Atletico Madryt co prawda już odpadło z europejskich pucharów, ale 26-latka przekonuje przede wszystkim styl gry preferowany przez jego trenera - Diego Simeone. - Nie lubię wypowiadać się o innych, ale to, co robi Simeone, co osiągnął jest niesamowite. Jest trenerem Atletico Madryt od wielu, wielu lat. Podoba mi się jego styl gry. Wygrał wiele i mam do niego ogromny szacunek. Zawodnicy w jego drużynie muszą być silni fizycznie i agresywni, a ja lubię grać w ten sposób - mówił Amrabat w rozmowie z hiszpańską “Marką”
No tu jest kwestia kontuzji ale powiedzmy sobie szczerze - odszedł Mane a jego zastępstwem był Diaz. Wg. mnie bardziej priorytetowy był środek pomocy ale zgodzę się, że powinniśmy byli kupić i napastnika i dwóch graczy do środka. To są przespane okienka w latach unbiegłych, które się mszczą.
Zdaje się, że latem Simeone opuści AM, więc i styl gry może się zmienić, zresztą Felix poszedł do CFC na pół sezonu, żeby przeczekać końcówkę kadencji Argentyńczyka.
Może trafią na jakiegoś klona Guardioli i zamiast fizycznej walki nowy postawi na finezję gry
Jak komukolwiek moze sie podobac styl Simeone? Przeciez nawet reprezentacja Polski za Czesia grala ladniej niz Atletico za Simeone. Wypalony Argentynczyk nie jest w stanie wymyslec nic nowego.
Z jakichs poglosek ponoc Enrique ma byc nastepca Simeone. Barcelona ladnie grala za Luisa. Ostatni trener ktory realnie podtrzymywal tiki-srake przy zyciu w Du#ie Kataloni.
Piotrek się pojawia coraz częściej, byłaby to ciekawa opcja, bo za pol darmo(Piotrkowi kończy się kontrakt w 2024, a Napoli ponoć chce mu dać obniżona propozycje nowego). Do tego potrafi ładnie wejść z drugiej lini, regulować tempo gry, grać na jeden kontakt i uderzyć z dystansu. Tylko Zieliński z reguły mało się udziela w defensywie, jednak jak jest taka konieczność to tez o piłkę powalczyć potrafi. Jako taki na pograniczu pierwszego składu, to fajna opcja za niewielkie pieniądze.
Transfer Zielińskiego to tak jakby zaczynać budowę domu od kupna mebli. Potrzebujemy fundamentów, a Piotrek, z całym szacunkiem do niego, nie odmieni naszej gry w środku pola. To byłby całkiem dobry i uzasadniony ruch, gdybyśmy mieli już silnie obsadzoną pomoc i szukali graczy do uzupełnienia tej formacji. W tej chwili potrzebujemy tam lidera i mocnych partnerów do niego, minimum jednego. Trzeba również pamiętać, że Zieliński kończy w tym roku 29 lat, więc to też byłaby raczej krótkoterminowa opcja, a nie przyszłościowy plan, nie każdy jest Milnerem.
PS. Pomijam oczywiście, że to na 99% kolejny wymysł dziennikarzy, którym nudzi się przy weekendzie i odgrzewają po raz setny te same kotlety.
Pisałem jako zawodnik pogranicza 1. Składu dodatkowa opcja. Patrząc na to, że spora szansa, że odejdą Ox, Keita, Millie. Hendo i Fabs grają tragicznie i może tez będziemy szukac na nich chętnego. To poza 2 kozakami, potrzebujemy jeszcze jakies dodatkowej opcji. Nie dostaniemy nagle pol miliarda, że będziemy mogli sobie kupić kogo się nam podoba.
Czuje, że będą 2 duże transfery i ktoś na uzupełnienie, jak dla mnie Piotrek to idealna opcja.
Biorąc pod uwagę, jakim typem jest Aurelio de Laurentiis, szkoda czasu. Będzie wołał za Zielińskiego niebotyczne pieniądze, bez względu na to, że kontrakt kończy się już w 2024. W końcu znajdzie naiwniaka, który przepłaci, zwłaszcza po udanym sezonie w LM (na ten moment 1/8) i prawdopodobnym mistrzostwie Serie A. Zmierzam do tego, że czas i pieniądze, jakie należałoby poświęcić na negocjacje z Laurentiisem, lepiej ulokować gdzie indziej. Nie mamy czasu na targowanie się z Włochem.
