Rozważania transferowe (dyskusja)

Panie Josif, najważniejszym transferem w styczniu będzie pozbycie się FSG. Bez tego transferu z klubu nie będzie zakupów. Pozdrawiam wszystkich.

2 polubienia

To że kupimy i go wypożyczymy brzmi jak Sci-fi. Tak się robi raczej z młodymi zawodnikami za małe pieniądze, a nie z gościem za 80 baniek, jak tam twierdzą. Włożył bym tą historię między bajki.

3 polubienia

Ja po raz kolejny przypomnę że ceny się zmieniły. Przychody klubów wzrosły więc rosną też ceny transferów. Naprawdę obecnie 80-100 mln za klasowego zawodnika w młodym wieku ( i z kilkuletnim kontraktem) to staje się normą. To co kiedyś wydawało się ceną szaloną - dzisiaj jest normalne

1 polubienie

Z Keita tak zrobiliśmy, świeży przykład to też Nkunku w Chelsea więc teoretycznie jest to możliwe. Inna sprawa czy wierzę że sprowadzimy Enzo i Bellinghama w ciągu pół roku.

1 polubienie

lepiej jednak zapłacić 40 milionów mniej, nawet kosztem, że będzie dostępny od lipca. Benfica dobrze się spisuje w LM i na pewno nie puszczą go w zimie.

@Loku64 a tu cyk w zimę Bellingham, a lipcu dołączy Enzo. Moim zdaniem opcja kupna Enzo za 80 milionów i wypożyczenie do końca sezonu jest jak najbardziej sensowna. Zwłaszcza, że cena promocyjna.

Nie zrobilismy tak, tylko po prostu podpisaliśmy kontrakt wcześniej. Tak samo zrobiła Chelsea. To nie są wypożyczenia tylko kontrakty obowiązują od lipca.
@Lucass moim zdaniem te dywagacje nie mają sensu, bo sytuacja ta jest niemożliwa, chyba, że właśnie scenariusz Keity, Nkunku. To wtedy rzeczywiście może zapłacić juz i zaklepać. Tylko gorzej, że pół roku się będziemy męczyć z tym co mamy w środku pola.

Ok to kwestia nazewnictwa, efekt jest jednak ten sam-zawodnik podpisany, ale dogrywa określony czas w “aktualnym” klubie :slight_smile: tak samo się bawią pewni ludzie z nazywaniem podatków daninami i opłatami.
Tak czy inaczej zgadzam się, że jest to wątpliwe, ale nie jest to aż taki sci-fi.

2 polubienia

Tylko z Bellinghamem podobny scenariusz był przewidywany, czyli znowu wracamy do punktu wyjścia. No musimy poczekać jak sytuacja się rozwinie. Jednak tak dużo się o nich mówi, że ja pozostaje optymistą. Może rzeczywiście się uda obydwu ściągnąc, to byśmy mieli dwóch świetnych pomocników na z 10 lat. To brzmi aż za dobrze :smiley:

1 polubienie

Dogadanie się z BVB oraz Jude już zimą (na zasadzie, że podpisujemy wszystkie kwity, a Bellingham zostaje w Dortmundzie do końca sezonu) miałoby o tyle duże znaczenie, że nie musielibyśmy się już martwić o ewentualny brak awansu do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Tak, wiem, że dało się wyczytać, że Bellingham nie bierze pod uwagę aspektu LM, ale przezorny zawsze ubezpieczony :wink: Inną kwestią jest to, że w przypadku wypadnięcia poza top4, FSG (bądź inny właściciel) mogłoby zacząć kręcić nosem na wydanie takich pieniędzy i finalnie samo wycofałoby się z tego ruchu.

Myślicie że bardziej Liverpoolowi zależy na Enzo, czy Bellinghamie?

Myślę, że na Bellinghamie. To Anglik, do tego rozchwytywany przez wszystkich, łączony z klubem od dawna. To byłby taki sygnał dla pozostałych klubów, że potrafimy robić duże transfery, przyciągać największe nazwiska. Tylko pytanie, czy FSG chce dawać taki sygnał :smiley:

1 polubienie

Bellingham jest piłkarzem, który w tym momencie był jednym z najlepszych w swoim klubie, który zebrał doświadczenie w poważnym futbolu. Do tego młodszy, Anglik i z lepszym wejściem w pole karne.

Enzo to również genialny piłkarz, ale jakbym miał wybierać to zawsze wziąłbym Jude.

2 polubienia

Trochę generalny i zaczepny komentarz, a propos naszej sytuacji kadrowej, bo pewien komentarz, który właśnie przeczytałem na Facebooku- przypomniał mi o innym poście sprzed 3 lat, który dotyczył właśnie kwestii naszej kadry.

