to chyba oczywiste, że wydajemy najwiecej na napastnikow, jak strzelisz wiecej bramek niz przeciwnik to wygrasz 
3 polubienia
Połowa budżetu napastników to Nunez xd
1 polubienie
Tyle lat minęło i tylko 1 pomocnik, ale dramat (owszem jeszcze jest Arthur ale nie dość że on był wzięty przez kontuzje Hendo to jeszcze nic nie gra XD)
Eeeh jak my go przegramy to się chyba załamie
Pokażemy wszystkim, że jesteśmy dziadami i nie dość że do dupy gramy to nie jesteśmy nawet w stanie ściągnąć wielkiej gwiazdy na Anfield na którą się “staramy” od roku
A jeszcze parę lat temu mistrzowie ligi i ligii mistrzów… Ale to jest przykre naprawdę
Ale przecież my go nie przegramy bo nigdy nie graliśmy na poważnie.
Dokładnie! Teksty o tym, że idziemy po Bellinghama służyły tylko po to, żeby uzasadnić brak transferu pomocnika latem. Teraz FSG wypruło sie z ostatnich funtów jakie byli skłonni dać na transfer Gakpo. Dodatkowych środków nie możemy się spodziewać, tak więc transfer Jude’a do Liverpoolu może zostać przeprowadzony jedynie w grach komputerowych.
1 polubienie
Można chociaż jakieś strzępy dowodów, jakieś przecieki czy coś, takiego poważnego wniosku?
2 polubienia
No dobra ale też nie katastrofizujmy, że się w ogóle nie staraliśmy
Rozumiem, że ktoś tak może uważasz
Ale ja osobiście twierdzę, że faktycznie nam na tym zależy i się w jakiś sposób staramy, ale może okazać się, że jesteśmy dziadami i skąpstwo włodarzy przekreśli to ostatecznie…
1 polubienie
Cena, jaką trzeba zapłacić za Jude, jest znana w naszym klubie już od dawna. Tak samo znana jest w klubie decyzja Jude. Znana jest również w Dortmundzie, Realu, czy City. Czekamy jedynie na oficjalne ujawnienie tych informacji. Uważam, że cały medialny przekaz od okołoklubowych dziennikarzy, to było działanie mające na celu udobruchanie kibiców na jakiś czas. Nie robimy innych ruchów, ponieważ skupiamy się na Bellinghamie itd. Pójdzie przykładowo do Realu, to będzie taka sama gadka jak z Tchouamenim, czyli “byliśmy zainteresowani, ale w pewnym momencie zawodnik zwrócił się w stronę innego klubu”. Nie chcę wyjść na narzekacza, czy czarnowidza, ale tak to po prostu wygląda. Dla Realu, czy City, wyłożenie tych 120-150 mln nie będzie żadnym problemem, a sam Bellingham wejdzie docelowo w buty Krossa lub de Bruyne i będzie ikoną w nowym klubie przez kolejną dekadę. W tym czasie Liverpool będzie łatał dziury wypożyczeniami w stylu Arthura Melo.
1 polubienie
A liczysz, że w mediach klub powie, że w sumie to FSG nie planuje wydać takich pieniędzy? Kupno Bellinghama bez sfinansowania go innymi transferami będzie oznaczać niemalże wyrównanie wydatków netto na transfery od czasu kiedy Klopp przybył na Anfield. Taki ruch byłby niezgodny z polityką fiskalną wprowadzoną przez FSG, a dodatkowo gdyby taka transakcja została przeprowadzona to sami zadaliby kłam twierdzeniom, że nie stać ich na prowadzenie rywalizacji z klubami majętnymi pokroju City czy Newcastle i z tego powodu wystawiają nas na sprzedaż. Poza tym dopiero co kupili za prawie miliard dolarów zespół NHL i rozglądają się już za kupnem klubu NBA, co będzie kosztowac znacznie więcej.
1 polubienie
Jak zaprezentował się Amrabat? Zagrał pół godziny w meczu z Monzą (1:1).
