który chce tylko pucharów za wszelką cenę i nie liczy się z wartościami klubu itd. ja kibicuje LFC od pamiętnego finału pucharu UEFA z 2001 roku z Deportivo Alaves. Przeżyłem już tyle zawodów. Oglądałem dominację United, Chelsea a teraz City. Czas wreszcie żebyśmy to my seryjnie wygrywali

2 polubienia