Generalna konkluzja, która się z niego wywodziła to coś generalnie powszechnie znanego, a mianowicie to, że styl Kloppa prowadzi do skrajnej eksploatacji kadry i piłkarzy. Wtedy autor postawił tezę, że piłkarze nas opuszczający- będą łapali znacznie mniej kontuzji, natomiast ci, którzy pozostaną, zaczną mieć duże problemy ze zdrowiem. Styl Kloppa po prostu prowadzi do zaciągnięcia ogromnego długu w zdrowiu piłkarzy, który trzeba spłacić.

Tak w sumie patrząc na to co wtedy zostało powiedziane, a było to w naszym sezonie mistrzowskim, to generalnie autor się nie pomylił w kwestii naszych zawodników- dalej grających, ale pomylił się w kwestii tych odchodzących. Nie dostrzegł jednego czynnika, a mianowicie tego, że ci piłkarze będą musieli odchorować swoje w nowym klubie.

Teraz tak patrząc to w sumie każdy z naszych żelaznych piłkarzy, zaczął mieć gigantyczne problemy. One się różnie obrazują, bo i przez problemy bezpośrednio ze zdrowiem, jak również przez obniżenie formy.

Tak teraz sobie mysle, że niektórzy zawodnicy, którzy tych kontuzji nie łapali- to nie łapali ich tylko przez wzgląd na wysoki poziom presji i adrenaliny. Taki Mane i Gini, wydawało się, że są zrobieni z metalu, a wystarczyło, ze opuścili klub i dosięgnęly ich długotrwałe kontuzje. Oczywiście, zakładam, że to moze być najzwyczajniej w świecie- pech plus przy Ginim- był to dłuższy okres, aczkolwiek spadek umiejętności i tak jest wyraźny. Noale jak już wspominam- post ma być czysto „zaczepny” i skłonić do podzielenia się refleksjami.

Bobby potrzebował 1.5 roku „przerwy” od takiej gry na bardzo wysokim poziomie, żeby wrócić do swoich możliwości.
Trent, Fabinho i Hendo są skrajnie wyczerpani i wyglądają źle lub bardzo źle. Do tego mamy Robertsona, który zaczął łapać problemy ze zdrowiem. VVD wyglada przeciętnie, brak u niego agresji i zadziorności. Jota zaczął się łamać regularnie. Do tego jeszcze wieksze problemy mają Ox czy Keita.

Generalnie wysiadło w tym sezonie- wszystko i wcale nie musi to być kwestia przygotowania fizycznego, sztabu medycznego czy czegokolwiek na co masz wpływ w klubie. Po prostu nasi musza odchorować, a przez wzgląd na presję Kloppa i jego styl- jest to niemożliwe, albo przynajmniej znacząco utrudnione. Piłkarze nie będą wyglądać lepiej za miesiąc czy po wakacjach, bo nie mają możliwości takiego prawdziwego długotrwałego odpoczynku.

Wtedy w tym poście pojawiło się hasło, ze trzeba będzie tutaj wymieniać cały skład co 3/4 lata, do ostatniego elementu (co moze być delikatnie mówiąc- przesadą), aczkolwiek tylko tak będzie się dało coś zbudować, bo skład będzie się regularnie wypalał.

Noi tutaj moje pytanie, czy Klopp nie powinien myslec o zmianach taktycznych, ale nie w kontekscie rozgrywania ataków czy stylu prowadzenia gry- a całkowitego przeskoczenia pewnego mindsetu.

1 polubienie

@ojogo

: Enzo Fernandez has set Liverpool as his priority, because they have already reached an agreement with his agent!

A few reports claiming that former Liverpool midfielder Emre Can will move on loan to Benfica THIS January. Benfica’s partnership in midfield of Florentino Luis & Enzo Fernandez has been very impressive throughout the whole campaign. Could one of them be on the way out?

Portugalskie i argentyñskie zrodla jednym glosem mowia ze jakies porozumienie z Fernandezem jest zawarte. Pisza nawet o zlozonej juz propozycji z naszego klubu. Jakies ziarno prawdy musi w tym byc, a po prostu nikt kto jest blisko klubu tego nie mowi wiadomo dlaczego :wink:

1 polubienie

Tak z ciekawości, dlaczego ?

1 polubienie

Bo pewnie uznali, że nie będą komentować typowej kaczki dziennikarskiej

7 polubień

Marcus Thuram z BMG dostępny za około 12 mln, czemu nie wziąć go do wzmocnienia przodu w szczególności gdzie kontuzjowani są Jota i Diaz?

Bo Thuram to klasyczna 9 od biedy grająca na skrzydle, a Diaz czy Jota to typowi skrzydłowi od biedy mogący zagrać na 9.

2 polubienia

DiarioAS chociazby jako jedno z pierwszych zrodel pisalo o naszym zainteresowaniu Nunezem i rozmowami. Bliskie klubowi zrodla jeszcze wtedy milczaly. Moze po prostu dlatego zeby nie pompowac balonika zbyt szybko, a dopiero sie ruszyly gdy wszystko bylo juz na ostatnim etapie transferu.

1 polubienie


3 polubienia