Zapomniałeś też o tym, że latem będziemy musieli rozwiązać kwestię piłkarzy ze statusem HG. Mliner, OX, Kelleher, Phillips, ich wszystkich wymienia się w kontekście opuszczenia Liverpoolu, na ich miejsce potrzebujemy sprowadzić również piłkarzy HG. To sprawia, że należałoby się pochylić nieco bardziej nad doborem nazwisk do kadry, bo taki Zieliński z automatu zablokuje drogę innemu (potencjalnie młodszemu i lepszemu) piłkarzowi bez HG.
Co do rozmów z Napoli ciężko powiedzieć, Zieliński to bardziej dlatego mnie interesuje, bo chciałbym Polaka u nas zobaczyć i ogólnie przydałby się nam zawodnik o podobnym profilu.
Myśle, że warto się skupić na Rice. On wciaz jest młody, do tego HG, krótki kontrakt. To powinien być dla nas must have. Gdyż jest wydaje się na ten moment wiele lepszy niż Fabs, do tego wiele młodszy. Z zawodników HG, co by mogli się nam przydać to wydaje się najlepsza opcja.
Poza nim to bym może poszukał jakiegoś dodatkowego stopera albo bocznego obrońcę np: Nathan Collins
@Lucass rok kontraktu i jednak kilka lat grania na wysokim poziomie, myśle że nie będzie strasznie drogi, a ryzyko niewypału jest naprawdę niskie.
Rice to może być ciekawa opcja do zastąpienia Fabsa w najbliższym czasie. Obawiam się jednak, że cena będzie zaporowa + ryzyko przehajpowania, jak to z Anglikami bywa, patrz Grealish.
po co znowu kupowac 29 letniego gracza, skoro wszyscy przyznają rację , że mamy za starą pomoc. To na uzupełnienie skladu ja bym wolal w tej cenie kupic jakiegos 20latka, co za 1-2 sezony bedzie mogl walczyc o pierwszy sklad. A napewno jacys sie znajdą, o podobnych mozliwosciach.
Żeby zachować balans. Jak pozbędziemy się większości starszyzny, przyda się taki zawodnik co potrafi wejść i z miejsca grać w piłkę. Nie mówię, że musi to być Piotrek, ale fajnie by było
Bez jaj, Zieliński jest niezły technicznie i ma wizję gry to trzeba przyznać, ale on tak biega jakby się bał, że mu się sznurowadło rozwiąże. Do PL trzeba gości co nie boją się łokcia wystawić, albo kopniaka w goleń przyjąć a nie baletnic.
O Cashu tez myślałem, tu dochodzi HG. Jednak właśnie perspektywa grania kilku meczy w sezonie+ ogonów może mu nie wystarczać. Co do Modera musimy poczekać, jak będzie grał po powrocie. Jednak patrząc na to ile Brighton sobie życzy za graczy. To Moder w formie może być wydatkiem rzędu 50 mln.
@CzerwonyBartek ja bym tam wolał Rice niż Nevesa, a najlepiej obydwóch😅 to chyba jedyna opcja, aby przeboleć Bellinghama, dwoch naprawdę wartościowych pomocników. Jednak na Jude’a wciaz jest nadzieja.
Z Polaków to tak od biedy może Kiwior się rozwinie, albo Kozłowski na tyle, żeby być zawodnikiem na poziom LFC.
Można powiedzieć, ze utrzymujemy konsekwentnie stały poziom gry w kolejnych meczach.
Dramatycznie słaba linia pomocy, kontuzjowanych 4 z 6 napastników, a do tego Gakpo bez zgrania z drużyną… jesli Salah rozgrywa piłkę to kto ma strzelać gole?
Potrzebujemy nie jednego ale kilku pomocników, tyle, że jakiekolwiek transfery (ewentualnie) latem.
jesli nie kupimy w styczniu pomocnika a nadal bedziemy grac 433 ze srodkiem Fabs-Thiago ,Hendo,Elliott. wybrac sobie dowolną konfigurację z nich, to my sie nie załapiemy nawet do ligi konferencji
Albo nowy gracz albo sprobować zagrac na 2 DM, albo 3 obrońcow ( chociaz tej taktyki nie lubie)
Kolejny doskonały mecz w wykonaniu The Reds