Rozważania transferowe (dyskusja)

Jeśli dostałby odpowiednią swobodę działania to interesujący wybór.

Mnie zastanawia jedno. Czy wymienionych piłkarzy ściągał jako gwiazdy/ wschodzące gwiazdy? Nie. My potrzebujemy człowieka który umie negocjować duże transfery, a nie piłkarzy którzy jak wypalą to będą a jak nie to i tak zarobimy ale mniej. Co mnie interesuje, że ściągał Mane czy Haalanda do Salzburga? Mnie interesuje czy ściągnie Bellinghama, Mounta czy innego Nevesa do Lfc. Albo tak wynegocjuje cene i pensje, że to będzie dobre dla klubu pod względem rozłożenia płatności za transfer, czy tak tygodniówke aby to też było pod względem finansowania dobre dla klubu.

1 polubienie

Mnie brakuje takich nieoczywistych transferów do Liverpoolu. Sprowadzamy ostatnio graczy o których bije się wiele innych klubów, mamy problem z wyszukiwaniem takich którzy nie są na radarze połowy Europy - jak Alvarez w City. Nie chodzi mi oczywiście o skupienie się na talentach, nie jesteśmy Brighton czy Benfica, ale fajnie byłoby również umieć sprowadzić dobrych graczy ‘teraz’ za 5-10 mln, a nie ‘jutro’ za 50 mln.

Bez odpowiedniego dyrektora sportowego i zespołu skautingu nie ma szans na wyciągnięcie perełki. Obecnie zarząd decydujący jest w rozsypce, nikt chyba nie wie za co odpowiada. Bez Warda kto miałby podejmować decyzje ? Zaczynam mieć poważne obawy o transfery.

Nie wiem czy o Darwina czy Gakpo biło się pół europy, Man utd to nie pół europy, Konate też nie był rozchwytywany, tym bardziej Carvalcho, my robimy jeden czy 2 transfery rocznie i nie mamy większaj konkurencji przy ich ściąganiu.

Przez ostatni tydzień wgłębiłem się w temat środkowych obrońców jacy pojawiają się w mediach i jakiego powinien kupić Liverpool. Najczęściej to Gvardiol - drogi i fatalny w powietrzu, Ndicka - częsty odpływ krwi z mózgu w kluczowych momentach, Timber - połączenie negatywnych cech i zachowań dwóch poprzednich. Jednak jest pewien jegomość, który pojawia się w mediach dość często ostatnio od kiedy wspomniał o nim Neil Jones i kilku innych czerwonych dziennikarzy. Levi Colwill. 20 letni zawodnik Chelsea, który jest teraz wypożyczony do Brighton. Kto go nie zna to przynajmniej powinien pamiętać go w meczu z Liverpoolem kiedy ośmieszał Salaha i całkowicie go zdetronizował. Szybki, silny, świetny w powietrzu (80% wygranych pojedynków). Lubi podawać i przy ilości 500 podań ma celność na poziomie 90%. To są liczby jakie miał Van Dijk w sezonie 19/20, czyli najlepszym sezonie Van Dijka. Chelsea kupiła trzech obrońców za 130 mln funtów i Colwill byłby czwartym albo piątym obrońcą. Raczej nie kupuje się takich obrońców, żeby byli zmiennikami 20 latka. Albo w ogóle, żeby siedzieli na ławce. A pytanie czy młody Anglik chce być zmiennikiem, gdzie być może posadziłby Van Dijka na ławce i trenowały pod okiem jednego z najlepszych trenerów świata. Jakich rywali miałby Colwill na Anfield. Konate, który ma zapewniony pierwszy skład i Van Dijk, który zrobił się miękką gąbką. Odchodzi Matip, a Gomez jest półobrońcą. Colwill ma kontrakt do 2025 roku, ale źródła mówią, że zawodnik nie chce przedłużenia umowy z Chelsea. Pytanie czy Chelsea sprzedałby taki talent generacyjny Liverpoolowi, gdzie być może byłby to już drugi sprzedany nam zawodnik. Jeżeli mam stawiać to spośród tych wszystkich zawodników temu będziemy przyglądać się najmocniej.

