Real nie wyda na niego takiego hajsu, prędzej my to zrobimy. Jesteśmy bardziej zdesperowani i napaleni na niego, a oni wolą sobie ogarnąć kogoś za niższą cenę niż ryzykować z Anglikiem.
Gdyby Real naprawdę był na niego zapatrzony to już byłby zaklepany. Powtórka z Haalandem. Nie jest dla Realu i tyle.
Jasna cholera. Bellingham jest dobry, ale to nie jest jakiś Zidane, żeby wzbudzać takie zainteresowanie jakie ma obecnie. Dlaczego takie PSG czy City nie robi wyścigu po Gaviego, czy De Jonga? Sukinsyny od lat łamią FFP, niszczą rynek transferowy i w każdym okienku muszą wkładać swoje obrzydliwe szpony w najciekawszych piłkarzy młodego pokolenia. Szkoda gadać…
Różnica jest taka, że on ma mniej niż 20 lat i już gra na najwyższym poziomie. Bywa kapitanem w BVB i jednym z najlepszych zawodników w mocno obsadzonej reprezentacji Anglii. Zidane choćby w jego wieku dopiero przebijał się w przeciętnym Cannes, a sam Stevie powiedział, że Jude jest wiele lepszy od niego w tym wieku. Jak zdrowie dopisze i będzie mu się chciało pracować, to może być jednym z najlepszych/najlepszym pomocnikiem na świecie.
Oglądam mecz Tottenhamu z Brighton i szczerze MacAlister to nie jest “zawodnik Kloppa”.
Jeżeli mamy wrócić do tego co było potrzebujemy ludzi, którzy będą zasuwać, a tutaj niestety to tak tak nie funkcjonuje.
Z piłką jest to na prawdę dobry zawodnik, bez piłki za to przypomna mi trochę Coutinho, a to co szczególnie zwróciło moją uwagi to brak powrotu za piłką po tym jak ją tracił.
Opcji jest wiele i mam nadzieję, że to tylko plotki na odwrócenie uwagi od realnych celów.
Też oglądałem ten mecz i gdybym miał wybierać między Mac Allisterem a Caicedo to zdecywodanie będzie to Ekwadorczyk, top 3 defensywnych pomocników PL mimo wieku , plus dwa razy tańszy wiadomo od kogo
Musimy przede wszystkim ogarnąć pomocników defensywnych lub środkowych mogących na dobrym poziomie grać jako ‘6’. Trzeba założyć, że Fabinho będzie dalej ‘cieszył’ nas obecną formą, więc problem jest spory.
Lavia fajny zawodnik, ale City ma tam klauzulę pierwokupu na 40 mln funtów, która wchodzi w życie w 2024 roku. Poza tym Guardiola go chyba ceni, bo ostatnio się o nim bardzo ciepło wypowiadał. Ale nie wiem czy sam z siebie o nim wspomniał, czy z grzeczności odpowiedział na zadane pytanie.
Rodri w składzie, Phillips na ławce. Są 2 aspekty do spełnienia - czy City go potrzebuje, czy on chce się tam pchać, by ławę grzać. Jego usługami będzie zainteresowanych wystarczająco dużo dobrych klubów, by sobie odpuścić City, a i oni sami raczej nie będą szukali trzeciej 6’tki.
Phillips się okazał transferowym niewypałem i w tym sezonie zagrał tylko niecałe 400 minut we wszystkich rozgrywkach. Guardiola woli grać 32 letnim Gundoganem, który jest bliski odejścia z klubu. Rodri musi mieć odpowiedniego partnera.