W całej dyskusji o Bellinghamie nie umiem pojąć jednego, żeby naprawdę nie było żadnego innego gracza na tą pozycję, jest tyle klubów, lig (nie wszystko śledzę bo się nie da) na litość, no musi być ktoś też dobry albo ciut gorszy od Anglika. Za długo to trwa i za wiele jest szumu na ten temat.
Wiem, że Jude przerasta wszystko jak na swój wiek (bo i czy do nas pasuje? Jak u nas czasem piłkarz 24 letni, przez wiele lat musiał się wdrożyć i poznać tajniki taktyki Kloppa i ciągle uchodził za talent młodzieżowy), no ale proszę, na pewno jest ktoś podobny.
Nie licząc nazwisk co się przewijają w plotkach. To ja jakbym miał się bawić w skauta, to napewno zastanowiłbym się nad Rabiotem.
Jest doświadczony, radził sobie dobrze w 2 dużych klubach i reprezentacji. Mocny fizycznie, dużo pracujący dla drużyny, do wzięcia za darmo.
Po statystykach wyglada bardzo dobrze Maxence Caqueret z Lyonu- 22 lata, zbliżony styl gry do Thiago.
Do tego mój cichy faworyt Mikel Merino- ciężko pracujący, praktycznie bez słabych punktów, bardzo podobny profilem do Bellinghama.
Amrabat wrócił z mundialu i forma również wróciła do normy. Występ bardzo dyskretny. Niczym się nie wyróżnił.
1 polubienie
Merino sie odbil od PL, no ale moze tak jak Salah, dojrzał i teraz sobie poradzi
Niby odbił, ale w bardzo młodym wieku. Na pewno od tego czasu dojrzał, do tego często bywa kapitanem w klubie, wiec wydaje się to dobry moment na duże wyzwanie. Jeszcze ma za sobą epizod w BVB, więc pewnie Jurkowi jego sylwetka jest znana. Też wydaje się pasować idealnie pod styl Jorgusia.
Tez mimo, ze gra ciagle to kontuzje go raczej omijają. Jedynie drobne urazy i to z niewielka częstotliwością mu się przytrafiały.
Fabrizio Romano: Chelsea official proposal for Enzo Fernández was never €120m or €127m. The final proposal made to Benfica was €85m fee. Chelsea have never discussed €120m release clause. There’s NO agreement at all after new meeting in the afternoon, as revealed earlier.
1 polubienie
Ten Merino zupełnie nic mi nie mówi. Dobry on jest? Wszedł chociaż z ławki na ostatnich mistrzostwach w Katarze?
Nie był powolany. Tak samo jak chociażby Thiago. Po prostu Luis Enrique lubił zaskakiwać wyborami. Jak wyniki pokazały i jego zwolnienie po turnieju, dokonywał złych wyborów.
Zapewne umiałbyś to sprawdzic i pijesz do mojej awersji do Susica.
To jest całkiem inny poziom zawodnika i inna reprezentacja.
Tu masz namiastkę jego gry
jak widać lubi grać pod presją, jest silny fizycznie, pracuje w defensywie i ofensywie, potrafi dać dobre podanie za obronę. Też sam potrafi wykończyć akcję
1 polubienie
bardzo ciekawy zawodnik na już. Statystki też ma bardzo przyzwoite. Coś kojarzę, że klub był nim zainteresowany w przeszłości.
1 polubienie
Rzeczywiście tak przeglądam, jakieś źródła wspominały coś o naszym zainteresowaniu i temat wraca co jakiś czas. Jednak nie podłapał tego nikt o większym zasięgu. Tak po prostu spodobał mi się zawodnik i wygląda na dobrze skrojonego pod nas. Do tego prezentuje jakość na dziś i potwierdza ją już od kilku sezonów. Nie jest to twór co pojawił się nagle i nie wiadomo czy zaraz nie zniknie. Czy też młody o sporym potencjale, co może wypali za rok, czy dwa albo wcale.
1 polubienie