6 polubień

Mount i Colwill, którzy odmieniają nasz skład tak, jak kiedyś Sturridge? O tak :joy:

Słyszałem o jego talencie jak grał już w Championship, bodaj Huddersfield i po prostu zazdroszczę w takich momentach skautingowi Chelsea i temu, jak on działają ze ściąganiem młodych talentów czy po prostu ich szkoleniem. Fakt, że potem mało który się tam przebija, ale swoje na nich zarobią - dodatkowo u Jurgena raczej nie byłoby takiego wypływu młodych talentów, tylko dałby wielu szansę.

Szkoda jedynie, że ostatnio był kontuzjowany, jednak to może zadziałać na korzyść przy zbiciu ceny. Tylko czy Chelsea będzie chciała tanio nam go oddać i czy w ogóle go nam oddać. Przecież mogą równie dobrze do właśnie takiego Brighton go oddać z klauzulą wykupu - tanio oddać, to i niższą klauzulę dać. Tak bym przynajmniej na ich miejscu zrobił, gdybym musiał go sprzedać, ale szkoda by mi było jego talentu. Oddanie do Liverpoolu może to być kolejny błąd, już nie mówiąc o Danielu, ale jak - Salah, KdB, Lukaku itd.

1 polubienie

My ze sprowadzaniem mlodych talentow na wyspach brytyjskich wcale jakos slabo nie wygladamy. Nie mam im czego zazdroscic no moze poza kasa, bo to ze oni sprowadzaja w bardzo duzych ilosciach utalentowanych grajkow wynika z tego ze po prostu nie licza sie z kazdym groszem tak jak my. Takie perelki jak Doak, Elliott, Bajcetic, Kellecher czy nawet Gomez swego czasu tez trzeba umiec wyciagnac.

Jedyne co maja znacznie lepsze (przynajmniej w mojej opinii) od nas to szkolenie mlodziezy. W Chelsea maja zapewne najlepsza akademie pilkarska na wyspach. Regularnie wytwarzaja mase mlodych zawodnikow ktorzy w przyszlosci beda grali w roznych zespolach Premier League. A przy tym zajebiscie zarabiaja i ze sprzedazy kilku takich grajkow po 20-40 milionow stac ich potem na jakiegos Lakakę czy innego drogiego goscia. Takich Jonesów co sezon wytwarzaja.

Faktycznie nasze łowienie talentów poprawiło się od czasów Beniteza, ale czy Chelsea ma najlepszą szkółkę to chyba jednak nie, jedną z lepszych prędzej. Oni dużo wysyłają na wypożyczenia głównie Holandia i np. umowa z Vitesse. Najlepszą szkółkę ma chyba Arsenal, a kto jeszcze to nie wiem tak na szybko moze Southampton, Tottenham…

PS
Jak się mylę to mnie poprawcie😜

Może jako część nie mają niczego najlepsze (czy ściągania najlepszych młodych czy szkolenie), ale koniec końców finansowo i wizualnie oni najlepiej wyglądają pod względem wypuszczania młodych w świat/do pierwszego składu. Umowa z Vitesse to jedno, ale do Championship/League One wysyłają czasami hurtowo młodych zawodników, Cowill to jeden z nich, a wcześniej między innymi Mount pogrywał w Derby. Gallagher też nim wypłynął w Premier League, to miał udany sezon poziom niżej.

Jedynie co mogę powiedzieć, że coraz lepiej zaczyna wyglądać to w City, Sancho to jeden przykład, ale Lavia też teraz wyrasta na świetnego zawodnika. Bazunu to kolejny ze stajni City, który rozwija się w Southampton.

1 polubienie

Chelsea wytwarza bodajze najwieksza ilosc zawodnikow do gry w Premier League, a to ze oni najpierw sa wypozyczani do Championship albo slabszych klubow w PL nie przekresla tego ze szkolka w Chelsea swietnie przygotowuje zawodnikow na poziom seniorski w Anglii. Wg mnie Chelsea najlepiej przygotowuje mlodych zawodnikow do gry w PL. Po prostu swietnie szkola zawodnikow od najmlodszych lat, dlatego tak dobrze sie przebijaja w kolejnych szczeblach.

1 polubienie

Arsenal zawsze słynną ze szkolenia i ściągania młodych od czasów Wengera.
No faktycznie macie racje wprowadzone zmiany w Chelsea odnośnie szkolenia dużo lat wstecz procentuje od jakiegoś czasu, możei nawet wyprzedzają resztę klubów. City faktycznie coraz to więcej młodych wypuszcza, więc też coś zapewne poprawili.

Skoro ten młody z Chelsea taki dobry fajnie byłoby Go przechwycić i oby sie Nim LFC interesowało.

Londyn podobnie jak Paryż po prostu korzysta z ogromnego i niekontrolowanego naplywu imigrantow afrykansko-arabskich. To chyba jedyny plus czyli naplyw duzej ilosci utalentowanych dzieciakow, biednych bez przyszlosci dla ktorych bieganie za pilką przez caly dzien jest jednym z niewielu sposobow na normalne zycie zgodnie z prawem. Wystarczy zobaczyc jak wygladaja mlodziezowe reprezentacje z tych krajow. Nie doszukiwalbym sie jakiejs nadzwyczajnej mysli szkoleniowej w szkolkach londynskich klubow.

2 polubienia

Taki dopływ ma wiele klubów, a mimo wszystko- nie wszystkie kluby potrafią to tak dostatecznie dobrze wykorzystać.

Chelsea produkuje również świetnych białych piłkarzy oraz piłkarzy z drugiego czy trzeciego pokolenia imigranckiego.

Co za różnica, czy wypływa w klubie młodzież angielska czy imigrancka? Niezależnie od narodowości to efekt świetnej pracy szkółki. Poza tym Mount, Gallagher czy James to Anglicy.

Chcialbym, żeby nasza akademia wypuszczała takich graczy jacy wychodzą z Arsenalu czy Chelsea, u nas jedynym wartościowym wychowankiem jest Trent, a on już ma 23 lata. Następców nie widać.

To temat na dluzsza rozmowe w ktora nie specjalnie chce sie bawic, ociera sie o rozne sprawy kulturowe, spoleczne. Ale chyba nie trudno doszukac sie powiazan z naplywem ogromnej ilosci imigrantow ktorzy bardziej garną sie do sportu niz zwyklej pracy. Wystarczy spojrzec na wysyp talentow z podparyskich miejscowosci, ci najlepsi silą rzeczy trafiają do Paryża. Podobnie z Londynem, a to ze trafią sie tacy jak Mount czy Gallagher wynika tez z tego ze to ogromna aglomeracja wiec predzej tam sie trafi taki talent niz w Liverpoolu. Za 20 lat pewnie w reprezentacjach Francji i Anglii bedzie 90% graczy pochodzenia afrykansko-arabskiego.

Dodam jeszcze, ze kolejnym aspektem oprocz tego ze Londyn to miasto z ogromną liczbą klubow pilkarskich, jest wielkosc takich jak Arsenal czy Chelsea, najlepsi z tych dzieciakow kibicując swoim idolom, mogąc przebierac w ofertach predzej wybiorą ich niz Fulham czy Palace.

Jakbym miał 150 milionów i chciał kupić Anglika to wybór padłby na Sakę. Pamiętam że Jurgen próbował go ściągnąć jak jeszcze nie był tak dobry a Arsenal dużo słabszy od nas, niestety teraz już niea szans

2 polubienia

Rozważany tu kiedyś Naglesmann, wykupiony przez Bayern z Lipska za 25 mln, zwolniony. Niemcy, jeśli się nie dogadają będą mu płacić pensje do końca kontraktu w sumie jeszcze 30mln. Bardzo drogo może to ich kosztować.
Jego kontrakt wygasa w 2026 wtedy co Jurgena…
Czy ktoś bierze go pod uwagę w przyszłości? Zbytnio nie rozwinął młodych których miał. Gravenberch, Mathys Tel to talenty z potencjałem.

Jest też obrońca w Blackburn Rovers - Ashley Phillips 2005 rocznik 1,93m nazywany nowym Ferdinandem jedno słowo wow już teraz powoli wskakuje do składu drużyny z zaplecza Premier League
Podania starcia wyprowadzenie potencjał ogromny ciekawe czy mamy go w skautingu. Przewinęlo mi się że chce go Man utd, Totki i oczywyście Chelsea…
Jestem ciekaw jak potoczy się jego kariera

1 polubienie

Nie sądzisz chyba, ze Nagelsmann bedzie bezrobotny do 2026, szybko znajdzie nowy klub i Bayern nie bedzie mu wtedy musial placic, nawet jesli by sie nie dogadali. Co do talentów oni mają zbyt szeroką i mocną kadrę, do tego zbyt duze cisnienie na wyniki, zeby rozwijac slabsze talenty, Musiala sie przebil bez problemu.